Podziękowanie po wyborach.

8
Drodzy Dzidowcy,
chciałbym wszystkim podziękować za udział w wyborach (tutaj wszystkim niezależnie od poglądów). 

Były to najbardziej patologiczne do tej pory wybory jakiekolwiek widzieliśmy - tyle kłamstw, nienawiści i obecnie dalszego skłócania społeczeństwa. Największy problem obecnie stanowi dezinformacja i manipulacja medialna. Syf powstały w mediach wiecznie uderzający w Nawrockiego różnymi aferami, gdzie służby wewnętrzne wielokrotnie go weryfikowały. Szereg nie wyjaśnionych rzeczy jak debata w Końskich, spoty wyborcze, za które NASK się ma ustosunkować po wyborach. Debaty prezydenckie były na poziomie spotkania rodzinnego przy stole z najebanym ojcem i wujkiem, gdy zaczęli gadać o polityce. Ciągłe atakowanie, przekrzykiwanie, unikanie tematu i omijanie odpowiedzi.

Za ok. 2 lata będą kolejne wybory - do parlamentu. Jeżeli chcemy jakichś zmian to niestety, ale musimy nad tym pracować już od teraz. Polityka to dla większości ludzi nie jest punktem zainteresowania. Interesują się nią tylko wtedy, gdy trzeba, czyli najczęściej podczas wyborów i kierują się instynktownym, medialnym przekazem. Zatem zazwyczaj jest to naturalne KO/PiS. Większość politykę czerpie z TV jak wieczorem oglądają Fakty/Teleexpres, albo słuchając radia, gdy jadą lub wracają z pracy. Żyją zatem medialną, wykreowaną przez media bańką, która nakręca prawie ciągłą wojnę POPiSu. 

My, w większości młodzi mamy szerszy dostęp do źródeł. U mnie w pracy znajoma po wyborach przeżywała, że Nawrocki wygrał, że alfons, ćpun, kibol, pisowiec - no to się odezwałem, że to i tak nic przy Trzasku, zarzuciłem wątek sprzedawania Polski. Na przerwie do mnie podeszła i się mnie pytała skąd to wiem oraz czemu tego w żadnych mediach nie było. Taki mamy poziom wiedzy o polityce u ludzi - informacje tylko u mediów i to jeszcze takie gorące tematy.

Nie bójmy się rozmawiać merytorycznie i z kulturą z ludźmi o polityce. Owszem, wzbudza emocje i można się ograniczyć do zwrotu "wszyscy kradną", ale dalej będzie tak jak jest. Ja tam po wyborach jako obywatel czuje się spełniony, bo udało mi się mamę wybić od PiSu (głosowała na Mentzena), siostrę od Biejat na Brauna (tego akurat nie jestem w stanie pojąć xd) oraz kilku znajomych od głosowania na KO (tutaj nie mam pewności, ale jak się powiedziało pewne rzeczy to już nie cisnęli tak po Nawrockim lub nie wielbili Trzaska). 

Nie mówię też o zastępowaniu szkoły i nauce. Po prostu u mnie wystarczyło przedstawianie trzeciego punktu widzenia, albo po prostu samego źródła - żeby sobie sami wyrobili stanowisko i nie żyli tym co media wykażą i zmanipulują. 

Wypierdalam już z polityką - mam nadzieję, że już na stałe. 
Zdrowia i szczęścia życzę dla wszystkich oraz żeby nas PiS i KO nie jebało przez kolejne 20 lat. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13960289955139