Koteł 1 r 125 PEWIEN KITKU MIAŁ GŁUCHONIEMEGO WŁAŚCICIELA. SZYBKO OGARNAŁ, ŻE ZWYCZAJOWE DARCIE RYJA NIE DZIAŁA NA JEGO CZŁOWIEKA. WIĘC BY MÓC SĘPIĆ ŻARCIE I WYDAWAĆ KOMENDY OPRACOWAŁ WŁASNY JEZYK MIGOWY. JEDNA Z PIĘKNIEJSZYCH RZCZY JAKIE WIDZIAŁEM. Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼