To już 12 dzień walk /07.03.2022
Front Północy jest w miarę "ustabilizowany" to znaczy rosjanie nie czynią większych postępów z wyjątkiem zdobycia Irpienia pod Kijowem wraz z lotniskiem Hostomel ,które jednak jest niezdolne do przyjmowania samolotów z zaopatrzeniem. Mariupol jest pod oblężeniem i cały czas trwają ciężkie ostrzały artyleryjskie ,a walki toczą się już pod Mikołajowem. Front Doniecko-Ługański bez zmian z wyjątkiem podejścia wojsk Rosyjskich pod Siewierodonieck ,na rogatkach Charkowa zniszczona została kolejna kolumna uderzeniowa SZ FR.
Ukraińskie dowództwo twierdzi, że ubiegłej nocy, w wysuniętej bazie operacyjnej pod okupowanym Chersoniem, zniszczono na ziemi 30 rosyjskich śmigłowców oraz setki sztuk innego sprzętu. Byłoby dobrze zobaczyć zdjęcia tych zniszczeń. Są też doniesienia o podpaleniu przez Ukraińską obronę wybrzeża jednego z najnowszych rosyjskich patrolowców pod nazwą "Wasilij Bykow".Rosja nadal dzień dnia traci duże liczby sprzętu w tym samolotów i helikopterów jak i żołnierzy jednak to dla rosji nie jest taki duży problem ,podobno do walki weszło 100% wcześniej wystawionych jednostek jednak są doniesienia o rozpoczęciu narazie cichej mobilizacji rezerwy.
Ukraińcy bronią się dzielnie jednak NATO nadal musi wysyłać pomoc w postaci broni,amunicji czy nawet dyskutowanych MiG-29 jeżeli chcą zatrzymać Rosję w Ukrainie ponieważ jeżeli Rosja wygra a szykuje sie drugi zmasowany i pewnie ostatni rzut wojsk rezerwy ,które jeśli złamią opór ukrainców to będziemy mieli problem ,rosjanie mimo dotkliwych sankcji poczują krew i jeżeli (nie daj boże)
Chiny pokusiły by się o wykorzystanie zamieszania i jednak "zjednoczenia" Tajwanu z resztą Chin moglibyśmy mieć wojnę już nie na Ukrainie ale w całej Europie ,ale to jeden z czarniejszych sceniaruszy.
Rozpoczęła się jednak już 3 runda rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją co pokazuje ,że rosja została zmuszona do pójścia jednak w stronę dyplomacji i jeżeli opór SZ Ukrainy nie zostanie złamany przez najbliższe dni a sankcje bez wątpienia zrobią i już robią swoją robotę to kacapy zostaną zmuszeni do zawarcia ugody jednak będzie to okropna i być może dobijająca gwóźdź do trumny klęska.
Dlatego najbliższe dni mogą być decydujące w tej wojnie o ile rosja rzeczywiście zdoła wysłać jakiś sensowny drugi rzut jednak patrząc po tym że zwożą na front cywilne Łady przez brak pojazdów nie widzę tej całej akcji dla kacapskich bojców.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało szacowane straty strony ukraińskiej (w nawiasie zmiana od wczoraj):
- 82 punkty dowodzenia i węzły łączności
- 119 systemów OPL typów S-300 i Buk-M1 oraz Osa
- 76 stacji radiolokacyjnych
- 69 samolotów na ziemi
- 28 samolotów w powietrzu
- 78 drony wszystkich typów
- 827 czołgów i wozów opancerzonych
- 603 różne specjalne pojazdy wojskowe
- 84 artyleryjskie wyrzutnie rakietowe
- 304 działa polowe i moździerze
Śmieszne bo Ukraina nigdy nie miała takich ilości sprzętu i wg kacapów już nie istnieje.
Tutaj straty podane przez MON Ukrainy
» personel wojskowy: ponad 11 tys. osób
» samoloty: 46
» śmigłowce: 68
» drony: 7
» czołgi: 290
» inne wozy opancerzone: 999 (+14)
» artyleria: 117 (+8)
» rakietowe systemy artyleryjskie - 50
» systemy przeciwlotnicze - 23
» samochody nieopancerzone: 454
» cysterny: 60
» łodzie motorowe: 3