Chyba ma dość...

"Piszą, że w Briańsku po raz pierwszy użyto bezzałogowców Peklo Jet. Wystrzelono dziesięć UAV, sześć z nich osiągnęło punkt końcowy.
Świt w Briańsku rozpoczął się zaraz po godzinie 24.00"

"„Peklo” to stałopłat odpalany z powietrza, wyposażony w zewnętrzny silnik turboodrzutowy, zdolny do osiągania prędkości do 700 km/h i pokonywania odległości przekraczających 700 km."

" 63 Brygada niszczy terrorystów w rejonie Lyman."

Z klasykiem na dobry początek dnia...

Oczko! - i cała resztaq tez wyleciała...

"Mieszkańcy zgłaszają liczne pożary w pobliżu Taganroskiego Kompleksu Lotniczo-Naukowo-Technicznego Beriev.

47.1980133, 38.8804758"

"Dziś wieczorem doszło do strajku w briańskim magazynie ropy Transnieftu. Zdjęcia satelitarne pokazują, że to nie pierwszy raz, kiedy baza paliwowa Transnieftu organizuje ognisko"

"Smutna wiadomość.

W wieku 93 lat zmarł Marian Stefański ps. "Mewa", harcerz Szarych Szeregów, łącznik z Powstania Warszawskiego.

"Tak gęsto padały pociski i odłamki, że, o dziwo, w pewnym momencie poczułem draśnięcie, od tyłu, na łydce. Patrzę, tak jakby paznokciem zadrapał, pokazało się trochę krwi. Patrzę, obok leży kawałek żelaza, wezmę sobie na pamiątkę. O ten kawałek żelaza bardziej się sparzyłem, niż ta ranka znaczyła dla mnie. Chociaż byłem z niej dumny, że to jest pierwszy ślad, że byłem w Powstaniu".

Spoczywaj w pokoju, Bohaterze!
Kondolencje dla rodziny i bliskich."

Cześć jego pamięci! 

"Ukraińscy artylerzyści osiągnęli nowy światowy rekord, trafiając cel oddalony o 70 km przy wykorzystaniu standardowej AHS Krab, kalibru 155 mm, jak podał portal Defense Express.

Wyczyn ten został osiągnięty w realnych warunkach bojowych, co odróżnia go od testów na poligonach. Prawdopodobnie do strzału użyto amunicji kierowanej dalekiego zasięgu Vulcano GLR wystrzelonych z polskich armatohaubic Krab, które znajdują się w wyposażeniu Sił Zbrojnych Ukrainy."

"Proces uzupełniania pocisków artyleryjskich kal. 155 mm z pojazdu K10 do armatohaubicy K9."

"Artyleria uderza w rosyjski BMP i czołg."

"Łukaszenka oświadczył, że Białoruś wybierze cele ataków z wykorzystaniem nowej rosyjskiej rakiety balistycznej „Oresznik”, która – według niego – już została rozmieszczona na terytorium Białorusi."

"Po fiasku próby przerwania korytarza zaporoskiego w 2023 roku Ukraińcy w zasadzie walczą o zachowanie - dla nich bardzo korzystnego - wyniku politycznego i strategicznego tej wojny.  Rosja politycznie i strategicznie nie uzyskała nic - same katastrofy dla RUS, na poziomie operacyjnym RUS ma sukces w postaci wybicia korytarza na Krym. Pomijając Kursk to od jesieni 2023 roku RUS ma dużo ale bardzo dużym  kosztem osiągniętych taktycznych sukcesów w Donbasie. Nie mają one przełożenia na wynik wojny jak na razie ale widać że Rosjanie po fiasku zajęcia całej Ukrainy i wypchnięciu NATO z Europy Środkowej i wschodniej grają o zagrabienie 3-4 obwodów Ukrainy i próby zablokowania jej akcesji do NATO.  UA w tej chwili walczy o minimalizację strat terytorialnych i zachowanie politycznej wygranej z 2022 i 2023 roku."

@wolski_jaros

"Bateria trzech wcześniej nieudokumentowanych zniszczonych rosyjskich dział samobieżnych 2S19 Msta-S, prawdopodobnie w rejonie Pokrowskim w obwodzie donieckim."

"Odnotowano przypadek wykorzystania przez Rosjan sportowców z narodowej drużyny curlingowej podczas napadów w mieście Toretsk, rejon Bachmut, obwód doniecki."

Może będzie latał na miotłach? 

"Dywizja artylerii „Jeźdźcy Piorunów” z 3. Oddzielnej Brygady Szturmowej zniszczyła rosyjskie stanowisko dowodzenia i odparła atak amunicją kasetową w kierunku Charkowa."

"Dlaczego ten rosyjski szturmowiec ma taką zadowoloną minę?

To proste - wie, że odniósł ranę, za którą może zostać zwolniony z wojska, nie zginął jak większość jego kompanów, a teraz może mu się poszczęścić i dostanie jakąś kasę.

A brak nogi nie wpływa na proces picia niebieskiego napoju na wsi po powrocie."

Niespodzianka :)

"Kierunek Kursk. Kolejna „droga wraków”. Ukraiński dron FPV powitał rosyjskich żołnierzy."

"Rasiści zaatakowali dronem pojazd służbowy MAEA, który zmierzał do rotacji w okupowanej elektrowni jądrowej Zaporoże. Ale bez obaw. MAEA wyraziła zaniepokojenie i potępiła Rosjan.
Mieli szczęście, że pojazd był opancerzony."

Z ruskich zostało niewiele...

Doleciał... 

Świderek 
(chyba był ;)  )