Katastrofa zapory wodnej Vajont 1963r

Cześć dzidki. Dzisiaj trochę o niewyobrażalnie wielkiej fali wody. Kojarzycie tsunami? Na pewno widzieliście w filmach typu 2012 jego kinematograficzną wersję, czyli wielką ścianę wody, która w zderzeniu pochłania wszystko na swojej drodze… To oczywiście obraz stworzony tylko i wyłącznie by przestraszyć widza. Prawdziwe tsunami wyglada zupełnie inaczej.. ale dzisiaj nie o tsunami. 

Na rycinie 1 widzicie zaporę wodną w Vajont we Włoszech. W momencie ukończenia budowy w 1961 roku była największą zaporą wodną na świecie. Jej wysokość to 264,6 m. Znajduje się w pięknej dolinie V-kształtnej dzięki czemu jej pojemność wynosiła 168 715 mln m3. Ogrom wody. 

Post jest o katastrofie jaka wydarzyła się w 1963 roku. Jeden ze szczytów osunął się do zbiornika przez co ten cały ogrom wody został wyrzucony wręcz w powietrze. Ściana wody, która przelała się przez koronę zapory miała 70m (sic), powtarzam 70m wysokości! Dla porównania większość standardowych bloków o Polsce jest 10 piętrowych i taki blok jest wysoki na 30m.. czyli ściana wody powstała w skutek katastrofy była wysoka na 25 pięter!
Prawdę mówiąc ciężko to sobie wyobrazić. 

Po przelaniu fala pędziła z prędkością 100km/h i zrównała z ziemią 5 miejscowości. U wylotu doliny po 10km fala miała już „zaledwie” 15 m. 

To pokazuje jak potężnym żywiołem jest woda. Na filmach przedstawiona została wizualizacja katastrofy.

Zapora swoją próbę wytrzymała, ale obecnie nie jest już w użyciu. Po katastrofie, zbiornik w znacznej części został wypełniony ziemią, przez co stracił swoje właściwości.

#disaster #water #dam #hydrology #zapora #katastrofa

sznurówkami mogli równie dobrze mocować