Siema dzidki. Jak potrafię bez problemu ogarnąć sobie fajne narzędzia, czytając rankingi i opinie to mam problem z odkurzaczem do przydomowego warsztatu.. Może wymagania mam jakieś pojebane, ale kolega ma odkurzacz DeWalta, który spełnia wszystkie te punktu więc wszukam jakiejś tańszej alternatywy.
- Spora moc i co najmniej 2m rura
- Wciąga wióry z obróbki drewna i metalu
- Wciąga drobny gruz czy gips po pracach remontowych
- Wciąga wodę
- Wielorazowy filtr (coś jak stożkowy w samochodach sportowych)
- Samoczynny otrząsacz do filtra
- Bez żadnych worków i jednorazowych filtrów
Polećcie coś jak macie doczynienia z takim sprzętem.