Dzidki, niedawno obejrzałem zajebisty film, który chciałbym wam polecić. Nosi on tytuł ,,Wicked City" i został wypuszcozny w 1988 roku. Fabuła jest taka, że są sobie dwa światy, ludzi i demonów. No i żeby obie rasy nawzajem się nie wyżynały, co jakiś czas musza podpisać traktat pokojowy. W filmie właśnie zbliża się data podpisania takiego traktatu i nasz bohater dostaje zadanie ochrony gościa, który ma podpisać wspomniany dokument. Dużo juchy, dużo ruchania, fajna relacja między bohaterem a przydzieloną mu do pomocy demonicą oraz naprawdę zaskakujący plot twist na koniec. Gorąco polecam. Kadr dla atencji, spokojnie, to prolog filmu, żaden duży spoiler