Europa jest pod wrażeniem polskiej amunicji. PGZ chce to wykorzystać
Miniony rok w PGZ był czasem kontynuowania procesu konsolidacji spółek w ramach Grupy i absorbowania znaczących środków finansowych na ich rozbudowę.
Rozpoczęto budowę fregaty w ramach programu Miecznik dla Marynarki Wojennej, zrealizowano dostawy systemów PSR-A Pilica, zakończono pierwszy etap Wisły i potrojono produkcję Piorunów.
PGZ jest jednym z liderów koalicji amunicyjnej UE, a eksport w tym segmencie produkcyjnym wzrósł o prawie 400 mln zł.
- Rok 2023, podobnie jak poprzedni, był bardzo dynamicznym czasem dla całej Grupy Kapitałowej PGZ, a to za sprawą sytuacji geopolitycznej, konfliktu za wschodnią granicą, i co za tym idzie - dynamicznego zwiększania naszych zdolności produkcyjnych oraz finalizowania wielu kontraktów na dostawy sprzętu wojskowego - uważa Sebastian Chwałek, prezes PGZ.
W 2023 roku trwała konsolidacja i rozbudowa infrastruktury zakładów
W tym okresie kontynuowano zarówno proces konsolidacji w ramach PGZ (w tym włączenie w struktury Huty Stalowa Wola spółki Autosan), łączenie PIT-Radwar z Wojskowymi Zakładami Łączności-2 czy włączenie do struktur PGZ spółki H. Cegielski Poznań.
- To również okres, w którym grupa zaabsorbowała znaczące środki finansowe na rozbudowę infrastruktury zakładów HSW, Bumar-Łabędy, PCO, PIT-Radwar, WZE (Wojskowe Zakłady Elektroniczne - dop. red.) czy PGZ-Stoczni Wojennej. W tym roku rozpoczął się też faktyczny proces budowy pierwszej fregaty dla Marynarki Wojennej - wymienia Chwałek.
Cztery spółki PGZ w "niezadowalającej sytuacji finansowej". Niedawno było ich 15
Zapytaliśmy też o kondycję finansową Grupy Kapitałowej PGZ i jej spółek, zwłaszcza tych najsłabszych, o których z reguły mówi się rzadko.
- Działania podejmowane przez zarząd PGZ, jak również zarządy poszczególnych spółek spowodowały, że wyniki finansowe Grupy były w minionym roku naprawdę dobre. Co ważne, udało się w tym obszarze utrzymać obserwowany od trzech lat trend wzrostowy - zapewnia Chwałek.
Prognozowana wielkość przychodów dla GK PGZ w 2023 r. może przekroczyć 11 mld zł, a wynik netto dla całej Grupy wg prognozy za 2023 rok może wynieść 594 mln zł przy 50 mln zł w roku 2015.
- Widać też zauważalną poprawę efektywności GK PGZ mierzonej wskaźnikiem EBITDA, który w 2015 wyniósł 390 mln zł, a prognoza na 2023 rok sięga 1,224 mld zł. Tych kilka wskaźników pokazuje, jak znacząco poprawiły się wyniki finansowe GK PGZ - dodaje.
Udało się zbudować dolne piętro systemu - program obrony bardzo krótkiego zasięgu w praktyce gotowy
Kolejny ważny problem. Polska Grupa Zbrojeniowa chce grać pierwsze skrzypce w programie obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Narew, nie rezygnuje też z Wisły. W jakim stopniu w mijającym roku zamiary te przełożyły się na konkretne działania?
Co do tego, że PGZ odgrywa kluczową rolę w budowaniu wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Polski nie ma wątpliwości. Najlepiej udała się budowa najniższego piętra tej obrony. Ta warstwa systemu, dzięki zakończeniu dostaw wszystkich zakontraktowanych w 2016 r. zestawów Pilica oraz Poprad, w praktyce jest gotowa.
Przybyło rakiet, ale także kompetencji. Transfer wiedzy od liderów branży to inwestycja w przyszłość
Środkowy fragment naszej tarczy powietrznej to program Narew. W minionym roku podpisano bardzo ważne umowy dotyczące realizacji tego programu, co było związane z wynegocjowaniem kolejnych umów wykonawczych z MBDA UK (brytyjska część europejskiego koncernu zbrojeniowego specjalizującego się w produkcji broni rakietowej).
- Jednocześnie rozwiniemy kompetencje naszych spółek w zakresie technologii rakietowych. Gotowość do przekazania technologii oraz podzielenia się wiedzą była jednym z powodów wyboru właśnie tego partnera w programie Narew - podkreśla prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Docelowo realizacja tego programu wymaga zawarcia 15 umów wykonawczych, z których 4 zostały podpisane, a rok 2024 będzie tym, w którym planowane jest podpisanie wszystkich pozostałych negocjowanych obecnie umów wykonawczych.
W przypadku programu Wisła - najwyższej warstwy budowanego systemu - udało się podpisać porozumienia dotyczące implementacji zobowiązań offsetowych II fazy z firmą Raytheon dotyczące projektów komercyjnych, które realizowane będą w ramach II fazy programu Wisła. Rozmowy ze spółką Lockheed Martin są w toku.
Wkład PGZ w budowę szczelnego systemu obrony przestrzeni powietrznej realizowany w ramach trzech programów, według zapewnień Chwałka, postępuje systematycznie.
Spółka aktywnie współpracuje z instytucjami europejskimi
Dla PGZ i dla całego polskiego przemysłu zbrojeniowego ważny jest udział w międzynarodowych programach. Jeden z nich - PESCO - jest szansą na wielomilionowe dotacje dla polskich firm z Europejskiego Funduszu Obronnego. Także spółki PGZ uczestniczą w programach realizowanych w ramach struktur Unii Europejskiej. Przykładem tego są choćby aktywności projektowe OBR CTM w programach wykrywania w czasie rzeczywistym związków amunicji konwencjonalnej i chemicznej w wodach przybrzeżnych i ich utylizacja.
W grudniu 2023 roku PGZ przystąpiła do stowarzyszenia Aerospace, Security and Defense Industries Association of Europe (Europejskie Stowarzyszenie Przemysłu Lotniczego, Bezpieczeństwa i Obronnego ASD) z siedzibą w Brukseli. Pozwoli to spółce promować interesy przemysłu obronnego w dialogu z instytucjami Unii Europejskiej.
Poprawiły się wyniki finansowe dotyczące eksportu uzbrojenia. Amunicja polskim hitem
Prezes PGZ zwraca uwagę na fakt, iż Polska jest jednym z liderów koalicji amunicyjnej, którą utworzyły państwa należące do Unii Europejskiej.
Potwierdził to komisarz unijny Thierry Breton podczas swojej marcowej wizyty w Dezamecie, gdzie przybył zapoznać się z możliwościami zwiększenia produkcji zakładów zbrojeniowych i przyznał, że jest pod wrażeniem jakości amunicji produkowanej w Polsce.
- Te przykłady potwierdzają, że PGZ systematycznie umacnia swoją pozycję w europejskim sektorze zbrojeniowym i instytucjach działających w tym obszarze - uważa prezes PGZ.
Od międzynarodowej współpracy krok do pytania o eksport polskich spółek zbrojeniowych. To wciąż wyzwanie dla PGZ.
- Od momentu wybuchu konfliktu na Ukrainie, co negatywnie wpływa na poziom bezpieczeństwa w naszym regionie, znacząco wzrosło zainteresowanie wyrobami spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nie mówimy tu tylko o umowie na sprzedaż Ukrainie Krabów czy kolejnych kontraktach zagranicznych Mesko na przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe PPZR Piorun dla krajów bałtyckich czy USA. Odnotowano też rekordowe zamówienia na amunicję, środki bojowe czy komponenty do produkcji amunicji - podkreśla Chwałek.
O ile w 2015 r. wielkość eksportu wyniosła 473 mln zł, to prognoza na 2023 rok szacowana jest na 1,811 mld zł i jest wyższa od 2022 r., w którym wyniosła 1,484 mld zł.
- Zauważalny trend wzrostowy to nie tylko wynik trwającego konfliktu i ogólny zamysł inwestowania w uzbrojenie i sprzęt wojskowy w różnych częściach globu, ale przede wszystkim wynik systematycznie i konsekwentnie budowanych relacji biznesowych, co jest koordynowane na poziomie GK PGZ - zwraca uwagę Chwałek.
Jaki był rok 2023 r. dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej? W jakiej jest kondycji? Co z najważniejszymi programami modernizacyjnymi dla wojska? O tym mówi WNP.PL prezes PGZ Sebastian Chwałek.