Grodzki story

0
Grodzki otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać, bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić faceta, ale by zrobić na nim wrażenie ,bo koperta podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować: Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta, pyta:
- Co pana tu sprowadza?
Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pies

6
Wyszedł rano Tusk na spacer z psem. Na rogu ulicy spotkał Grodzkiego. Stanęli sobie i zaczęli rozmawiać. Po jakimś czasie dołączył do nich Trzaskowski. Stoją sobie i rozmawiają jak tu naprawić Polskę, aż tu nagle podchodzi do nich mały chłopiec i zaczyna przyglądać się psu. Ogląda go z każdej strony, patrzy, aż w końcu Donald pyta:
- Czemu tak się przyglądasz, polskie dziecko?
- A bo tata mi mówił, że tu na rogu stoi pies z trzema chujami.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15748405456543