Miecz Zygmunta III Wazy na aukcji w Niemczech

14
Miecz Zygmunta III Wazy na aukcji w Niemczech
Słynny berliński dom aukcyjny Carsten Zeige, w którego ofercie można znaleźć spor pamiątek z czasów 1933-1945, ale także i np. Ordery Orła Białego, zapowiada na 14 stycznia aukcję, która poruszy nas wszystkich tu w Polsce.W opisie aukcji, której cena wywoławcza rozpoczyna się od kwoty 30 tys. euro nie podano pochodzenia miecza, w jaki sposób znalazł się w posiadaniu sprzedawcy. Sprawa jest tym bardziej ciekawa, że na pierwszym świeckim pomniku nowożytnej Europy, a takim była nasza Kolumna Zygmunta III z 1644 roku, król dzierży szablę a nie wspomniany miecz. Zresztą Niemcy zniszczyli pomnik 1 września 1944, gdy w czasie powstania został trafiony pociskiem z niemieckiego działa czołgowego. Posąg króla upadł jednak na ziemię w taki sposób, że nie uległ poważniejszym uszkodzeniom. Utrącona została tylko część przedramienia lewej ręki z krzyżem oraz szabla.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Ciekawa broń z ciekawą nazwą

2
Ciekawa broń z ciekawą nazwą
Neger - niemiecka miniaturowa łódź z czasów drugiej wojny światowej.

Kiedy Niemcy dostawali w dupę na wszystkich frontach, Kriegsmarine chciała się wykazać i zaproponowała użycie takich oto łodzi podwodnych, choć bardziej pasuje do nich określenie żywa torpeda.

Neger składał się z dwóch torped, z czego dolna była bronią, a górna przerobiona była na jednostkę napędową wraz z kabiną pilota. W środku było mało miejsca, sterowanie i nawigacja bardzo trudne, a dodatkowo pilot musiał spędzać nawet kilka dni pod wodą bez snu, oczekując na wrogie okręty. Z tego powodu pilot naćpany był specjalnie opracowaną mieszanką narkotyków, w skład której wchodził znany środek Pervitin.

Teoretycznie po oddaniu strzału pilot miał przeżyć, ale z powodu różnych wad odsetek zabitych był taki, że broń ta określona została jako samobójcza. Jedną z wad było, że po wystrzeleniu dolnej torpedy nie odczepiała się ona od torpedy-kabiny i ciągnęła bezradnego pilota na spotkanie ze śmiercią. Oprócz tego, przez wadliwą konstrukcję dochodziło do uduszeń dwutlenkiem węgla i utonięć. Pilotami byli zazwyczaj młodzi rekruci marynarki.

Jeśli nazwa Neger z czymś wam się kojarzy, to dobrze się kojarzy. To po niemiecku Murzyn. Została tak nazwana w nawiązaniu do nazwiska konstruktora - Richard Mohr. Mohr również znaczy Murzyn.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.16250586509705