Długo kazałem Wam czekać, trochę po terminie ale jazda.
Mam przyjemność (tak, jest tu całkem nieźle) mieszkać we Francji z francuzką i chciałbym podzielić się z Wami komediami, które mają miejsce w związku z przygotowaniami do IO w Paryżu.
No to lecimy
Ogólnie rzecz biorąc francuzi po przegraniu walki (strajków, które zasługują na osobną dzidę) o pozostawienie wieku emerytalnego (makaron stosując artykuł 49.3 Konstytucji mówiący o prawie prezydenta do przepchania ustawy bez głosowania rządu) czyli 62 lat, wzięli sobie za cel spierdolenie największej zachcianki i zabawki prezydenta jakimi są Igrzyska Olimpijskie. Oczywiście jak podczas Rewolucji prym wiodą tutaj mieszkańcy Paryża.
Zapraszam do czytania (zdarzenia niechronologicznie)
Organizatorzy Igrzysk oraz prezydent by być fajniejszym niż inni wymyślili, że część zawodów pływackich odbędzie się w pięknej scenerii w rzece w sercu Paryża.
Trochę o naszej gwieździe.
Sekwana to jedna z najbardziej zanieszczyszczonych metalami ciężkimi rzek w Europie, ponadto badania wody wykazywały obecność bakterii e-coli. Stary system kanalizacji zbiorczej (gówno płynie razem z deszczówką) po prostu podczas ulewy przebiera i wylewa się pięknie do rzeki. Na oczyszczenie rzeki od 2015 roku przeznaczono 1,5 miliarda euro XDD jakie były wyniki? Około miesiąc przed Igrzyskami badania wykazały, że zmieniło się niewiele, by nie powiedzieć, że nic. Pod koniec czerwca normy przekroczono prawie dziesięciokrotnie.
Burmistrz Paryża oraz prezydent Francji jako pierwsi zadeklarowali, że Sekwana będzie zdatna do kąpieli i przed Igrzyskami się w niej wykąpią. I tutaj wchodzą ze srajką francuzi.
Przy wypierdalaniu zostając.
Łasy na kasę paryżanie (we Francji paryżanin to osobny stan umysłu, pępek świata, omnibus, Paryż stolicą Ziemi) wpadli na pomysł wyjebania z mieszkań swych najemców żeby podczas Igrzysk zarobić 2, 3, a może i nawet 5 razy tyle co normalnie. Problem w tym, że ceny tak wyjebali do góry, że nikt tego nie chce kupić XDD
Hotele w okolicy obiektów potrafiły kosztować 3000 euro za tydzień. W promieniu 3-5 km można już znaleźć coś w przedziale 280-400 euro więc spoko.
Podobnie zachowali się niektórzy restauratorzy. Płakali w telewizji, że nikt u nich nie chce jeść bo Igrzyska. Średnia cena za talerz obiadowy to 15-17 euro i to nawet w takim miejscu jak Mont-Saint-Michel - miejscu będącym na liście światowego dziedzictwa UNESCO od 1979 roku.
Cena jaką wołali to np. 14 euro za butelkę coli 0,33l XDD
Cieknący, nowo wybudowany basen.
Wodne Centrum Olimpijskie wybudowane w jednej z najgroszych dzielnic (nr 93 - Saint-Denis) chociaż ja tam przeżyłem jedną noc, ale dwa tygodnie później ktoś tam z pistoletem popierdalał, to jeden z kilku tylko obiektów postawionych od nowa. Połączony on został kładką ze Stade de France. Oczywiście przy budowie jebli się tylko o 80 milionów euro, upsik!
Okazało się, że obiekt miał być już oddany do użytku, ale przeciekał. Usterkę oczywiście naprawiono (nieszczelna rura i cieknący dach przyp.red.). Prezydent obecny za pierwszym razem przyjechał i drugi, a pierwszy synchroniczny skok na trampolinie zapisał się złotymi zgłoskami za sprawą jednego ze skoczków...
Creme de la creme miała być informacja o wywożeniu bezdomnych z Paryża do Orleanu, Tuluzy itp. Całkiem normalny zwyczaj podobno panujący u miast gospodarzy już od lat 80-tych.
Tym kremem miała być informacja, niestety okazuje się tylko plotką, że wkurwiony burmistrz Orleanu w nocy pakuje tych bezdomnych i odwozi spowrotem do Paryża bo zwyczajnie nie daje sobie z nimi rady XDD No niestety nie mam na to pokrycia.
Ceny biletów na metro z 2,15 euro wzrosły do 4. Mieli podnieść nawet do 8 euro. Mieszkańcy Paryża mówili, że to za dużo i po prostu ich nie będzie stać na codzienny dojazd do pracy. Na to im prezes komunikacji odpowiedział, że to w sumie dobrze bo ma być miejsce w metro itp. dla turystów,a Wy, drodzy mieszkańcy możecie jeździć na rowerze bo to zdrowiej. Zaleca się również kupienie większej puli biletów.
Podczas odbywającej się Ceremonii (oglądałem francuską tv) wygwizdano zarówno prezydenta makarona jak i reprezentację utopijnie stworzonego kraju. Nie na każdej widowni, ale jestem przekonany, że francuzi ich nie lubią tym bardziej, że prezydent zaprosił premiera otyhuju na kolację, za którą przecież każdy (w tym ja) zapłaci w podatkach.
Była też prezenterka, która cały czas beczała że jeeeeju jakie to piękne zrobiliśmy, zobaczcie jak się staraliśmy z tą aranżacją. Nie dość że słychać jak ryczy to jeszcze szmata se przypisuje zasługi zbudowania wszystkiego po kolei. Twitter nie pozostawił na niej suchej nitki.
Z ciekawostek. Złoty medal jest wart (jako sam kruszec) 863 euro, srebrny 436, a brązowy tylko 3,58 co oznacza, że se nawet kurwa biletu za niego nie kupisz XDD (w Londynie medal wart był niecałe 3 euro).
Wioska olimpijska jak i całe Igrzyska mają być bardziej ekologiczne dlatego postanowiono, że nie będzie klimatyzacji, jednakże po buncie wielu reprezentacji postaniowiono dostarczyć 2500 klimatyzatorów. Kadra Australii chce nawet wydać 60k za instalację. Takie kurwa to ekologiczne.
Reprezentacja Wielkiej Brytanii narzeka na jedzenie i zatrudnia własnego kucharza. Jak chujowe musisz robić jedzenie, jeśli nawet brytolom nie smakuje? XD
Część wioski medialnej została wybudowana na terenie parku gdzie bez problemu wycięto 40-letnie drzewa.
Policjanci skarżą się na racje żywieniowe otrzymywane od bodajże organizatora. To wy dostajecie jedzenie w pracy i jeszcze narzekacie?
W klatkach olimpijczyków zdołałem zauważyć Władysława Kozakiewicza oraz Natalię Partykę. Ze starszych klatek niestety nie rozpoznaję nikogo. Pamiętam trochę historii polskich medalistów oraz i polaków z medalami gdy występowali pod innymi flagami. Jest tego kompleks na stronie PKOl ale mogę zrobić w jakiś wolny weekend o tym materiał. Pozdrawiam z tej "pierdolniętej" Francji. Na wsi całkiem cicho.
Ostatnie zdjęcie to przekazanie pochodni olimpijskiej 10 lipca w miejscowości Gien, departament Centre Val de Loire (centralna Loara) gdzie obecnie mieszkam.
Jak widać małpa albinos biegła ze zniczem. A potem baba na wózku.
źródło to media francuskie, zweryfikowane w polskich o ile się dało (onet, interia, tvp), twitter mojej dziewczyny czytany niestety na bieżąco bez screenów oraz https://www.sortiraparis.com/
www.ifrancja.fr/francuska-minister-sportu-kapala-sie-w-sekwanie
https://glodniwiedzy.pl/wyciek-wody-w-olimpijskim-centrum-wodnym-podczas-jego-otwarcia-przez-emmanuela-macrona/
P.S. Wielki szacun dla każdego, kto robi takie długie dzidy. Japierdole ile roboty. 3 razy mi się odechciało. 5 razy stwierdziłem, że chuja warte.