Najbardziej samotny wieloryb świata ,,52 herce".
Wal szary, który śpiewa z częstotliwością ~52 Hz, podczas gdy inne wieloryby używają zakresu 15-25 Hz.
No ale on przynajmniej nie jest ostatni ze swego gatunku, więc choć żadnej samicy czy ziomka nie zawoła, to nie jest wykluczone że kogoś w końcu spotka, choć pewnie wtedy też się nie dogada...
Lonesome George - to imię ostatniego przedstawiciela wielkich żółwi z wyspy Pinta.
Niestety zmarł 24 czerwca 2012 jako najbardziej samotna i najrzadsza istota na naszej planecie. Pierwszy raz został zaobserwowany przez węgierskiego malakologa Józsefa Vágvölgyi 1 grudnia 1971 roku. Wkrótce z powodu kolonizacji wysp oraz introdukowanych zwierząt, gatunek Chelonoidis nigra abingdonii ograniczył się do kilku przedstawicieli, a opisywany samiec został przeniesiony do Charles Darwin Research Station na wyspie Santa Cruz.
Przez dekady próbowano przedłużyć istnienie tych żółwi jednak żadna próba parowania nawet z innymi podgatunkami nie przyniosła skutku
Niestety 24 czerwca, opiekun ,który zajmował się nim przez 40 lat - Fausto Llerena, znalazł go martwego