Przemierzając Suwalszczyznę...

19
Oto moja terapia.

Delikatna mgła unosząca się nad taflą jeziora, pulsująca od ruchu polujących ryb drapieżnych, świergot wszechobecnego ptactwa zwiastujący nadchodzący początek nowego dnia, i te uczucie błogiego spokoju, zdala od oznak wszelkiej cywilizacji. 

Po prostu Ty i matka natura.

Czasami wystarczy tylko tyle, by odpocząć od problemów życia codziennego, i przygotować organizm do trudów kolejnego dnia. 
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Przemierzając Suwalszczyznę...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.2806510925293