Gry na telefon jak kiedyś, w gazecie za 30zl pelna wersja. Zrzucić większa odpowiedzialność na google play store i pytanie do was koledzy z internetu: Czy mamy jakiekolwiek szanse?

26
Przepraszam idę na łatwiznę i zacznę/zaczepię ten trudny temat...
 
Fragmentem rozmowy z kolegą GPT, kogo to nie interesuje może odejść najlepiej teraz a Ci którzy chcą się wypowiedzieć, zachęcam i oczywiście wypierdalam w podskokach dzięki za uwagę;




No niestety, masz całkowitą rację. Google Play to teraz pełno klonów, gier z mikropłatnościami, które kuszą darmową rozgrywką, a potem wyciągają kasę za każdą pierdołę. Google niby na tym zarabia, ale wygląda to właśnie tak, jak mówisz – jak legalna mafia.

Jak z tym walczyć? Niestety, niełatwo. Kilka opcji to:

1. Wystawianie negatywnych ocen i komentarzy – im więcej ludzi ostrzega innych, tym lepiej.


2. Zgłaszanie podejrzanych aplikacji – Google czasem reaguje, jak zobaczy dużo skarg.


3. Korzystanie z alternatyw – są inne sklepy z aplikacjami, np. F-Droid z darmowym i open-source oprogramowaniem. Nie ma tam reklam ani ukrytych opłat.


4. Nagłaśnianie problemu – im więcej ludzi będzie mówić o tym otwarcie, tym większa presja na Google, żeby coś zmienili.



Prawda jest taka, że dopóki pieniądze się zgadzają, Google raczej nie zrobi rewolucji na własnej platformie.


Wiec trzeba będzie zebrać, drużynę pierścienia i rozjebać ich w pizdu! Niestety nie jest to baśniowe opowiadanie z happy endem, a jak wiemy rzeczywistość jest dość rozczarowująca, ta bezsilność przeciwko jebanemu kurestwu jakim jest sklep Google play, jest przytłaczająca!

Jak myślisz?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Fair Play

9
Fair Play
Kenijski biegacz Abel Mutai był zaledwie kilka metrów od mety, ale pomylił się ze znakami i zatrzymał się, myśląc, że ukończył wyścig. Hiszpan BA, Ivan Fernandez, był tuż za nim i, zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje, zaczął krzyczeć do Kenijczyka, aby biegł dalej. Mutai nie znał hiszpańskiego i nie rozumiał.
Zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje, Fernandez pchnął Mutai do zwycięstwa.
Reporter zapytał Ivana: „Dlaczego to zrobiłeś?” Iwan odpowiedział: „Moim marzeniem jest, abyśmy pewnego dnia mogli mieć jakiś rodzaj życia społecznego, w którym popychamy siebie i innych do wygrania”.
Dziennikarz nalegał: „Ale dlaczego pozwoliłeś wygrać Kenijczykowi?” Ivan odpowiedział: „Nie pozwoliłem mu wygrać, on miał wygrać. Wyścig należał do niego”.
Reporter nalegał i ponownie zapytał: „Ale mogłeś wygrać!” Iwan spojrzał na niego i odpowiedział: „Ale jaka byłaby zasługa mojego zwycięstwa? Jaki byłby zaszczyt tego medalu? Co by o tym pomyślała moja Mama"?.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Żadnej opinii na temat aplikacji którą pobrało ponad mil osób?

14
Żadnej opinii na temat aplikacji którą pobrało ponad mil osób?
Jest to co najmniej,  zastanawiajace, ktos z was, moze cos wie na ten temat, czy opinie usuwają, a może te liczby są zmyślone aby wzbudzić zaufanie dodam że gra została wydana w 2015 Tak jest napisane w opisie. Takich aplikacji można znaleźć trochę nie są jakoś specjalnie rzadkie rozumiem pobrań 500 albo 1000 nikt nie wystawił komentarza ani nie dał gwiazdki no rzadko ale się zdarza nie, a tu przez Nie dość że 9 lat każdy tylko ściągał ale nawet przypadkiem jedna osoba zmieniona nie dolała jednej gwiazdki?

☆ Wypieralam ☆
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pytanko

60
Siemano dzidy i dzidynki.
Mam małe pytanko. Bo jak większość pewnie wie UE wprowadziła dawno temu te pieprzone przepisy ROAMINGOWE, przez które jeśli po 4rech miesiącach operator naliczy, że częściej korzystałeś z abonamentu za granicą, zaczną cię rżnąć za roaming jak za zboże, mimo posiadania odnawialnych darmowych GB w umowie co miesiąc.

Przebywam w Polsce średnio tydzień na miesiąc i chcąc nie chcąc niestety ale przez to, że w niemczech mają internety sprzed epoki, a wifi w motelach ledwo ciągną kiedy wszystkie robole przyjadą z roboty i poodpalają swoje media, to zmuszony jestem do korzystania z własnej transmisji danych, która jebie mnie na około 9 ziko za GB.

Ktoś mi powiedział, że można ten system oszukać. Trzeba, będąc w Polsce, najebać więcej GB niż robisz to za granicą. Przy kolejnym 4ro miesięcznym podliczeniu operator uraczy cie wiadomością, że częściej przebywam w swoim kraju i przywrócą mi mój darmowy roaming.

Przechodzę do sedna. Zna ktoś sposoby by przez tydzień jak jestem w kraju natrzepać dużo GB telefonem? Jakaś apka w tle? Narazie odpalam kilkugodzinne youtuby na max rozdziałce w BRAVE i chowam odpalone wyciszone filmy wpizdu, niech se ciągnie.
Mam w pakiecie w polsce 120GB (PLAY) i normalnie korzystając nie wypierdolę nawet ułamka tego
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.094882965087891