Ciekawostki o ewolucji cz.4
6
4
1



Wiedza
23 godz.
52
Najczęściej spotykanym argumentem przeciwko prawdziwości Biblii jest powszechne przekonanie, że istnieją naukowe dowody potwierdzające teorię ewolucji, co podważa biblijny opis stworzenia. Jednak kluczowa wada tego rozumowania polega na tym, że żadnej teorii dotyczącej powstania świata nie da się naukowo udowodnić. Czym więc jest ewolucja jeśli nie naukowym faktem?
Dr Michael Ruse, profesor filozofii i zoologii na Uniwersytecie Guelph, stwierdza: „Ewolucja jest promowana przez swoich zwolenników jako coś więcej niż tylko nauka. Ewolucja jest przedstawiana jako ideologia, świecka religia – w pełni rozwinięta alternatywa dla chrześcijaństwa. Jestem zagorzałym ewolucjonistą i byłym chrześcijaninem, ale muszę przyznać, że w tej jednej sprawie kreacjoniści mają absolutną rację. Ewolucja jest religią. Było to prawdą na początku istnienia ewolucji i pozostaje prawdą do dziś.”
To niesamowite wyznanie pokazuje, że badanie pochodzenia i rozwoju życia na Ziemi nie jest „tylko nauką”, lecz „świecką religią”.
William Provine, profesor biologii na Uniwersytecie Cornell, dodaje: „Nowoczesna biologia ewolucyjna mówi nam jasno i wyraźnie, że nie ma bogów, celów ani sił kierowanych jakimkolwiek zamysłem. Nie ma życia po śmierci. Kiedy umrę, jestem absolutnie pewien, że będę martwy – to koniec dla mnie. Nie ma ostatecznej podstawy dla etyki, ostatecznego sensu życia ani wolnej woli dla ludzi.”
Obaj biolodzy wskazują, że ewolucja to religia , w której nie ma miejsca na boskość czy celowość.
To niesamowite wyznanie pokazuje, że badanie pochodzenia i rozwoju życia na Ziemi nie jest „tylko nauką”, lecz „świecką religią”.
William Provine, profesor biologii na Uniwersytecie Cornell, dodaje: „Nowoczesna biologia ewolucyjna mówi nam jasno i wyraźnie, że nie ma bogów, celów ani sił kierowanych jakimkolwiek zamysłem. Nie ma życia po śmierci. Kiedy umrę, jestem absolutnie pewien, że będę martwy – to koniec dla mnie. Nie ma ostatecznej podstawy dla etyki, ostatecznego sensu życia ani wolnej woli dla ludzi.”
Obaj biolodzy wskazują, że ewolucja to religia , w której nie ma miejsca na boskość czy celowość.
Wielu ludzi uważa, że ewolucja jest już faktem popartych nauką, w przeciwieństwie do kreacjonizmu. Ale czym tak naprawdę jest nauka? Według American Heritage Dictionary nauka to „obserwacja, identyfikacja, opis, eksperymentalne badanie i teoretyczne wyjaśnianie zjawisk”.
Na podstawie tej definicji możemy wyróżnić dwa rodzaje nauki:
Nauka obserwacyjna – dotyczy zjawisk, które możemy zaobserwować i zbadać w teraźniejszości
Nauka historyczna– próbuje wyjaśnić, co działo się w przeszłości, na podstawie dowodów dostępnych dzisiaj. Ponieważ przeszłości nie można bezpośrednio obserwować, testować ani powtórzyć, wnioski opierają się na założeniach – nieweryfikowalnych przypuszczeniach.
Weźmy na przykład skamieniałości.
Ewolucjoniści wskazują na rekord kopalny jako dowód, że życie rozwijało się przez miliony lat. Ale skamieniałości istnieją tylko w teraźniejszości – nie możemy zbadać, jak powstały, jak zwierzęta umarły i co najważniejsze czy wydały jakiekolwiek potomstwo. To jedynie opowieść o przeszłości, której nie da się naukowo zweryfikować.
Kreacjoniści interpretują te same skamieniałości inaczej – jako wynik globalnego kataklizmu, np. potopu opisanego w Biblii (Księga Rodzaju 6–8), który szybko pogrzebał miliony organizmów. Żadna z tych interpretacji nie może być przetestowana w teraźniejszości. Jednak kreacjoniści odwołują się do Biblii jako historycznego dokumentu, podczas gdy ewolucjoniści opierają się na nieweryfikowalnych założeniach.
Na podstawie tej definicji możemy wyróżnić dwa rodzaje nauki:
Nauka obserwacyjna – dotyczy zjawisk, które możemy zaobserwować i zbadać w teraźniejszości
Nauka historyczna– próbuje wyjaśnić, co działo się w przeszłości, na podstawie dowodów dostępnych dzisiaj. Ponieważ przeszłości nie można bezpośrednio obserwować, testować ani powtórzyć, wnioski opierają się na założeniach – nieweryfikowalnych przypuszczeniach.
Weźmy na przykład skamieniałości.
Ewolucjoniści wskazują na rekord kopalny jako dowód, że życie rozwijało się przez miliony lat. Ale skamieniałości istnieją tylko w teraźniejszości – nie możemy zbadać, jak powstały, jak zwierzęta umarły i co najważniejsze czy wydały jakiekolwiek potomstwo. To jedynie opowieść o przeszłości, której nie da się naukowo zweryfikować.
Kreacjoniści interpretują te same skamieniałości inaczej – jako wynik globalnego kataklizmu, np. potopu opisanego w Biblii (Księga Rodzaju 6–8), który szybko pogrzebał miliony organizmów. Żadna z tych interpretacji nie może być przetestowana w teraźniejszości. Jednak kreacjoniści odwołują się do Biblii jako historycznego dokumentu, podczas gdy ewolucjoniści opierają się na nieweryfikowalnych założeniach.
Ernst Mayr, wpływowy ewolucjonista XX wieku, napisał:
„Biologia ewolucyjna, w przeciwieństwie do fizyki czy chemii, jest nauką historyczną – ewolucjonista próbuje wyjaśnić wydarzenia i procesy, które już miały miejsce. Prawa i eksperymenty nie są odpowiednimi technikami do wyjaśniania takich zdarzeń. Zamiast tego tworzy się narrację historyczną – rekonstrukcję scenariusza, który doprowadził do wyjaśnianych wydarzeń.”
Co zatem przyciąga ludzi do ewolucji? Otóż zwalnia ona z odpowiedzialności przed Bogiem
Jeremy Rifkin, napisał:„Nie czujemy się już gośćmi w czyimś domu, zmuszonymi dostosować się do kosmicznych reguł. Teraz to nasza kreacja. My ustalamy zasady i parametry rzeczywistości. Nie musimy usprawiedliwiać naszego zachowania."
„Biologia ewolucyjna, w przeciwieństwie do fizyki czy chemii, jest nauką historyczną – ewolucjonista próbuje wyjaśnić wydarzenia i procesy, które już miały miejsce. Prawa i eksperymenty nie są odpowiednimi technikami do wyjaśniania takich zdarzeń. Zamiast tego tworzy się narrację historyczną – rekonstrukcję scenariusza, który doprowadził do wyjaśnianych wydarzeń.”
Co zatem przyciąga ludzi do ewolucji? Otóż zwalnia ona z odpowiedzialności przed Bogiem
Jeremy Rifkin, napisał:„Nie czujemy się już gośćmi w czyimś domu, zmuszonymi dostosować się do kosmicznych reguł. Teraz to nasza kreacja. My ustalamy zasady i parametry rzeczywistości. Nie musimy usprawiedliwiać naszego zachowania."
Ewolucja zatem jest religią, która zakłada, że przez mutacje i dobór naturalny organizmy stawały się coraz bardziej złożone, aż powstał człowiek. Czy ktoś widział, jak jeden gatunek zmienia się w inny? Nie – ewolucjoniści twierdzą, że proces jest zbyt wolny, by go zaobserwować. Skoro nie można go zobaczyć, przetestować ani powtórzyć, jak możemy być pewni, że się wydarzył? Otóż to! Nie możemy być pewni, musimy jednak uwierzyć. Ale jeśli ewolucja nie uznaje bogów to w co ma uwierzyć ewolucjonista? Odpowiedzią na to pytanie jest czas. Czas jest bogiem ewolucjonistów. Czas potrafi dokonać wszystkiego, co ewolucjoniści sobie wymyślą, nawet wydanie na świat przez nieożywioną skałę wszystkiego co żywe jest możliwe w tej religii jeśli tylko uwierzymy w coraz większe ilości czasu potrzebne do wykonania tych ewolucyjnych „cudów”.
Źródła:
Ruse, M. (2003). Is Evolution a Secular Religion?
Provine, W. B. (1988). Evolution and the Foundation of Ethics
National Academy of Sciences (2008). Science, Evolution, and Creationism.
Cleland, C. E. (2002). Methodological and Epistemic Differences Between Historical Science and Experimental Science.
Źródła:
Ruse, M. (2003). Is Evolution a Secular Religion?
Provine, W. B. (1988). Evolution and the Foundation of Ethics
National Academy of Sciences (2008). Science, Evolution, and Creationism.
Cleland, C. E. (2002). Methodological and Epistemic Differences Between Historical Science and Experimental Science.