100 000 ZŁOTYCH ŻOŁNIERZ POLSKI NA FRONTACH II WOJNY ŚWIATOWEJ - NARVIK 1940

2
100 000 ZŁOTYCH ŻOŁNIERZ POLSKI NA FRONTACH II WOJNY ŚWIATOWEJ - NARVIK 1940
100 000 ZŁOTYCH ŻOŁNIERZ POLSKI NA FRONTACH II WOJNY ŚWIATOWEJ - NARVIK 1940


Rok Emisji - 1991
Stempel - lustrzany
Nominał - 100 000 złotych
Nakład - 12 000
Stop - Ag 750
Średnica / Rozmiar - Ø 32,00 mm
Dodatkowe uszlachetnienie - brak
Waga w gramach - 16,5 g
Rant - gładki
Seria Tematyczna - Temat Indywidualny / Okolicznościowy

Ceny:
Sklep ~270 zł
Osoba prywatna ~200 zł
NGC PF69 od 400 zł

Brag monet w max nocie.
100 000 ZŁOTYCH ŻOŁNIERZ POLSKI NA FRONTACH II WOJNY ŚWIATOWEJ - NARVIK 1940
Polska moneta kolekcjonerska wydana przez Mennicę Warszawską o nakładzie 12 000 sztuk. Moneta upamiętnia Żołnierzy Polskich na Frontach II Wojny Światowej - Narvik 1940. Bitwa stoczyła się pomiędzy siłami niemieckimi, a aliantami. Bitwa trwała od 9 kwietnia do 8 czerwca 1940 roku. Na monecie przedstawiona jest Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, która brała udział w bitwie o Narwik.
100 000 ZŁOTYCH ŻOŁNIERZ POLSKI NA FRONTACH II WOJNY ŚWIATOWEJ - NARVIK 1940
 9 kwietnia 1940 r. rozpoczęła się bitwa o strategiczny norweski port Narwik, trwająca do 8 czerwca. Starcie między siłami niemieckimi a korpusem ekspedycyjnym było pierwszą zwycięską kampanią aliantów w II wojnie światowej. Od maja w walkach brała udział Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, a wcześniej w działaniach wojennych uczestniczyły polskie okręty wojenne. Brygadę utworzono 9 lutego 1940 r. jako część Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. 10 kwietnia we francuskim Malestroit otrzymała sztandar. Po zdobyciu Narwiku wróciła do Francji, a po ciężkich walkach z Niemcami w Bretanii, 21 sierpnia 1940 r. została rozwiązana.

~IPN
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

200 000 ZŁOTYCH GEN. TADEUSZ KOMOROWSKI

2
200 000 ZŁOTYCH GEN. TADEUSZ KOMOROWSKI
200 000 ZŁOTYCH GEN. TADEUSZ KOMOROWSKI


Rok wydania - 1990
Nakład - 25.000
Średnica - 35,00 mm
Waga - 19,30 g
Metal - Ag 750
Rant - gładki
Stempel - lustrzany

Ceny:
Sklep - od 159 zł
Osoba prywatna - ~115 zł
NGC PF69 - od 270 zł

Brak monet z najwyższą notą.
200 000 ZŁOTYCH GEN. TADEUSZ KOMOROWSKI
Tadeusz Bór-Komorowski wydał rozkaz o wybuchu Powstania Warszawskiego.
200 000 ZŁOTYCH GEN. TADEUSZ KOMOROWSKI
Tadeusz Bór-Komorowski (1895–1966) – polski żołnierz i polityk, generał dywizji, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, Komendant Główny Armii Krajowej, premier rządu RP na uchodźstwie. Karierę zaczynał w armii austro-węgierskiej. Wziął udział w I wojnie światowej na frontach włoskim i rosyjskim, uzyskując stopień porucznika.

W 1918 roku przyjęto go do Wojska Polskiego. Walczył w wojnach z Ukraińcami i bolszewikami, dowodził Pułkami Ułańskimi. W 1924 roku został kwatermistrzem 8. Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego, a następnie zastępcą dowódcy. Przeniesiono go do Szkoły Podoficerów Zawodowych Kawalerii we Lwowie, gdzie był komendantem, a następnie do 9. Pułku Ułanów Małopolskich, w którym pełnił funkcję zastępcy dowódcy. W 1929 roku został dowódcą tego oddziału, trzy lata później awansował na pułkownika.

Podczas wojny obronnej we wrześniu 1939 roku udało mu się uniknąć niewoli. Walczył pod Górą Kalwarią i Zamościem, następnie trafił do Krakowa. Tam stworzył Tajną Organizację Wojskową, która następnie przyłączyła się do ZWZ. W latach 1940–1943 był jednym z dowódców konspiracji, obejmując w końcu stanowisko Komendanta Głównego Armii Krajowej (po aresztowaniu generała Grota-Roweckiego).

Wzbudzał wiele kontrowersji wśród towarzyszy. To on podjął decyzję o odwecie na osadnikach niemieckich wysiedlających Polaków z Zamojszczyzny i pacyfikacji osiedli ukraińskich podczas rzezi wołyńskiej oraz zarządził rozpoczęcie akcji „Burza”. Był też odpowiedzialny za wydanie ostatecznego rozkazu o wybuchu Powstania Warszawskiego. W samym dowodzeniu zrywem nie brał udziału, podjął też próbę negocjacji ze stroną niemiecką, co spowodowało konflikt z Antonim Chruścielem. Za wszelką cenę nie chciał dopuścić do przyjęcia pomocy komunistów.

Po kapitulacji trafił do niewoli niemieckiej, skąd zwolniono go w 1945 roku. Pełnił obowiązki Naczelnego Wodza do listopada 1946 roku, następnie, w latach 1947–1949 był premierem rządu RP na uchodźstwie, a przez kolejnych pięć lat pełnił funkcję członka Rady Politycznej. Od 1956 był członkiem Rady Trzech. W ostatnich latach życia mieszkał w Londynie. Po śmierci w 1966 roku pochowano go na cmentarzu Gunnerbury.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

200 000 ZŁOTYCH GEN. STEFAN ROWECKI

20
Rok wydania - 1990
Nakład - 25.000
Średnica - 35,00 mm
Waga - 19,30 g
Metal - Ag 750
Rant - gładki
Stempel - lustrzany

Cena: od 100 zł
NGC PF69: od 200 zł
Istnieje tylko 1 sztuka w max nocie.
200 000 ZŁOTYCH GEN. STEFAN ROWECKI
200 000 ZŁOTYCH GEN. STEFAN ROWECKI
Stefan Paweł Rowecki (pseudonim „Grot”, „Inżynier”, „Tur” i in.) urodził się 25 grudnia 1895 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Był synem Stefana Augusta Leona i Zofii z Chrzanowskich. Naukę rozpoczął w 1906 roku w Gimnazjum Polskim w Piotrkowie Trybunalskim. Bardzo szybko włączył się w działalność społeczną – był współtwórcą tajnego zastępu skautowego w Piotrkowie Trybunalskim. W 1912 roku Przeniósł się do Warszawy, gdzie rozpoczął studia techniczne w Szkole Mechaniczno-Technicznej H. Wawelberga i S. Rotwanda, a rok później wstąpił do Polskich Drużyn Strzeleckich. W lipcu 1914 roku uczestniczył w kursie oficerskim w Nowym Sączu, a końcem 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich sformowanych przez marszałka Józefa Piłsudskiego. W trakcie I wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów Polskich. Od sierpnia 1917 roku – w związku z kryzysem przysięgowym – przebywał w obozie dla internowanych oficerów w Beniaminowie. Podczas zamachu majowego (1926) opowiedział się po stronie legalnej władzy, mimo tego, że z przekonania był piłsudczykiem. Założył pismo o profilu niepodległościowym – „Przegląd Wojskowy”. Począwszy od 1935 roku pełnił funkcję dowódcy Brygady KOP „Podole”, a od lipca 1938 dowodził piechotą dywizyjną 2 Dywizji Piechoty Legionów w Kielcach. W czerwcu 1939 roku uczyniono go odpowiedzialnym za zorganizowanie Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, którą dowodził podczas kampanii wrześniowej. Bardzo szybko włączył się w działalność konspiracyjną w okupowanej Polsce – w październiku 1939 roku mianowano go szefem sztabu Służby Zwycięstwu Polski, a w styczniu 1940 roku komendantem Związku Walki Zbrojnej na okręg warszawski. Był odpowiedzialny za rozbudowanie struktur Armii Krajowej – doprowadził do scalenia większości wojskowych organizacji konspiracyjnych. 30 czerwca 1943 roku został aresztowany przez niemieckiego okupanta i przewieziony do Berlina. Osadzono go prawdopodobnie w obozie w Sachsenhausen, gdzie został zamordowany w sierpniu 1944 roku z rozkazu Heinricha Himmlera, zaraz po wybuchu powstania warszawskiego. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990

14
Jako że ktoś mnie zlokalizował w internecie, nie będę wrzucał swoich monet.
Na szczęście był to tylko Pepisze90, który kupił monetę - POZDERKI!

Ale jak jakaś kurwa zacznie mnie sondować, to nie chciałbym stracić kolekcji...
Cały czas będę wrzucał srebrne monety kolekcjonerskie III RP. Będę leciał po kolei jak w katalogu. Dziś:
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990

Moneta upamiętniała dziesiątą rocznicę wydarzeń w Gdańsku.


Wszystkich monet było 500 000 sztuk, a istniej odmiana bita w Polsce, oraz 4 odmiany z menicy USA:
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Typ A (podstawowy) - jest najczęściej spotykany w obrocie. Na rewersie (pod datą 1990) znajduje się litera L, awers charakteryzuje się istniejącym odstępem pomiędzy „zł” a nominałem „100 000”.

Mennica: USA
Wartość: od 150 zł
Wartość w NGC PF/MS69: od 1000 zł

Nie ma max noty.
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Typ B (rzadszy) -  na rewersie brak jest litery L pod datą „1990”, z kolei na awersie nie ma odstępu pomiędzy „zł” a nominałem „100 000”. Typy B w naszej ocenie charakteryzują się też specyficznym "matowym” tłem.

Mennica: USA
Wartość: od 300 zł
Wartość w NGC PF/MS69: od 1500 zł

Nie ma max noty.
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Typ C (znacznie rzadszy) – zawiera na rewersie literę L pod datą „1990”, zaś na awersie nie ma odstępu pomiędzy „zł” a nominałem „100 000”. W skrócie jest to hybryda typu A (rewers) i typu B (awers).


Mennica: USA
Wartość: od 700 zł
Wartość w NGC PF/MS69: od 4000 zł
Nie ma max noty.
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Powszechnie przyjęło się, iż wśród eSek wyróżniamy także typ D (wyjątkowo rzadki). Przy czym w mojej ocenie jest to nieobiegowa „próba” (bez napisu). Cechą charakterystyczną typu D jest to, że występuje on jako lustrzanka. Na rewersie zauważalny jest przede wszystkim odmienny kształt litery „S” w napisie „Solidarność” – górna część litery skierowana jest znacznie ku górze monety. Ponadto układ „barw” na widniejącej fladze jest odwrócony.

Mennica: USA
Wartość: od 1500 zł
Wartość w NGC PF/MS69: 9998,00 zł

Nie ma max noty.
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Opisując odmiany monety Solidarność nie sposób przemilczeć monety kolekcjonerskiej wybitej stemplem lustrzanym w Mennicy Państwowej w Warszawie. Moneta ta pomimo, że posiada taką samą wagę jak opisane wcześniej odmiany tj. 31,1 gr Ag 999 to jednak ma inną średnicę – 32 mm (o odróżnieniu od typów „amerykańskich” – 39 mm). Stąd też powszechnie uzyskała sympatyczne miano „małej-grubej”
100 000 ZŁOTYCH SOLIDARNOŚĆ 1980-1990
Jeśli dotarłeś do końca i zrozumiałeś, to podziwiam...

Jak zaczynałem, ogarnięcie tego zajęło mi prawie 2 godziny xD

Jutro wrzucam 3 monetki :)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

To katolicka monetka

11
To katolicka monetka
To katolicka monetka
Jako iż, dzida jest katolicką stroną, nie mogło zabraknąć jego.
A raczej tego - Pałac Biskupi z tzw. "oknem papieskim".

Pałac Biskupi w Krakowie

Seria: brak
Nominał: 50 zł
Metal: 999/1000 Ag
Średnica: 45 mm
Waga: 62.2 g
Stempel: zwykły
Naklad: 6000 sztuk
Rant: gładki
Dodatek: szklana wstawka
Data emisji: 2021-09-22


Cena emisyjna: 950 zł
Z rąk prywatnych: ~950 zł
Ze sklepu: ~1199 zł
NGC MS70: od 1300 zł
Przy ulicy Franciszkańskiej 3 w Krakowie od schyłku XIV stulecia znajduje się pałac biskupów krakowskich, największa spośród miejskich budowli tego typu. Przebudowywany w ciągu kolejnych wieków, w połowie XVII stulecia otrzymał modną wówczas szatę włoskiego baroku, czego świadectwem pozostaje do dziś południowa fasada, flankowana dwoma belwederami w narożach. Z początkiem XIX wieku bp Jan Paweł Woronicz urządził w pałacu romantyczne muzeum poświęcone historii Polski, ze słynnym gabinetem historycznym z obrazami Franciszka Smuglewicza i Michała Stachowicza, wypełnione wieloma sentymentalnymi relikwiami z przeszłości ojczyzny. Pałac spłonął w lipcu 1850 roku, w czasie wielkiego pożaru Krakowa, jednak jeszcze w XIX wieku odbudowano go z pietyzmem.

W tamtejszej kaplicy biskupów krakowskich 1 listopada 1946 roku otrzymał święcenia kapłańskie Karol Wojtyła, przyszły metropolita krakowski i papież Jan Paweł II. Przy Franciszkańskiej 3 mieszkał on w latach 1964–1978. W czasie wszystkich pielgrzymek do Polski papież Polak zatrzymywał się w swym dawnym domu. Z okna nad głównym wejściem do pałacu wiódł wówczas niezwykły dialog z wiernymi zgromadzonymi na placu przed kościołem franciszkańskim. Po raz ostatni przemówił tam w 2002 roku. Padły wówczas słowa: „Jakby się kto pytał, Franciszkańska 3”. To wtedy tzw. okno papieskie stało się bodaj najsłynniejszym oknem chrześcijańskiego świata. Przemawiali z niego także dwaj następcy Jana Pawła II – papieże Benedykt XVI i Franciszek. W 40. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, 16 października 2018 roku, w oknie papieskim została odsłonięta mozaika wykonana przez Magdalenę Czeską, przedstawiająca błogosławiącego wiernych papieża Polaka.

Na rewersie monety złotej i srebrnej został zaprezentowany wizerunek fasady i głównego portalu pałacu biskupów krakowskich z herbem Jana Pawła II oraz jego mozaikowym portretem ze słynnego okna papieskiego. Na awersie monety złotej i srebrnej jest widoczny wizerunek Pałacu Biskupiego w Krakowie.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Monetka 8

22
Dostałem wiadomość "Dlaczego nie wrzucam monet?".

Powody są dwa:
1. Brak czasu 
2. Mała ilość zainteresowanych 

Ale specjalnie dla garstki dzidków, postaram się coś wrzucić co weekend.
Monetka 8
Monetka 8
 Brakteat Mieszka III

 Seria: Historia Monety Polskiej
Nominał: 10 zł
Metal: 925/1000 Ag
Średnica: 32 mm
Waga: 14.14 g
Stempel: lustrzany
Naklad: 20000 sztuk
Rant: gładki
Dodatek: brak
Data emisji: 2014-09-10

[url=https://m.jbzd.com.pl/obr/3041257/monetka-7][/url]
Cena emisyjna: 142 zł
Z rąk prywatnych: ~260 zł 
Ze sklepu: ~349 zł 
NGC PF70: od 340 zł
 Mennictwo Mieszka III Starego (1173–1177 i 1181–1202) otwiera nowy okres w dziejach monety polskiej – okres brakteatów, czyli cienkich monet bitych tylko z jednej strony. Zastapiły one ciezsze, dwustronne denary, które były do tej pory w obiegu.

Jednoczesnie obserwujemy znaczne zwiekszenie liczby typów monet. Mieszkowi III przypisuje sie ich ponad 50. Na monetach tych widnieja rózne przedstawienia ksiecia, sw. Wojciecha, zwierzat – prawdziwych i fantastycznych. Znane sa tez monety, na których nie ma zadnych wizerunków, a wystepuja wyłacznie napisy. I tu kolejna niespodzianka – napisy na monetach Mieszkowych sa nie tylko po łacinie, ale równiez w jezyku hebrajskim. Zjawisko to tłumaczy sie zatrudnianiem w mennicach Zydów, a nawet dzierzawieniem przez nich dochodów menniczych. Dochody te powstawały w czasie przeprowadzanej okresowo wymiany monet. To własnie „odnawianie monety”, dokonywane nawet trzy razy w roku, wyjasnia taka obfi tosc typów monetarnych.

Do serii obrazujacej historie monety polskiej został wybrany brakteat z wyobrazeniem lwa zwróconego w lewo, ale z głowa skierowana do tyłu. W otoku towarzyszy mu napis ze wzgledu na forme i tresc zupełnie wyjatkowy. Hebrajskimi literami zapisano tam bowiem po polsku: „Mieszko król Polski”. Poniewaz jednak Mieszko, jak wiadomo, nie nosił korony, nazwanie go królem oznacza tylko, ze w oczach zydowskich mincerzy był władca poteznym, przewyzszajacym znaczeniem drobnych ksiazat dzielnicowych. W tym kontekscie mozemy sie domyslac, ze lew – król zwierzat – personifi kował samego Mieszka.

Na naszej nowej monecie do lwa z brakteatu Mieszka nawiazuje wizerunek lwa zaczerpniety z obramowania Drzwi Gnieznienskich. Natomiast na drugiej stronie monety widzimy scene wzorowana na patenie ofi arowanej przez Mieszka III klasztorowi cystersów w Ladzie. Wyobrazono tu ksiecia donatora (z lewej strony), sw. Mikołaja – patrona klasztoru (po srodku) i opata Szymona (z prawej strony). 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Monetka 7

9
Monetka 7
Monetka 7
 Powstania Śląskie

Nominał: 10 zł
Metal: 925/1000 Ag
Średnica: 32 mm
Waga: 14.14 g
Stempel: lustrzany
Naklad: 50000 sztuk
Rant: gładki
Dodatek: brak
Data emisji: 2011-09-07


Cena emisyjna: 92 zł
Z rąk prywatnych: ~92 zł 
Że sklepu: ~99 zł 
NGC PF70: od 200 zł
Odradzająca się w 1918 r. polska państwowość zmagała się z wieloma problemami. Jednym z nich była płynność granic ówczesnej Rzeczypospolitej. Ich przebieg trzeba było albo wynegocjować, albo wywalczyć, czynem zbrojnym popierając dyplomatyczne postulaty. W takim kontekście należy rozpatrywać trzy powstania śląskie. Górny Śląsk był w państwie niemieckim przypadkiem szczególnym – większość jego mieszkańców posługiwała się językiem polskim, a raczej jego miejscowym dialektem. Nie przesądzało to jednak o ich przynależności narodowej. Świadomość Górnoślązaków wciąż polaryzowała się, czy to w kierunku polskim, czy niemieckim.

Wojenna klęska Niemiec oraz nastroje rewolucyjne odcisnęły na Górnym Śląsku szczególne piętno. Narastające od pewnego czasu konflikty narodowościowe zyskały nowy impuls – było nim powstanie państwa polskiego, zgłaszającego roszczenia wobec tego uprzemysłowionego regionu o ogromnym potencjale.

Pod koniec 1918 r. ludność polska zaczęła tworzyć Rady Ludowe, a górnośląscy delegaci uczestniczyli w obradach poznańskiego Sejmu Dzielnicowego. Eskalacja konfliktu polsko-niemieckiego była nieunikniona. Jego szczególne natężenie przypadło na lato 1919 r. – wtedy nastąpiła fala strajków, prowadzonych pod hasłami socjalnymi i narodowościowymi.

Kontrakcja strony niemieckiej spowodowała, że część działaczy miejscowej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) przystąpiła do działania. W nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. doszło do pierwszego zbrojnego wystąpienia (I powstanie śląskie). Słabo skoordynowane starcia ogarnęły głównie powiaty o największym odsetku polskiej ludności – pszczyński i rybnicki. Na czele ruchu stanął kierujący górnośląską POW Alfons Zgrzebniok. Początkowe drobne sukcesy nie dały jednak zwycięstwa – nie zdołano zdobyć miast, nie było też wsparcia z Polski. Wobec miażdżącej przewagi Niemców Zgrzebniok już 24 sierpnia wydał rozkaz zaprzestania walk.

Pomimo porażki militarnej, w wyborach komunalnych 1919 r. strona polska triumfowała. W lutym 1920 r. władzę na Górnym Śląsku przejęli alianci, przygotowując plebiscyt. Miał on rozstrzygnąć o przynależności regionu. W poprzedzającej go kampanii starły się racje obu stron. W lepszej sytuacji znajdowali się Niemcy, kontrolujący miejscową policję. W tej sytuacji Alfons Zgrzebniok 19 sierpnia 1920 r. dał hasło do zbrojnego wystąpienia (II powstanie śląskie). Tym razem przygotowano je znacznie lepiej. Osiągnięto najważniejszy cel – usunięto policję niemiecką i zastąpiono ją polsko-niemiecką policją plebiscytową. Powstanie to nie przyniosło jednak właściwego rozstrzygnięcia.

Dokonać miał tego plebiscyt, który odbył się 20 marca 1921 r. Wskutek wielu czynników, po części zawinionych przez stronę polską (jak żądanie przyznania prawa głosu wszystkim urodzonym na obszarze plebiscytowym) 59,6% głosujących opowiedziało się za Niemcami. Triumfowali oni w zachodnich powiatach oraz w miastach. Na wschodzie regionu oraz na wsi dominowała opcja polska.

Ponieważ wśród aliantów trwały spory o interpretację wyników plebiscytu, stojący na czele Polskiego Komisariatu Plebiscytowego (PKPleb) Wojciech Korfanty rzucił hasło do kolejnego, trzeciego już powstania. Rozpoczęło się ono w nocy z 2 na 3 maja 1921 r., pod każdym względem były to już regularne działania wojenne. Ich celem było dojście do tzw. linii Korfantego, czyli postulowanej granicy polsko-niemieckiej. Wykorzystując zaskoczenie, linię tę osiągnięto już w pierwszym tygodniu walk.

Kontrofensywa przeciwnika, choć nie przyniosła rozstrzygnięcia, zagroziła przerwaniem powstańczego frontu. W tej sytuacji interweniowali alianci, wymuszając zawieszenie broni. Walki wygasły ostatecznie z końcem lipca.

W 1922 r., w wyniku podziału Górnego Śląska dokonanego po powstaniu, po stronie niemieckiej pozostało 70% obszaru plebiscytowego. Równocześnie Polsce przypadła większość miejscowego przemysłu kopalnianego i hutniczego. Wchodząc w skład Rzeczypospolitej, polski Górny Śląsk, stał się jej wyjątkowo bogatą częścią.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.10946011543274