Na mapia możemy zobaczyć plan nowego jedwabnego szlaku.
Pierwszy problem ominięcie Polski. Mamy słabe porty, Małaszewicze nie wystarczają odpowiednio.
Drugi problem. Aktualnie cały towar idzie przez Polskę i my zgarniamy cło. Chiny mają na tym szlaku bardzo duży zysk, dlatego Rosja nie może zniszczyć tych torów, bo wtedy Chiny im wpierdolą. Dlatego jesteśmy bezpieczni.
Przy wykluczeniu Polski w transporcie produktów z Chin nie będziemy już im potrzebni i Rosja może już atakować.
Czy NATO itp nam pomogą albo odstraszą to inna sprawa. Biznes jest jednym z ważnych czynników.
Dlaczego Niemcy nie chcą CPK, bo właśnie nowa droga kończy się u nich, a port w Berlinie jest mniejszy niż planowane CPK. Nie możemy oddać im wszystkiego, musimy cześć zabrać dla siebie.
Wypierdalam