Jebnij kielona i nie becz! - Złota rada!

Wystawiłem na allegro komputer, licytacja. Wygrał ją sklep Carolus. Na początek zamiast zapłacić, usiłował wysłać mi na maila specialną umowę, na co się nie zgodziłem. Zapłacił jednak za pośrednictwem allegro po kilku dniach. Okazało się jednak, że sprzęt uległ uszkodzeniu, o czym poinformowałem kupującego i dokonałem zwrotu poprzez allegro. Kupujący jednak wysłał mi dwa pisma (na maila), pierwsze o nakazie wydania komputera (gdzie zwrot pieniędzy był już dokonany) oraz dzisiaj drugie, gdzie domaga się rekompensaty w wysokości większej niż wartość sprzętu.
Mam coś z tym robić, czy wrzucać jegomośćia do spamu?