Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
2 2 2

2
1. Rola magia w świecie starożytnych Greków
Od Iliady Homera w epoce brązu, poprzez stulecia, aż do czasów hellenistycznych we wczesnych wiekach naszej ery – księgi, zaklęcia, amulety, przekazy literackie oraz inskrypcje świadczą o wszechobecności magii w życiu Greków. Podobnie jak w przypadku wielu dawnych systemów wierzeń, formalna religia i magia były ze sobą powiązane. Wpływy istot uznawanych za boskie rozprzestrzeniły się na cały świat helleński. Do osób uprawnionych do komunikowania się z nimi należeli kapłani, filozofowie, lekarze i poeci.

Formalna religia w starożytnej Grecji była sprawą publiczną, obejmowała składanie ofiar, modlitwy, uroczystości i budowę świątyń. Magia natomiast miała bardziej skryty, a czasem wręcz przestępczy charakter. Często wykorzystywano ją do osiągania osobistych korzyści lub wyrządzania krzywdy innym. Chociaż kapłani świątynni mogli praktykować magię rytualną, to osobiste prośby częściej powierzano innym grupom społecznym: wędrownym magom, wróżbitom, a nawet osobom z marginesu społecznego, takim jak prostytutki, które niekiedy rzucały zaklęcia miłosne.

Greccy filozofowie stanowczo odrzucali magię, a autorzy tekstu medycznego O świętej chorobie wręcz gardzili poglądem, że zaklęcia mogą powodować zaćmienie słońca lub leczyć gorączkę. Jednak ci sami lekarze zalecali spanie w świętym miejscu boga Asklepiosa w celu leczenia dolegliwości. Grecy na wszystkich poziomach społecznych nadal sięgali po różne środki, by zapewnić sobie przychylność Erosa, boga miłości, lub mrocznej Hekate, bogini czarów.

Magia, początkowo przekazywana ustnie, zaczęła pojawiać się w greckich dokumentach w VI wieku p.n.e. Było to w czasie, gdy idee magiczne przenikały na zachód z imperium perskiego. Magowie byli czasem nazywani Chaldejczykami, od perskiej prowincji graniczącej z Babilonią. Grecka magia obejmowała wiele aspektów, w tym zaklęcia lecznicze, sposoby unikania zła oraz rytuały mające na celu szkodzenie wrogom.
Fotografia nr 1
Owce ofiarne. W starożytnej Grecji składanie ofiar ze zwierząt było powszechną metodą udobruchania bogów. Panel wotywny z VI wieku p.n.e. z Pitsy w Grecji ukazuje uczestników rytuału, którzy ofiarowali owcę nimfom.
Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
2. Narzędzia magii
Uważano, że niektóre kamienie posiadają magiczne moce. Przykładem jest hematyt (zwany „kamieniem krwi”), który miał chronić nienarodzone dzieci, oraz jasnozielony jaspis, stosowany w leczeniu infekcji żołądka. Kamienie te umieszczano w amuletach wykonanych z drewna, kości lub kamienia, które ich właściciele mogli nosić przy sobie.Żeglarze, wyruszający w niebezpieczną podróż, często korzystali z ochronnych wisiorków przedstawiających Posejdona – boga morza, trzymającego trójząb i opierającego stopę na delfinie. Ci, którzy obawiali się baskania (złego oka), nosili wisiorki w kształcie oka, mające chronić przed jego spojrzeniem.

Księgi zaklęć zawierały szczegółowe instrukcje dotyczące rytuałów związanych z tworzeniem amuletów, obejmowały one zarówno wypowiadanie zaklęć, jak i wykonywanie określonych gestów dłoni. Wiele amuletów opatrzono anagramami lub palindromami imion bogów, a niektóre umieszczano w medalionach zawierających papirusowe teksty z mitologicznymi narracjami. Magowie posługiwali się różnymi narzędziami rytualnymi. W ich zestawie znajdowały się różdżki takie jak ta, którą według mitów posiadała czarodziejka Kirke, wypolerowane kamienie, lustra, zbiorniki na wodę, a także cymbały, harfy i rhombos (instrument obrotowy używany w rytuałach).

Istotnym elementem magicznej praktyki były również pharmaka – różnego rodzaju mikstury. W Odysei sam Odyseusz zażywa jedno z moly (magicznych ziół), aby uchronić się przed zaklęciem Kirke, która chciała zamienić go w świnię. Pharmaka uzupełniały philtra, czyli eliksiry miłosne i trucizny. Te ostatnie pojawiają się w mitach o Heraklesie: Deianeira, żona bohatera, nieświadomie doprowadziła do jego śmierci, nacierając jego płaszcz philtronem zawierającym krew centaura Nessosa.
Fotografia nr 2
Waza przedstawia Medeę, demonstrującą swoje umiejętności: rozczłonkowywanie i gotowanie starego barana. Magiczne zioła dodane do kotła przywracają go do życia i odmładzają.
Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
3. Magia wiązania oraz klątwy
Jednym z fundamentów greckiej magii była koncepcja wiązania – przejmowania kontroli nad fizycznymi lub intelektualnymi atrybutami ofiary i podporządkowywania ich woli rzucającego zaklęcie. Nawet obiekty niebieskie, takie jak Księżyc, mogły zostać „związane” w rytuale zwanym ściąganiem Księżyca. Była to specjalność trackich czarownic, które zbierały „pianę księżycową”, wykorzystywaną jako wzmacniacz w magicznych miksturach.

Formuły zaklęć często rozpoczynały się od słów: Ja wiążę..., po których następowało wymienienie poszczególnych części ciała ofiary. W przypadku niektórych celów, na przykład sportowców, wystarczyło związać ich kończyny, aby uniemożliwić im rywalizację. Wiązanie woli bogów było jednak znacznie trudniejszym zadaniem, wymagającym zastosowania gałęzi magii zwanej teurgią. Praktykujący teurgię mogli przenosić się do boskiego królestwa poprzez sny lub osiągać wizje dzięki rytuałom, takim jak lekanomancja (polegająca na obserwowaniu fal oleju upuszczanego na wodę w naczyniu, które miały inspirować boskie objawienia) oraz libanomancja (wróżenie na podstawie wzorów dymu unoszącego się z płonącego kadzidła).

Klątwy stanowiły wyspecjalizowaną formę magii wiążącej. Niektóre z nich miały charakter publiczny, na przykład ostrzeżenia umieszczane na grobowcach, które miały odstraszać potencjalnych intruzów. Inne miały wymiar obywatelski, jak klątwa związana z przysięgą złożoną przez mieszkańców Thery (dzisiejszej Santorini), którzy zobowiązali się do założenia kolonii w Cyrenie w Afryce Północnej. Aby przypieczętować swoje słowa, topili woskowe figurki, wierząc, że złamanie przysięgi sprowadzi na nich klątwę. Prywatne klątwy były natomiast potajemnie zapisywane na papirusach i składane pod ziemią, by ich moc działała w ukryciu.
Fotografia nr 3
Magiczne rytuały niejednokrotnie wykorzystywały gliniane lub metalowe figurki, symbolizujące osobę, która miała zostać związana lub przeklęta. Kończyny były symbolicznie wiązane lub łamane, a ciało przebijane gwoździami – najlepiej pochodzącymi z wraku statku. Następnie figurka umieszczana była w miniaturowej ołowianej trumnie, na której wyryto imię ofiary oraz klątwę. Całość zakopywano w miejscu o magicznej mocy, na przykład przy skrzyżowaniu dróg.
Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
4. Wzywanie zmarłych
Klątwy stanowiły mroczną stronę greckiej magii, lecz jeszcze dalej posuwała się nekromancja, czyli sztuka przywoływania duchów zmarłych, a nawet ich ożywiania. Praktykowano ją w miejscach takich jak Nekromantejon w Epirze, gdzie kapłani i wróżbici kontaktowali się z duchami podziemi. Niektóre klątwy zapisywano na lamellae – cienkich ołowianych arkuszach, które następnie zwijano i składano w studniach lub zakopywano wraz ze zwłokami. Tabliczki te zawierały prośby i żądania, kierowane do sił podziemia, takich jak Furie oraz Praxidikai – demoniczne duchy zemsty. Setki takich tabliczek z przekleństwami odkryto w całym greckim świecie, a praktyka ta rozprzestrzeniła się później w całym Imperium Rzymskim. Ich treść często dotyczyła próśb o wymierzenie sprawiedliwości wobec złodziei, niewiernych małżonków czy konkurentów biznesowych.
Fotografia nr 4
Terakotowa figurka z VI w. p.n.e. Przedstawiająca kapłana przygotowującego się do usunięcia wnętrzności z świni ofiarnej, aby przepowiedzieć przyszłość. Praktyka ta była znana jako haruspicja.
Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
5. Wróżbici i wyrocznie
Praktyka wróżenia została po raz pierwszy odnotowana w Iliadzie. W poemacie Achilles sugeruje skonsultowanie się z „czytającym sny”, aby dowiedzieć się, dlaczego bóg Apollo sprzeciwia się Grekom. Istniało wiele metod poszukiwania boskiej woli. Wyspecjalizowani wróżbici stosowali różne techniki, takie jak ornitomancja (obserwacja lotu ptaków) – ptak szybujący wysoko z rozpostartymi skrzydłami uchodził za dobry omen oraz hepatomancja (analiza wątroby zwierząt ofiarnych). Bogowie mogli również odpowiadać na pytania poprzez losowanie wróżb lub wskazywanie liter na tablicy alfabetu za pomocą pierścienia zawieszonego na nici, który działał niczym wahadło.

Bliższy kontakt z bogami można było uzyskać poprzez interpretację snów. Osoby poszukujące boskiego przesłania udawały się do specjalnych sanktuariów, takich jak świątynia boga uzdrawiania Asklepiosa w Epidauros. Greckie papirusy magiczne wymieniają co najmniej 30 różnych rytuałów mających na celu uzyskanie proroczego snu.

Najbardziej bezpośredni kontakt z bogami odbywał się za pośrednictwem wyroczni, które zazwyczaj przemawiały przez kapłanki. W świątyniach rozsianych po całym świecie greckim kapłanki udzielały odpowiedzi petentom, często popadając w boski trans (mania, od którego pochodzi greckie słowo mantike, oznaczające wróżbiarstwo).

Najsłynniejsza wyrocznia znajdowała się w Delfach, gdzie kapłanka Apolla, Pytia udzielała porad w stanie ekstazy, inspirowanej oparami wydobywającymi się z podziemnej jaskini. Wiele miast konsultowało się z delficką wyrocznią w sprawach państwowych, choć jej przepowiednie często były enigmatyczne. Przykładem jest historia z 546 r. p.n.e., kiedy król Lidii Krezus zapytał wyrocznię, czy powinien stawić czoła nadciągającym Persom. Otrzymał odpowiedź, że jeśli rozpocznie wojnę, „zniszczy wielkie imperium”. Krezus uznał to za znak do ataku, jednak nie przewidział, że wyrocznia miała na myśli jego własne państwo, które wkrótce upadło.
Fotografia nr 5
Na fotografii widzimy fragment wazy, na której bóg Apollo przemawia do kapłanki Pytia w Delfach. Podczas ceremonii wyrocznia, siedząc na trójnogu, przekazała swoją wiadomość heksametrem, o którym mówiono, że został zainspirowany przez samego boga.
Tajemnicze rytuały, mroczne klątwy i enigmatyczne wyrocznie – Obraz magii w starożytnej Grecji
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+23

Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
4 1 2

8
1. Związek państwa z magią
Można powiedzieć, że znaczna część rzymskiej magii została odziedziczona po ludach, które żyły w starożytnej Italii przed Rzymianami. Jest to widoczne na przykładzie haruspeksa, kapłana, który przepowiadał przyszłość na podstawie kształtu i zabarwienia wątroby zwierząt. Silna pozycja tego typu obrzędów świadczy o znaczącym wpływie Etrusków na wczesną rzymską tradycję magiczną. Składanie publicznych ofiar w celu zapewnienia bezpieczeństwa miasta sięga już VIII i VII wieku p.n.e. Podobnie było z wróżeniem, które polegało między innymi na odczytywaniu omenów na podstawie wzorców pogodowych, lotów ptaków lub wnętrzności zwierząt ofiarnych.

W czasach Republiki Rzymskiej, od 509 r. p.n.e., oba sposoby wróżenia stały się oficjalnymi praktykami państwa rzymskiego. Po rzymskim podboju Grecji w II wieku p.n.e. grecka wiara w magię wiążącą, w tym używanie tabliczek z klątwami, zaczęła przenikać do kultury rzymskiej. Amulety również stały się bardziej powszechne, zwłaszcza bulla, amulet w kształcie fallusa, noszony przez wszystkich rzymskich chłopców jako ochrona przed złym okiem.
Fotografia nr 1
Mozaika przedstawiająca „złe oko” pochodzi z Antiochii i ukazuje symboliczne starcie: oko atakowane przez dzikie zwierzęta i przebijane bronią. Jednocześnie stara się ono bronić, jednak ludzie wierzą, że jego złowrogie spojrzenie już nigdy nie spadnie na domowników. Co ciekawe, motyw „złego oka” w interesujący sposób wykorzystał Peter Jackson w ekranizacji Władcy Pierścieni.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
Uważano, że nawet cesarze korzystali z magii. W 180 r. n.e., kiedy cesarz Marek Aureliusz zaatakował germańskie plemię Kwadów, jego wojska zostały uratowane przed śmiercią z pragnienia przez ulewę, rzekomo wywołaną przez Arnouphisa, egipskiego maga. Cesarze szukali również odpowiedzi w Księgach Sybillińskich, zbiorze przepowiedni, które według legendy zostały nabyte około 520 r. p.n.e. od Sybilli, prorokini mieszkającej w jaskini w Cumae. Przechowywane w świątyni Jowisza Kapitolińskiego, księgi te były konsultowane tylko w czasach kryzysu, na przykład po klęsce Rzymian w bitwie pod Kannami w 216 r. p.n.e. Kiedy kapłani zinterpretowali ich treść, doradzili złożenie w ofierze dwóch Galów i dwóch Greków. Czterej mężczyźni zostali pochowani żywcem pod Forum Boarium, jednym z rzymskich rynków.
Fotografia nr 2
Ofiara z byka. Cesarz Marek Aureliusz przewodniczy ceremonii ofiarnej z byka, dziękując bogom za zwycięstwo w wojnach markomańskich (166–180 n.e.). Na tej płaskorzeźbie flamen (kapłan) stoi po prawej stronie cesarza, a victimarius – odpowiedzialny za faktyczne złożenie ofiary – trzyma w dłoni rytualny topór.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
2. Magia w kooperacji z astrologią
Magia połączyła się z filozofią i kultami misteryjnymi, gdy wśród zamożnych Rzymian wzrosło zainteresowanie ezoterycznymi systemami wierzeń. Obejmowały one między innymi pitagoreizm, kult Izydy i hermetyzm. Warto przypomnieć, że hermetyzm to gałąź filozoficzna szkoły neoplatonizmu, przypisująca stworzenie świata fizycznego kobiecej mocy o imieniu Hekate. Jednak na tętniących życiem ulicach Rzymu, który we wczesnym cesarstwie liczył około miliona mieszkańców, kwitły również inne formy magii. Na każdego arystokratycznego badacza okultyzmu przypadały setki wróżbitów, prakantrek- czarownic sprzedających eliksiry miłosne i wykonujących proste rytuały lecznicze, oraz astrologów.
Fotografia nr 3
Ołtarz z domu w Pompejach przedstawia geniuszy (bóstwa opiekuńcze żywiołów) oraz Lary (duchy opiekuńcze przodków), których zadaniem była ochrona domu przed larwami – złośliwymi duchami. U dołu widnieje wężowaty Agatodajmon, jeden z duchów opiekuńczych.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
Astrologia znajdowała się na pograniczu magii popularnej i arystokratycznej. Nigidius Figulus, wybitny uczony i przyjaciel męża stanu Cycerona, napisał książkę o egipskiej astrologii, która stanowiła podstawę wielu rzymskich praktyk. Nawet wybitny astronom Klaudiusz Ptolemeusz, twórca teorii sfer planetarnych i geocentrycznego modelu Układu Słonecznego, wskazywał, że tak jak Księżyc wpływa na przypływy i odpływy, tak ruch planet intuicyjnie oddziałuje na zachowanie ludzi. Rzymskie horoskopy zawierały niewiele rzeczywistych przepowiedni, jednak mimo to cieszyły się ogromną popularnością wśród Rzymian.Opierały się one na przekonaniu, że dusza, zstępując na Ziemię w chwili narodzin, nabywa pewne cechy ze sfer planetarnych, takie jak przebiegłość od Saturna, duch walki od Marsa, zdolności oratorskie od Merkurego czy umiejętność rządzenia od Jowisza.

W konsekwencji przepowiednie przyczyniły się do upadku astrologów. Jeden z horoskopów przewidywał, że Drusus Libo, człowiek o wysokich koneksjach, lecz prowadzący rozwiązły tryb życia, może pewnego dnia zostać cesarzem. Przepowiednia doprowadziła do jego aresztowania, a następnie samobójstwa przed procesem. W następstwie skandalu wszyscy astrologowie zostali wydaleni z Rzymu.
Fotografia nr 4
Trzy czarownice przygotowują się na przyjęcie klienta, taki motyw przedstawia mozaika z Pompejów. Ezoteryczny wizerunek czarownic był powszechny w literaturze rzymskiej. W Farsalii Lukana wiedźma Erichtho przywraca zwłokom życie, wlewając do nich świeżą krew i plwocinę wściekłych psów. Horacy opisuje z kolei czyny Canidii i jej towarzyszki Sagany, których działalność obejmowała porywanie i mordowanie dzieci. Ze swoim przerażającym wyglądem i mroczną sławą te postacie stanowią literackie poprzedniczki średniowiecznych wiedźm.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
3. Prawo wobec praktykowania magii
Strach Rzymian przed szkodliwą magią był głęboko zakorzeniony. Dwanaście Tablic z 451 r. p.n.e., pierwszy rzymski kodeks prawny, zabraniało podkradania plonów sąsiada, natomiast Lex Cornelia z 81 r. p.n.e. zaostrzała kary za veneficium (złośliwą magię). Okresowo dochodziło do masowych aresztowań. W 331 r. p.n.e. stracono 170 kobiet za rozdawanie magicznych mikstur zawierających truciznę, a po aresztowaniu Libona przez Tyberiusza w 16 r. n.e. skazano 45 mężczyzn i 85 kobiet za naruszenie przepisów dotyczących magii. Nawet wysoko postawieni Rzymianie mogli złamać prawo. W 158 r. n.e. filozof Apulejusz z Madury stanął przed sądem pod zarzutem użycia magii w celu uwiedzenia bogatej wdowy. Na szczęście jego elokwentna mowa i niezwykła biegłość retoryczna ocaliły go przed wyrokiem śmierci.
Fotografia nr 5
Rysunki przedstawiają rzymskie defixio – tabliczki z klątwami. Postać skrępowana przez dwa węże symbolizuje ofiarę magii wiążącej. Część zachowanego tekstu brzmi: „Zmiażdż, zabij senatora Fistusa... Niech Fistus rozcieńczy się, marnieje, tonie i niech wszystkie jego kończyny się rozpuszczą.” Oryginalna tabliczka widoczna na zdjęciu.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
4. Nekromancja i misteria
Niektórzy Rzymianie praktykowali jeszcze bardziej przerażającą formę magii. Kiedy Germanik, przybrany syn Tyberiusza, zmarł nagle w 19 r. n.e., plotki wiązały jego śmierć z magią. Śledczy twierdzili, że pokój wodza był pełen tabliczek z klątwami, zaklęć oraz szczątków spalonych ciał. To ostatnie miało związek ze sztuką nekromancji, dzięki której, jak wówczas wierzono można było przekazywać wiadomości bogom i przewidywać przyszłość. Cesarze o okrutnej reputacji podobno również korzystali z nekromancji. Mówiło się, że Neron przywołał ducha swojej zamordowanej matki, aby błagać ją o przebaczenie.

Zwykłym mieszkańcom starożytnego Rzymu odmawiano udziału w publicznych rytuałach świątynnych, dlatego wielu z nich zwróciło się ku kultom misteryjnym, czyli nieoficjalnym religiom, które ich akceptowały. Kulty misteryjne oferowały bezpośredni związek z bogami, nadzieję na lepsze życie pozagrobowe oraz silne więzi społeczne. Rozwijały się częściowo dzięki otwartości Rzymian na obce religie. Ich główną cechą była tajemniczość, zarówno wokół inicjacji do kultu, która postrzegana była jako mistyczne odrodzenie, jak i samych rytuałów.

Najbardziej popularnym kultem były misteria eleuzyńskie, które czciły Demeter, boginię urodzaju, płodności oraz cyklu życia i śmierci. Ich centrum znajdowało się w Eleusis, niedaleko Aten. Główną ceremonią był coroczny ośmiodniowy festiwal, podczas którego kandydaci na wtajemniczonych brali udział w symbolicznym zejściu do Hadesu. Wierni podróżowali przez ciemny las, skąd byli „ratowani” przez kapłanów z pochodniami.
Fotografia nr 6
Na tej tabliczce ukazano moment inicjacji czciciela do kultu misteriów eleuzyńskich. Część ceremonii symbolicznie odtwarzała poszukiwania, jakie bogini Demeter prowadziła w poszukiwaniu swojej córki Kory, uprowadzonej przez Hadesa do krainy podziemi.
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
5. Kulty, wino i księżycowe orgie
Wtajemniczeni w kult Dionizosa (greckiego boga wina) angażowali się w teletai, rytuał obejmujący ekstatyczny taniec i śpiew. Uczestnicy nosili thyrsoi, różdżki z kopru włoskiego owinięte bluszczem i zwieńczone szyszkami. Działalność tego kultu szczególnie zaniepokoiła władze rzymskie, które w 186 r. p.n.e. podjęły próbę jego zakazu.

Podobne obawy wyrażano wobec kultu Magna Mater, wywodzącego się od azjatyckiej bogini księżyca Kybele i jej małżonka Attisa. Jego czciciele, zwani Korybantami, używali zderzających się cymbałów, aby wprawić się w euforyczny szał, a najbardziej zagorzali męscy wyznawcy dokonywali samokastracji.
Kult egipskiej bogini Izydy miał własną świątynię w Rzymie. Jej kapłani wysoko cenili rytualną czystość, goląc głowy i ubierając się w len, choć jednocześnie angażowali się w hałaśliwe rytuały z użyciem sistrum (instrumentu perkusyjnego).

Najbardziej rozpowszechnionym i zarazem najbardziej tajnym kultem był kult Mitry. Pojawił się on w I wieku n.e., wywodził się pośrednio z wierzeń perskich, a jego głównym rytuałem była tauroktonia (ofiara z byka), podczas której przelewająca się krew umierającego zwierzęcia symbolizowała czystość i odrodzenie. Członkowie kultu, składającego się wyłącznie z mężczyzn, byli podzieleni na siedem stopni, od Corax (Kruk) do Pater (Ojciec). Wtajemniczeni czcili Mitrę w mithraea – podziemnych prostokątnych świątyniach imitujących jaskinie. Mitraizm kwitł w całym Imperium Rzymskim, ale podobnie jak inne kulty misteryjne, został stłumiony, gdy w IV wieku n.e. Imperium zaczęło przyjmować chrześcijaństwo.
Fotografia nr 7
Obrzędy dionizyjskie. Freski w Willi Misteriów w Pompejach pokazują inicjację do kultu Dionizosa. Jeden z rytuałów obejmował ponowne odtworzenie małżeństwa Dionizosa ze śmiertelniczką Ariadną. Na pierwszym planie tańczącą naga maenada (wyznawczyni).
Czary, kulty i orgie, czyli historia praktyk magicznych w starożytnym Rzymie
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+18

W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
1 2 2

4
1. Pierwsi Magowie
Od swoich korzeni sięgających kultu przodków, poprzez sztukę feng shui, chińska magia ewoluowała w wyrafinowany system filozoficzny, który podkreślał potrzebę osiągnięcia harmonii we wszechświecie. Magia stanowiła dla jednostek narzędzie do zdobycia osobistej przewagi w kosmosie. Już w okresie Yangshao (5000–3000 p.n.e.) w sztuce ceramicznej pojawiały się antropomorficzne postacie, uznawane za pierwszych czarowników.

Pierwszymi chińskimi magami byli Wu (szamani, chin. 巫) [1], którzy potrafili komunikować się z niematerialnymi bytami, w tym z duchami przodków. Z biegiem czasu wu zaczęli odgrywać bardziej formalną rolę jako interpretatorzy wróżb. Szaman o imieniu Wu Xian miał rzekomo zajmować się wróżeniem na dworze Tanga, pierwszego władcy dynastii Shang. Jeden z chińskich tekstów rytualnych Zhouli (chin. 周礼) [2] odnosi się również do tzw. przewodników duchowych, którzy nadzorowali pracę wu.

[1] starożytny ideogram przedstawiający postać człowieka wykonującego rytuał
[2] oznacza Rytuały Zhou i odnosi się do klasycznego chińskiego tekstu
Fotografia nr 1
Figurka przedstawia szamana Wu i pochodzi z królestwa Chu – jednego z Walczących Państw. Datowana na IV lub III wiek p.n.e., świadczy o długiej tradycji szamanizmu w Chu, który przetrwał tam znacznie dłużej niż w innych częściach Chin. Możliwe, że królestwo to pozostawało pod wpływem szamańskich praktyk wywodzących się z północno-wschodniej Azji i Syberii.
W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
2. Rozwój magii popularnej
Monopol wu nie trwał jednak długo. Szamani zostali rzekomo uwikłani w skandale, takie jak praktykowanie wugu (czarnej magii, chin. 巫蛊) [3], którą miała uprawiać sama cesarzowa Chen Jia. W konsekwencji cesarzowa-czarownica została skazana na śmierć wraz z trzystoma innymi magami. Oskarżenia te sprawiły, że wu zaczęto kojarzyć z czarną magią. Po okresie Walczących Królestw (403–221 p.n.e.) pojawiła się nowa kasta szamanów zwanych Xi (chin. 覡) [4]. Byli to wyłącznie mężczyźni, a rola wu została zmarginalizowana.

Równolegle egzystowali również czarownicy zwani Shi (chin. 士)[5], którzy od dawna odgrywali kluczową rolę w rytuałach ku czci zmarłych. W ich ceremoniach duch zmarłego był kierowany przez jego ciało, podczas gdy kapłani recytowali inkantacje, stopniowo zyskując coraz większy autorytet religijny.
Z czasem stosowanie zaklęć, czarów i eliksirów (zwłaszcza miłosnych) przekształciło się w magię ludową, w której uroki i amulety wykorzystywano do przywoływania bogów lub duchów przodków. Magia była również stosowana obok medycyny konwencjonalnej, używano substancji takich jak bursztyn czy drewno brzoskwiniowe, którym przypisywano magiczne właściwości lecznicze.

[3] dodanie po wu znaku posiadającego następujące znaczenia: klątwa, trucizna, owady w naczyniu
[4] symbolizuje osobę, która widzi i rozumie świat duchów
[5] oznaczało szlachcica, uczonego, kapłana lub urzędnika, który pełnił funkcje religijne i rytualne
Fotografia nr 2
Magiczne lustro z brązu (dynastia Tang). Przód tego lustra ma błyszczącą, odblaskową powierzchnię, ale tył pokazany na zdjęciu ma odlany wzór. Kiedy słońce lub światło świeci na przednią powierzchnię, lustro staje się przezroczyste i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wzór z tyłu może być wyświetlany na ścianie za nim.
W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
3. Od szamanów do czarnoksięstwa
Oskarżenia o praktykowanie ku (rzucanie szkodliwych zaklęć, chin. 蠱) [5] odegrały istotną rolę w upadku wu. Obawy przed czarownikami stosującymi czarną magię, zwłaszcza w celu trucia, po raz pierwszy pojawiły się w inskrypcjach z czasów dynastii Shang.

Za panowania dynastii Han (206 p.n.e.– 220 n.e.) ku było tak rozpowszechnione, że jego praktykowanie zaczęto karać śmiercią. Wierzono, że osoby zajmujące się czarną magią potrafią przenosić choroby do ciała ofiary (samo słowo ku można przetłumaczyć jako „robaki w brzuchu”) [6] lub bezpośrednio zatruwać ludzi.

Mówiono, że najpotężniejszą truciznę można uzyskać, zamykając w słoiku kilka jadowitych stworzeń na przykład skorpiony, skolopendry i węże a następnie wydobywając jad z tego, które przeżyje. Czarownicy ku mieli również zdolność zamieniania swoich ofiar w niewolników całkowicie podporządkowanych ich woli. Ich moc sięgała jeszcze dalej, według wierzeń byli w stanie siać jeszcze większe zniszczenie, uwalniając wug, magicznego szkodnika, który mógł doprowadzić do całkowitego zniszczenia plonów.

[5] ideogram oznaczającym zarówno robaki, truciznę, jak i złe zaklęcia związane z czarną magią
[6] dosłownie połączenie znaków: na górze robak (虫), a pod nim naczynie (皿), symbolizuje zamykanie jadowitych stworzeń w pojemniku, co daje pełen ideogram jak w pkt. [5]
Fotografia nr 3
Demony na wolności. Na tym malowanym zwoju kilka groteskowych demonów paraduje przez kraj. Stanowią one orszak Zhong Kui. Legendarnego maga znanego jako Pogromca Demonów, który rzekomo wyleczył cesarza Xuanzonga w VIII wieku n.e. z gorączki, zabijając demona we śnie władcy.
W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
4. Alchemia- w pogoni za nieśmiertelnością
Około 300 r. p.n.e. fangshi (mistrzowie receptur, chin. 方士) [7] zdobyli reputację jasnowidzów oraz twórców eliksirów rzekomo zapewniających nieśmiertelność. Ich mikstury szczególnie interesowały cesarzy, którzy mieli środki na finansowanie eksperymentów fangshi. Pierwszy cesarz, Qin Shi Huangdi, był wręcz obsesyjnie pochłonięty poszukiwaniem sposobu na wieczne życie. Wysyłał rozkazy do regionalnych gubernatorów, nakazując im dostarczanie rzadkich ziół do stolicy, często zaniedbując przez to sprawy państwowe. Ostatecznie jego patronat nad fangshi okazał się dla niego zgubny. Pewnego dnia połknął dwie pigułki przepisane przez jednego z nich, nie wiedząc, że zawierają rtęć. W wyniku zatrucia zmarł, stając się tragicznym przykładem skutków niekontrolowanej alchemii.

Wielu chińskich alchemików dążyło do przekształcenia jednej substancji w inną, wierząc, że zmiana równowagi Pięciu Żywiołów (Ziemia, Drewno, Metal, Ogień i Woda) może prowadzić do przełomowych odkryć. Idea osiągnięcia doskonałości, a tym samym harmonii z kosmosem, była szczególnie atrakcyjna dla mistrzów taoistycznych.

Weidan (alchemia zewnętrzna) była jedną z głównych szkół alchemii. Przypominała europejskie dążenie do przemiany metali nieszlachetnych w złoto, choć taoiści postrzegali tę transformację jako metaforę nieśmiertelności. Podobnie jak eliksiry fangshi, mikstury alchemików były chętnie poszukiwane przez cesarzy pragnących wiecznego życia.

Z kolei Neidan (alchemia wewnętrzna) koncentrowała się na duchowym udoskonaleniu i osiągnięciu nieśmiertelności poprzez medytację, ćwiczenia oddechowe oraz odpowiednią dietę, mającą na celu zwiększenie zasobów qi (energii życiowej, chin. 氣) [8] w organizmie.

Zarówno wyznawcy taoizmu, jak i konfucjanizmu, a w pewnym stopniu także buddyzmu, dążyli do odkrycia porządku rządzącego światem lub przynajmniej do jego zrozumienia. W tym kontekście rozwinęli koncepcję uzupełniających się przeciwieństw: yin (ciemny, pasywny, żeński aspekt rzeczywistości, chin. 阴) i yang (jasny, aktywny, męski aspekt rzeczywistości, chin. 阳 ), które musiały pozostawać w doskonałej harmonii.

W połączeniu z Pięcioma Żywiołami oraz ruchem planet (które były z nimi powiązane na przykład drewno odpowiadało Jowiszowi, a ogień Marsowi), siły yin i yang tworzyły złożony system równowagi. Astrologowie interpretowali ten układ, aby przewidywać przyszłość, podczas gdy magowie starali się nim manipulować i wykorzystywać go do własnych celów.

[7] oznacza mistrza receptur, powstał z połączenia znaków 方 (fāng) - metoda oraz 士 (shì) - mistrz
[8] przybliżona wymowa w j. polskim czhi
Fotografia nr 4
Taoistyczny mistrz obserwuje jak cudowny eliksir nieśmiertelności rozdziela się na trójnożnym statywie. Drzeworyt z testu alchemicznego z czasów dynastii Qing opublikowany w czasach nowożytnych około 1605 roku.
W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
5. Sztuka wróżenia, kleromancja
Władcy starożytnych Chin wierzyli, że ich przyszłość jest z góry ustalona przez boską wolę. Aby jak najlepiej dostosować swoje działania do przeznaczenia, posługiwali się różnymi formami wróżbiarstwa. Najwcześniejsza znana forma chińskiej wróżby, stosowana już przed początkiem dynastii Shang, wykorzystywała ogień i kości. Rozgrzanym prętem przebijano kości lub muszle, a następnie umieszczano je w ogniu. Wzory powstałych pęknięć interpretował jasnowidz.

Początkowo używano łopatek wołów, owiec lub koni. W późniejszych czasach zaczęto stosować skorupy żółwi, być może dlatego, że ich kształt przypominał kopułę nieba, co mogło inspirować wróżbitów. Zachowane kości wróżebne są cennym źródłem informacji o dynastii Shang. Ujawniają tożsamość co najmniej 140 interpretatorów, którzy należeli do najwcześniejszych znanych magów – ich imiona są dziś znane współczesnym badaczom.

Nowa forma wróżbiarstwa, znana dziś jako kleromancja, rozpowszechniła się około 1000 r. p.n.e. Polegała na rzucaniu łodyg krwawnika w celu uzyskania ciągłej lub przerywanej linii, a następnie powtarzaniu tej czynności, aż powstało sześć rzędów. W ten sposób tworzono 64 możliwe heksagramy, z których każdy miał symboliczną nazwę, taką jak „Kocioł” czy „Małe zbiory”. Heksagramy interpretowano w odniesieniu do pytania petenta. Metoda ta, powiązana z astrologią, została po raz pierwszy opisana w klasycznym tekście Zhou Yi (ok. 800 r. p.n.e.). Bardziej rozwinięta wersja tej sztuki, znana z dzieła I Ching (prawdopodobnie z II wieku p.n.e.), miała ogromny wpływ nie tylko na późniejsze teksty wróżbiarskie, ale także na filozofię chińską.
Fotografia nr 6
To wydanie I Ching z czasów dynastii Ming, opublikowane w 1615 roku, przedstawia kompletny zestaw 64 heksagramów na lewej stronie oraz nazwy i interpretacje poszczególnych heksagramów na prawej stronie. Opis wg. numeracji:
1) Linie ułożone w stos są używane w kleromancji.
2) Sektor północno-zachodni rządzi wiosną i pomocnymi ludźmi.
3) Północ znajduje się na dole (z zachodniej perspektywy cztery punkty kompasu są obrócone o 180° zgodnie z ruchem wskazówek zegara).
Feng shui oraz astrologia Ta bagua (osiem symboli) lub mapa energii (feng shui) jest podzielona na sektory zgodnie z kierunkami kardynalnymi z południem na górze. Każdy sektor rządzi porą roku, żywiołem i aspektem życia, takim jak zdrowie, bogactwo lub rodzina.
W harmonii z przyrodą i duchami przodków, czyli magia w starożytnych Chinach
6. W harmonii z krajobrazem
Zarówno w kleromancji, jak i we wróżeniu z kości, eksperci interpretowali wzory powstałe w wyniku ludzkiej interwencji. Feng shui (chińska geomancja, chin. 风水) [9] opierało się natomiast na odczytywaniu wzorców występujących w naturze. Praktycy feng shui analizowali cechy krajobrazu, które mogły sprzyjać dobrej lub złej fortunie mieszkańców danego miejsca. Wierzono, że pochówek w grobie położonym w miejscu o silnej energii życiowej (qi) zapewni pomyślność przyszłym pokoleniom zmarłego. Na większą skalę cesarze zatrudniali mistrzów feng shui do wyznaczania najlepszych lokalizacji pod budowę nowych miast. Na przykład odizolowany cypel mógł być uznany za podatny na negatywne wpływy, podczas gdy otaczające wzgórza miały chronić osadę i przynosić jej mieszkańcom pomyślność.

[9] dosłownie oznacza wiatr i wodę
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+19

Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
2 1

2
1. Słowo wstępne o magii
Heka jest uosobieniem magii, mocy oraz słów mogących kształtować rzeczywistość, a także życie pozagrobowe. Tak postrzegali ją pierwsi budowniczowie starożytnego Egiptu już od około czterech tysięcy lat przed naszą erą. Ówcześni mieszkańcy delty Nilu wierzyli, że bóstwa o mocy stwórczej, takie jak Nu (woda otchłani/wszechocean), używały heka do stworzenia świata, który wyłonił się z pierwotnego chaosu. Czyniąc Ziemię uporządkowaną, jednocześnie ujarzmili siły chaosu. Niestety, chaotyczne siły pragną wyzwolić się z więzów pozornego ładu, zaś jedyną siłą mogącą je powstrzymać jest heka. W starożytnym Egipcie nie tylko bogowie zajmowali się magią. Głęboko wierzono, że pomniejsze istoty nadprzyrodzone, faraonowie czy zmarli posiadają element heka, który odpowiednio użyty w postaci modlitw, rytuałów czy amuletów mógł odwrócić uwagę złowrogich duchów.
Fotografia nr 1
Thoth to bóg mądrości i pisma. Był silnie związany z magią. Przedstawiany z głową pawiana lub ibisa. Przypisywano mu wynalezienie pismo hieroglificznego, którego użył do napisania 42 tajnych ksiąg mądrości przechowywanych w egipskich świątyniach.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
2. Kosmiczna harmonia
Inną formą magicznej mocy, w którą wierzyli starożytni Egipcjanie, było Akhu. Był to rodzaj magii ściśle związany z istotami zamieszkującymi świat podziemny. Aby chronić się przed magią Akhu, kapłani i skrybowie przechowywali w Domach Życia (rodzaj świątyni) kolekcje ochronnych manuskryptów.

W egipskich świątyniach zarówno sunu (lekarze), jak i sou (wytwórcy amuletów) używali słów mocy Heka oraz rytuałów, wspomagając swoje działania magicznymi przedmiotami. Wiara w Heka była powszechna w Egipcie i przejawiała się w każdym aspekcie życia – od narodzin, przez śmierć, aż po to, co następuje po niej. Heka pomagał zapewnić harmonię kosmosu i działał jako kanał, przez który czciciele mogli szukać boskich łask.

Istniał również żeński odpowiednik magii, zwany Weret-Hekau, który przedstawiano w postaci kobry. Uważa się, że laski z głowami węży, często używane przez egipskich magów, mogły reprezentować właśnie ten aspekt magii. Nadprzyrodzone moce, magia i religia cieszyły się niezmierzoną popularnością w starożytnym Egipcie. Ci sami kapłani, którzy odprawiali ceremonie w świątyniach, kierując boską moc za pośrednictwem faraona, zapewniali również, że słońce wschodzi każdego ranka, a wylewy Nilu przynoszą płodność. Jednocześnie zaklinali i błogosławili amulety do znacznie bardziej prywatnych celów.
Fotografia nr 2

U góry: Amulety były niezwykle popularne w starożytnym Egipcie. Ten przykład przedstawia ptaka Ba, wykonany jest ze złota, lapis lazuli i turkusu.

U dołu: Papirus Ebersa z około 1500 r. p.n.e. zawiera formuły lecznicze i magiczne, w tym zaklęcia mające na celu odpędzenie demonów.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
3. Kapłani

Kapłani byli opiekunami świętych ksiąg, takich jak Księga Obalenia Apepa. Apep był wężem, który uosabiał siły chaosu, a jego złe moce były postrzegane jako szczególne zagrożenie dla ludzi. Chociaż wierzono, że wszyscy bogowie posiadają heka, to prym w posiadanej mocy wiodła lwia bogini Sekhmet. Jej Siedem Strzał przynosiło choroby zakaźne, zaś Rzeźnicy Sekhmet, grupa demonicznych posłańców, mogli siać spustoszenie podczas pięciu dodatkowych dni dodanych pod koniec roku kalendarzowego, aby zharmonizować go z rokiem słonecznym. Aby się przed nimi uchronić, magowie recytowali zaklęcia zawarte w Księdze Ostatnich Dni Roku, owijając swoje szyje płótnem i wymieniając się amuletami w kształcie lwiej bogini, aby uchronić się przed jej gniewem.
Fotografia nr 3

Egipski amulet z zwielokrotnionym okiem Horusa.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
4. Ochrona przed złem


Egipscy kapłani i magowie znali wiele różnych strategii udaremniania złowrogich zamiarów nieprzyjaznych duchów. W samych zaklęciach mogli domagać się władzy nad bóstwem, wypowiadając jego imię, lub oszukać demona, aby uwierzył, że atakuje boginię Izydę i jej dziecko Horusa, a nie skromną matkę i jej potomka. Mogli także zagrozić interwencją boga o jeszcze straszniejszej mocy, takiego jak Set, mordercze bóstwo pustyni i nieporządku. Zaklęcia ochronne zapisywano na papirusach i noszono na ciele lub ukrywano w pojemnikach jako amulety. Magiczne inskrypcje mogły być zapisywane na misach, a osoba szukająca ochrony piła z nich wodę. Cippi (rzeźbione płyty) przedstawiające Horusa pokonującego niebezpieczne zwierzęta, takie jak węże, były umieszczane w pomieszczeniach, aby zapobiegać i leczyć użądlenia oraz ukąszenia.
Fotografia nr 4

Uważano, że Taweret przedstawiony na tym steatytowym słoju pomaga kobietom podczas porodu. Słój mógł zawierać mały papirus z magicznym zaklęciem chroniącym matkę i dziecko.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
5. Klątwy

Klątwy stanowiły wyspecjalizowaną formę magii. Były zawarte w zbiorach znanych jako Teksty Egzekucji i miały na celu osłabienie przeciwników za pomocą magii. Imiona przeklętych wypisywano na naczyniach, które następnie rytualnie rozbijano i umieszczano w dołach. Figurki związanych mężczyzn i kobiet zastępowały prawdziwe ofiary w rytualnych obrzędach, mających na celu pozbawienie ich życia pozagrobowego.

Jednak ci, którzy pozostali w zawieszeniu między tym a następnym życiem, mogli stać się mutami – kłopotliwymi zmarłymi, szukającymi zemsty na żywych (coś na wzór wampira). Jedna z klątw wymagała od praktykującego obcięcia włosów ze zwłok i przywiązania ich do włosów żywej osoby, co miało doprowadzić ją do szaleństwa. Inna nakazywała przymocowanie papirusu z klątwą do żelaznego pierścienia i pochowanie go w grobie, co wiązało zmarłego na zawsze z jego grobowcem.

Klątwy zapisywane w samych grobowcach ostrzegały intruzów przed bezczeszczeniem komory grobowej, grożąc im wiecznym cierpieniem. Praktyka ta była szczególnie powszechna w okresie Starego Państwa (2575-2150 p.n.e.), gdy pochówki w piramidach stawały się coraz bardziej wyszukane, a znajdujące się w nich dobra grobowe – bardziej atrakcyjne dla rabusiów.
6. Medycyna i magia

W starożytnym Egipcie granica między medycyną a magią była zatarta, a kapłani Sekhmet często pełnili również funkcje lekarzy. Wobec braku skutecznych środków leczniczych na wiele dolegliwości uciekali się do zaklęć i rytuałów. Niektóre czary wymagały użycia substancji leczniczych o charakterze podobnym do przyczyny dolegliwości, takich jak na przykład gnój, aby złagodzić problemy jelitowe. W przypadku arystokracji i władców stosowano zapisy zawarte w Tekstach Piramid, takie jak "nakazanie" zablokowanej kości, aby opuściła gardło pacjenta. Przemawiano też bezpośrednio do demonów, które miały wywoływać dany rodzaj schorzenia.
Fotografia nr 5

Lwi bóg Bes był popularnym bóstwem opiekuńczym. Wierzono, że jego ohydna twarz odstraszała demony. Był najczęściej wzywany podczas porodu. Na przedstawionym amulecie tuli niemowlę Horusa.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
7. Obrzędy związane z śmiercią

W starożytnym Egipcie to śmierć była największym wyzwaniem, z jakim zmagali się ludzie władający sztukami magicznymi. Obrzędy odprawiane w imieniu zmarłych były skomplikowane, a w przypadku elit charakteryzowały się wieloetapowością i miały na celu zjednoczenie ka i ba. Zaklęcia oraz mumifikacje przeprowadzano w celu ochrony ka – źródła życia – oraz uwolnienia ba, które zawierało ludzką duszę.

W wierzeniach Egipcjan ba przechodził serię prób podczas podróży do podziemi. Niepowodzenie w tych próbach oznaczało drugą śmierć – zatarcie ziemskiej pamięci o zmarłym, który na zawsze wędrowałby jako duch. Aby tego uniknąć, Egipcjanie pokrywali ściany swoich grobowców tekstami z Księgi Umarłych, zawierającymi zaklęcia chroniące duszę.

Sąd nad ludzką duszą wyglądał następująco: Anubis obserwował ważenie serca zmarłego względem pióra bogini Maat. Jeśli serce okazało się cięższe od pióra, ba zostawało pożarte przez demona z głową krokodyla, zwanego Ammit. Jeśli natomiast piórko było cięższe, ba mogło połączyć się z ka, dając duszy szansę na dalsze życie w raju.
Fotografia nr 6

Scena ważenia duszy (wł. to serca) z Księgi Umarłych.
Moc Heka, czyli rola magii w życiu codziennym starożytnych Egipcjan
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+9
0.14632701873779