Ave Hastati ! (łac. włócznicy aka dzidowcy)
Nie jest to żadne osiągnięcie ale chciałem się pochwalić zwycięstwem w kampanii Cesarstwem Zachodniorzymskim w Attila Total War. Serdecznie polecam wszystkim entuzjastom Imperium Rzymskiego zwłaszcza fanom serii gier Total War. Przegrałem tysiące godzin w wielu grach tej serii i żadna kampania nie stanowiła takiego wyzwania i nie była tak satysfakcjonująca :D

W dużej mierze to zasługa moda Fall od The Eagles który uhistorycznia i pogłębia rozgrywkę. Na początku kampanii mamy słabe armie, potężny deficyt budżetowy, państo podzielone religijnie co powoduje niesutanne bunty, wojny domowe, do tego problemy sanitarne w miastach wywołujące zarazy i oczywiście hordy barbarzyńców. Mierzymy się też z bardzo współczesnymi problemami jak napływ immigrantów z regionów objętych wojną, którzy obniżają porządek publiczny ale stanowią tanią siłe roboczą oraz ze zmianami klimatu które obniżają produkcję żywności (kilka plemion które nie porzuciły swoich ziem dosłownie zdecho z głodu).
Po 50 latach (200 tur) walki o przetrwanie zbudowałem stabilne chrześcijańskie Imperium, Attila nie żyje a wszystko na wschód od Imperium (w tym współczesna Polska) zostało obrócone w perzyne.
(spokojnie już te ziemie kolonizuję).
Także serdecznie polecam i tradycyjnie wypierdalam. Ave Cesar!  

PS: Na mapie nie ma Judei tylko Palestyna a Jerozolima nazywa się  Colonia Aelia Capitolina.