Ciasno

5
Jaskinia Nutty Putty to naturalna jaskinia wapienna położona w hrabstwie Utah w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. Jest znana ze skomplikowanych i trudnych podziemnych przejść, do których prowadzi otwór na szczycie wzgórza.

Chociaż jaskinia ta nie jest to duża pod względem wielkości, zyskała rozgłos w społeczności grotołazów ze względu na niezwykle trudne i wąskie przejścia. Mimo to Nutty Putty rocznie odwiedza około 5000 osób.

24 listopada 2009 roku 26-letni John Jones wraz z grupą 11 przyjaciół, w tym braćmi, wyruszył na wyprawę do tejże jaskini

Gdy po mniej więcej godzinie eksploracji przemierzali wąskie przejścia, John wyraził chęć zlokalizowania jednego z najciaśniejszych korytarzy, znanych jako „Kanał Narodzin”. John znajdował się wtedy już około 200 metrów w głąb jaskini i około 30 metrów pod poziomem gruntu. Mierząc ponad 180 cm wzrostu i ważąc niespełna sto kilogramów, ostrożnie lawirował między przejściami.

W końcu wcisnął się głową w korytarz o szerokości zaledwie nieco ponad 40 cm i  wysokości od 18 do 24 cm. Wierząc, że zlokalizował Kanał Narodzin, John szybko zdał sobie sprawę ze swojego błędu.

John znalazł się do góry nogami w okrytej złą sławą części jaskini znanej jako „Pchnięcie Boba” - tunelu jeszcze bardziej przepierdolonego niż Kanał Narodzin. Pomimo nadziei, że ciasna przestrzeń doprowadzi do większego korytarza, wszedł w ślepą uliczkę.

Jak możecie się domyślić, akcja ratunkowa nie powiodła się. Zespół ratowniczy, który próbował dostać się do Johna zdołał poszerzyć wąską gardziel prowadzącą do miejsca utknięcia zaledwie o 18 cm. W tamtym momencie nasz bohater znajdował się głową w dół od dobrych kilku godzin. Ratownicy zastanawiali się i debatowali nad wyciągnięciem chłopa poprzez połamanie mu nóg, bowiem jego pozycja zupełnie uniemożliwiała jego wyciągnięcie. Ostatecznie spróbowali wyciągnąć Johna poprzez przymocowanie linek do jego nóg i wyciągnięcie go na siłę. Ale wiadomo - jak coś się pierdoli, to na całego, więc w pewnym momencie linka przymocowana do jego nóg pękła, co spowodowało, że nasz bohater dodatkowo - cytując klasyka - upadł i sobie głupi ryj rozwalił. 

Ostatecznie John na wieki wieków pozostał w jaskini, która stała się jego kamienną trumną. Po nieudanej akcji ratowniczej tunel prowadzący do śmiertelnego korytarza został wysadzony i zabetonowany, aby podobna historia nigdy nie miała miejsca. 
Ciasno
Ciasno
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wyprawa na węgierskie drzewa...

2
Dzidki wrzucają dokumentacje z różnych wypraw, więc wrzucę też w ten osobny dział moją zeszłoroczną przygodę...o tyle dla mnie ważną, że między innymi dzięki niej i ludziom, których tam poznałem mam postanowienie co najmniej do następnej edycji się nie wylogować z tego pierdolnika.
Gadam po angielsku, bo docelowa grupa jest w chuj międzynarodowa i było tak prościej niż tłumaczyć potem ileś razy z polskiego na węgierski, czy włoski. Ale kit z tekstem - widoki lepsze.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13712310791016