Grzechy ludzi, a Męka Pana Jezusa - Biczowanie

54
Grzechy ludzi, a Męka Pana Jezusa - Biczowanie
Każdy kto chociaż raz, miał styczność z opisem Męki pana Jezusa, pewnie wie, że jedną z Mąk jakie Pan Jezus przeszedł było biczowanie. 
Dzisiaj chciałbym przybliżyć wam pewne fakty które, być może wiecie, a może będą to dla was informacje, które dopiero poznacie, czytając ten post.
Na początek przeczytajcie ten fragment dzienniczka Św Faustyny:
"Czwartek. Adoracja nocna.
Kiedy przyszłam na adorację, zaraz mnie ogarnęło wewnętrzne skupienie i ujrzałam Pana Jezusa przywiązanego do słupa, z szat obnażonego i zaraz nastąpiło biczowanie. Ujrzałam czterech mężczyzn, którzy na zmianę dyscyplinami siekli Pana. Serce mi ustawało patrząc na te boleści; wtem rzekł mi Pan te słowa: - cierpię jeszcze większą boleść od tej, którą widzisz. – I dał mi Jezus poznać za jakie grzechy poddał się biczowaniu, są to grzechy nieczyste. O, jak strasznie Jezus cierpiał moralnie, kiedy się poddał biczowaniu. Wtem rzekł mi Jezus: - Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie. – I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia pana. Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu; wszyscy wywierali swą złość na niewinnym Jezusie. Widząc to, serce moje popadło w rodzaj konania, i kiedy Go biczowali kaci, milczał i patrzył w dal, ale kiedy Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wyżej, to Jezus zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrywał się jęk z Jego serca. I dal mi Pan poznać szczegółowo, poznać Jezusa, ciężkość złości tych niewdzięcznych dusz: - Widzisz, oto jest męka większa nad śmierć Moją. – Wtenczas zamilkły i usta moje i zaczęłam odczuwać na sobie konanie i czułam, że nikt mnie nie pocieszy, ani wyrwie z tego stanu, tylko Ten, Który mnie w niego wprowadził."
(Dz 445)
Jak możecie wywnioskować z tego co tu zostało napisane, Biczowanie było karą za grzeszenie nieczystością, przez ludzi.
co to są grzechy nieczyste?
Nieczystość jest to jeden z grzechów głównych, a raczej kategoria grzechów takich jak( np: masturbacja, oglądanie pornografii, sprośne żary, ( akty homoseksualne, zoofilskie, pedofilskie, dendrofilskie, nekrofilskie),  cudzołóstwo( seks z niemałżonkiem), prostytucja, e - prostytucja i inne tym podobne, a takze grzeszenie tymi grzechami w myślach) 
 Jest bowiem napisane:
"27 Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! 28 A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." (Ewangelia wg św. Mateusza 5, 27-28)
Jeśli robicie cokolwiek z powyższych grzechów, przyczyniacie się do męki pana Jezusa. ale w sposób taki, że niejako sami biczujecie Pana Jezusa.
Według fragmentu dzienniczka Św Faustyny, który zacytowałem wyżej:

"Wtem rzekł mi Jezus: - Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie. – I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia pana. Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu; wszyscy wywierali swą złość na niewinnym Jezusie. Widząc to, serce moje popadło w rodzaj konania, i kiedy Go biczowali kaci, milczał i patrzył w dal, ale kiedy Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wyżej, to Jezus zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrywał się jęk z Jego serca. I dal mi Pan poznać szczegółowo, poznać Jezusa, ciężkość złości tych niewdzięcznych dusz: - Widzisz, oto jest męka większa nad śmierć Moją"
Według tego fragmentu, każdy kto grzeszy nieczystością biczuje Pana Jezusa. Poczynając od duchownych a kończąc na zwykłych ludziach. 
A teraz zobaczcie do czego się przczyniacie chociażby zwykłym wejściem na dział witam na tej stronie:
tu jeszce fragment z artykułu o Całunie Turyńskim, związanym z Męką Biczowania Pana Jezusa:
"Analizowane cząsteczki ujawniły obecność hemoglobiny i dwóch różnych rodzajów krwi, które naukowiec oznaczył jako A i B. Prof. Fanti wyjaśnił, że sugeruje to, iż tkanina została użyta przez kogoś z prawdziwymi krwawiącymi ranami, a nie, jak zakłada wielu krytyków całunu, powstałymi przy użyciu atramentu, barwnika, farby lub innych technik. Ta sama analiza wykazała również, że we krwi odnaleziono nanocząsteczki „rozpoznane jako kreatynina”.
Naukowiec przypomniał, że jest ona uwalniana do krwiobiegu, gdy dana osoba doznaje urazu mięśni lub gdy uszkodzone są komórki mózgu, serca lub mięśni szkieletowych. Prof. Fanti stwierdził, że „odpowiada to bardzo ciężkim torturom, jakich doznał Jezus”. „Wysoka zawartość kreatyniny stwierdzona w próbkach”, czytamy w badaniu, „można wyjaśnić ostatnią godziną życia Jezusa przed śmiercią na krzyżu, która była spowodowana zmniejszonym przepływem krwi do nerek, spowodowanym również hipowolemią (zmniejszeniem ilości krwi w organizmie, które nie zapewnia wystarczających warunków do funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego) i poważnym odwodnieniem”.

Komentując te odkrycia prof. Giulio Fanti stwierdził, że są one zgodne z Biblią. Przytoczył słowa z Ewangelii św. Jana (19,28), gdzie Jezus powiedział, że jest spragniony. Zauważył, że przeprowadzone analizy sugerują również, że osoba, której krew odcisnęła się na tkaninie, cierpiała na zespół mocznicowy, który występuje, gdy nerki nie są w stanie wyeliminować produktów przemiany materii. Chociaż stan ten jest zwykle spowodowany chorobą nerek, może być również spowodowany tępym urazem narządów, który zdaniem prof. Fantiego mógł wystąpić, gdy Jezus był biczowany. Tutaj również istnieje związek z Ewangelią św. Jana (19,1), gdzie czytamy: „Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować”."
cały artykuł tutaj:
https://www.niedziela.pl/artykul/104577/Nowe-badania-Calunu-Turynskiego-slady
Także zachęcam was do walki w swoim życiu z grzechami, w tym tymi niczystymi, ponieważ grzesząc bierzecie udział jako kaci w Męce Pana Jezusa.
Wszystkim co doczytali do końca życzę wszelkich łask potrzebnych wam do zbawienia
link do obrazu:
https://pixabay.com/pl/illustrations/william-adolfa-bouguereau-1465377/
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Zepsucie tego świata

17
Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus.
Witajcie jest to moja pierwsza dzida, ale konto mam już od jakiegoś
czasu. Co się stało że postanowiłem w końcu coś udostępnić? 
Chciałbym się z wami podzielić moimi przemyśleniami na temat tego świata, tym że jest postawiony na fundamentach grzechu, 
tym że pokusy do popełniania go są na każdym kroku, tym że jako świat znormalizowalismy grzech i stał się naszą codziennością, że
dla wielu grzech nie jest grzechem, a raczej czymś naturalnym, czymś co nie jest złe a nawet dla wielu jest dobrem, prawem, czy sposobem życia. No ale dobra zanim ktoś mnie nazwie fanatykiem religijnym napiszę wam po krótce moją historię. Około 10 lat temu przestałem chodzić do kościoła moja wiara w Boga zaczęła słabnąć
Przeszedłem potem przez wiele trudnych chwil w moim życiu, począwszy od tego że członkowie mojej rodziny przez jeden z siedmiu grzechów głownych Gniew  pokłocili się i w efekcie jedni zostali wyrzuceni z domu przez drugich na długie lata miałem wtedy 13- 14 lat. Następnie zakryłem swoje emocję grzechem Pychy  przez co nie mogłem znaleźć prawdziwych przyjaźni czy miłości w następnych latach szkolnych, przez co stałem się swego rodzaju samotnikiem. Następny były grzechy
Lenistwa i Obżarstwa , przez to stałem się gruby i gdy doszedł kolejny grzech Nieczystość  odseparowałem się całkiem od relacji z innymi ludźmi i wszedłem do świata internetu.
Zaraz potem pojawiły się kolejne grzechy Zazdrość i Chciwość , zazdrościłem innym ich życia i chciałem mieć tak jak oni. Chciwość w połączeniu z lenistwem i zazdrością zrobiły ze mnie bezrobotnego marzyciela z wielkimi marzeniami bez chęci do pracy jednocześnie porównującego się do innych i zazdroszczącym im ich sukcesów. Chciałem iść przez życie po najmniejszej lini oporu wmawiałem sobie że mam plan i odąc razem z lenistwem i pychą przez życie odrzucałem możliwości podjęcia pracy w  wielu zwykłych zawodach, wmawiając sobie że 
przecież zasługuję od życia czegoś lepszego. czasami nawet miewałem myśli samobójcze, ponieważ nic nie szło po mojej myśli. I w tym stanie trwałem do października tego roku. 2 albo 3 dni po wyborach natrafiłem na serwisie youtube na film związany z wiarą , z Bogiem a dokładnie był to film opisujący co się stanie tak naprawdę godziny przed ponownym przyjściem Jezusa na ziemie. Zaintrygował mnie ten temat zacząłem oglądać co raz więcej treści związanych z Bogiem i wiarą.  Zacząłem nawet.chodzić do kościoła, spowiedzi i komunii świętej.
Zacząłem rozumieć czym jest grzech, jak bardzo niszczy moje życie, a nawet jak każdy grzech popełniony przeze mnie boli Jezusa. W końcu to on umarł na krzyżu za grzechy wszystkich ludzi popełnionych nie tylko przed jego ukrzyżowianiem, w tracie ukrzyżowania, ale także po. kazdy grzech nawet najmniejszy jest powodem jego cierpienia, zrozumiałem że nie chce mu go sprawiać. ale jak tego nie robić skoro grzech jest tak popularny tak częsty, że nie da się go uniknąć? Nie wiem, ale wiem że powinnąścią każdego człowieka jest zrozumienie co to jest grzech i jak jest wpychany nam przez współczeny świat, przez media różnego rodzaju.
przykład pierwszy z brzegu promowanie bycia grubym pod hasłem Body Positive  jest promowaniem grzechów lenistwa i obżarstwa.
promowanie pornografii i życia gdzie seks jest na pierwszym miejscu jest promowaniem grzechu nieczystości.
promowanie życia zdrady w związkach powoduje że pojawia się grzech zazdrości.
promowanie tak zwanego sukcesu i samorozwoju, wmawiając nam, że żeby być szczęśliwym trzeba myśleć tylko o sobie i swojej przyszłości sprawia że popadamy w grzechy pychy i Chciwości.
szczucie przez media na taką partie czy inną wmawiając co ona złego nie zrobiła sprawia że popadamy w grzech gniewu. 
I w końcu  promowanie wygodnego życia bez pracy z zasiłkami
to promowanie grzechu lenistwa.
Przykładów można by było jeszcze więcej napisać, ja się ograniczyłem do kilku. Mam nadzieję że podzielicie się w komentarzach swoimi przemyśleniami na ten temat i jeżeli się w czymś myle to wyprowadzicie mnie z błedu. Dziękuje za dotrwanie do końca tekstu. Niech Bóg Będzie Z Wami i Zaprowadzi Was Do Zbawienia.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.63451409339905