Siema dzidki, jakis czas temu wrzucałem tutaj swoje makro wypociny, dzisiaj wrzucam troche wiecej. Staram sie nie ograniczac tylko do insektow bo czasem ciezko jakiekolwiek znalezc, a w zimie to juz w ogóle oprócz zdechłej muchy za wersalka, to nic nie ma.
Duzo tez czytam na temat stakowania zdjec itd. ale jeszcze nie probowalem sie w to bawic. Wiem, ze wiekszosc zdjec jest rozmazana ale taki urok makro, mam nadzieje, ze komus sie spodoba mimo wszystko.
Pozdro i juz wypierdalam prężnie.
P.S. Jak ktos by chcial wiedziec czym zdjecia robione, to w poprzedniej dzidzie napisałem.