Kolejna Analiza ppłk rez. Macieja Korwaja
6
"BITWA O LINIĘ KUZMENKI" Czy to ofensywa czy tylko epizod szerszej operacji? Na te pytania stara się odpowiedzieć dowództwo tzw. "Operacji Specjalnej".
Gen. KUZMENKA zamierzał bronić kierunki podejścia do obszarów kluczowych, co nie pozwoli ZSU wejść w przestrzeń operacyjną. Głównym i nadrzędnym celem WSCHODU jest utrzymanie linii przebiegającej wydłuż drogi kolejowej, która dzieli obszar operacyjny na dwie części.
Kontrolowanie przez SZU 2/3 tej linii całkowicie pogrzebie możliwość skutecznej obrony przez WSCHÓD. Na 40 km na Pn. i Pd. od niej każda walka to licytacja na pogłębiacie się deficyty. RUS dowódca musi mieć "Ścianę Tarcz", ale brak mu zasobów, by trzymać z dala od niej SZU.Gen Kuzmenka, zdecydował się na obronę "Rygla-1". Prawe skrzydło ma biski dostęp do Doniecka i POŁUDNIA oraz ciężki teren. Pozostaje lewe skrzydło. Zrobił je "otwarte" ale pozostawił "zawias" z 58. Armii. Mając na zachodzie brygady WDW i DNIEPR ocenił, że to wystarczy
Wcześniejsze operacje zaczepne SZU były prowadzone z dala od szlaków komunikacyjnych i kluczowych zaludnionych obszarów, utrudniając planowanie SZ FR. RUS pośpiesznie rozmieszczając rezerwy. W rezultacie SZU z powodzeniem zidentyfikowały i ujawniły elementy ich ugrupowania.
Główne siły WSCHODU, rozmieszczone w odległości 40-60 km od linii frontu (Linia Kuzmenki), pozostałe na linii frontu (pas przesłaniania) w celu wzmocnienia pozycji obronnych. Posunięcie to doprowadziło do wykorzystania około jednej trzeciej rezerw zgrupowania.
Rosyjskie dowództwo zareagowało chaotycznie i wysadziło zaporę wodną w Kachowce co uniemożliwi SZU przeprawę przez Dniepr. W rejonie Wałujek - Urazowo - Nowy Oskoł w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim formuje 1. Armia Pancerna co wskazuje, że może odgrywać rolę rezerwy.
Gen. Kuzmenka w ostatniej chwili odczytali zamiar SZU i przed ich uderzeniem rozmieszczają pułki: 114., 143., 394. z 127. Dywizji, wraz z 60. Brygadą z 5. Armii, na kierunkach Wremiwka - Wielka Nowosilka. ten manewr siłami uratowało WSCHÓD przez rozbiciem ich "Ściany Tarcz".
8.06 na dobre rozpoczęła się bitwa. Na kierunku szachtarskim na pd-zach. od Wielkiej Nowsiłki 37. Brygada z 36. Armii i jednostka "Kaskad" odparły boleśnie ataki ale oddali SZU Nowodonetske. Prawdopodobnie ginie też dowódca WSCHODU i duża cześć jego sztabu co pogłębia chaos.
Dowodzenie przejmuje gen. ppłk. Aleksander Romanczuk (ur. 5 kwietnia 1959 r.) Bardzo ciekawy oficer zajmujący się w Sztabie Generalnym analizowaniem taktyki SZU. Doświadczony praktyk. Od 2019 r. był szefem „Akademii Broni Połączonej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej”.