Putin: USA doprowadziły do dzisiejszego kryzysu ukraińskiego
- Stosunki między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, od których bezpośrednio zależy globalne bezpieczeństwo i stabilność, niestety przeżywają głęboki kryzys - zaczął Putin. Na zebraniu obecna była między innymi nowa ambasadorka USA Lynn Tracy, do której zwrócił się Putin. - Wiem, że możesz się ze mną nie zgadzać, ale nie mogę dziś nie wspomnieć, że wykorzystanie przez Stany Zjednoczone w swojej polityce zagranicznej takich narzędzi, jak wsparcie dla tzw. kolorowych rewolucji, wsparcie zamach stanu w Kijowie w 2014 roku, ostatecznie doprowadziło do dzisiejszego kryzysu ukraińskiego i dodatkowo przyczyniło się negatywnie do degradacji stosunków rosyjsko-amerykańskich - stwierdził rosyjski dyktator. Dodał także, że Rosja "zawsze opowiadała się za budowaniem stosunków rosyjsko-amerykańskich wyłącznie na zasadach równości, poszanowania suwerenności i interesów drugiej strony oraz nieingerowania w sprawy wewnętrzne". Zastrzegł, że tymi zasadami Rosja będzie się kierować w przyszłości.
To nie pierwszy raz, gdy rosyjski przywódca oskarża państwa zachodnie o wywołanie wojny w Ukrainie. Zrobił to również m.in. podczas przemówienia przed Zgromadzeniem Federalnym, na trzy dni przed rocznicą wybuchu wojny. - My chcemy to zatrzymać - mówił wówczas, dodając, że" zachodni politycy nie dbają o tragedię ludzi". - Chcę powtórzyć: to oni (Zachód - red.) rozpętali wojnę, a my siłą ją powstrzymamy - grzmiał Putin, przemilczając fakt, że 24 lutego 2022 roku to Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę.