Opel Kadett E 4S [1987]

6
Numbers Built: 4
Configuration: Opel 4S phase 3 straight 4
Location: Front, longitudinal
Displacement: 2.410 l (147.0)
Aspiration: Sprintex Supercharger
Power: 325 bhp
Gearbox: Xtrac, 6 speed manual gearbox
Drive: AWD

Jako że Opel dostawał raz za razem szmatę na ryj od Audi, czy Lancii, to postanowiono porzucić Mantę, która niewiele się przecież różniła od Ascony B 400. W Grupie B liczyły się tylko pojazdy od podstaw konstruowane z myślą o rajdach, do tego małe i lekkie. Mając nóż na karku podjęto decyzję o pracy nad Kadettem E 4S.

Generacja E Kadetta (Vauxhalla Astry) miała napęd na przód - ale tylko w wersji dla plebsu. W 4S (co swoją drogą oznaczało 4wd Supercharged) wszystkie flaki były inne. Tak jak produkcje Grupy B - pozostawiono tylko środkową część ramy, reszta: przód i tył, zostały dopasowane do rajdowych specyfikacji silnika i zawieszenia. Dach nadal był stalowy ale cała reszta to już kompozyty.

Szef techników Opla twierdził wówczas, że samochód nie potrzebuje silnika umiejscowionego centralnie - mimo, że taki właśnie Peugeot 205 T16 wygrywał. Twierdził on, że nadaje się on tylko na zamknięty tor, gdzie kierowca wie, czego się spodziewać na każdym zakręcie a sam pojazd jest też bardziej wymagający w prowadzeniu. Jego wizja polegała na cofnięciu nieco silnika umieszczonego z przodu, co byłoby łatwiejsze w prowadzeniu dla mniej utalentowanych kierowców a fakt, że mają w plecy ze środkiem ciężkości byłby niwelowany przez dopierdo*enie jakie dawał doładowany silnik. Dając pełną dzidę waga przesuwałaby się na tył, co ułatwiałoby pokonywanie łuków.

A więc silnik został z przodu auta, mocno cofnięty wgłąb maski a całe podwozie przeprojektowano do napędu 4x4. Manta miała mieć FF Developments, ale do Kadetta wsadzono już Xtrac, stworzony do pojazdów z silnikiem z przodu. Całość miała ważyć nie więcej jak 960kg ale dało radę się zmieścić i w 850 kilogramach.

Silnik pochodził z rajdowej Manty B 400. Wolnossący Cosworth Phase 3 wyciągał 275 koni. To mało, więc najpierw spróbowano kompresora, co dało 325 koni. Później były konfiguracje z turbiną - te już brzęczały 400 końmi ale rozku*wiały też uszczelki pod głowicą i... no tak średnio nadawały się do rajdów, gdzie trzeba było po ch*j w piachu napierd*lać pełną kurwą.

Oplowi pętla na szyi się zaciskała coraz bardziej, więc po cichaczu zmontowali silnik 1.9 od Zakspeed i podali jako swój. Takie coś wyciągało 500 koni a resztą już zajmował się napęd 4x4, który dowiódł już swej wartości w Fordzie Escorcie. Jak się prasa dowiedziała, że Opel (GM) wsadził użył przebrany silnik Forda, to w Oplu poleciały łby. Próbowano jeszcze ratować twarz, ale nieudolnie, co tylko potwierdzało niewydolność marki.

Powstały 4 takie pojazdy - każdy miał inny silnik ale wszystkie napęd 4x4. 3 nazywały się Oplami Kadett Rallye E 4S, z czego 2 nawet jeździły w Paryż-Dakar, choć miernie. Jeden za to nie był Oplem, tylko Vauxhallem Astrą 4x4 i przejechał się w Rajdzie Wielkiej Brytanii.

Wtedy Grupę B zamknięto i w Oplu znowu się za łeb złapali. Zasady Grupy S ograniczały moc do 300KM i wykluczały doładowanie z silników powyżej 1.8 litra. Niemcy musieli zacząć jeździć na starym Phase 3 o mocy 275 koni, który nie dość, że się pier*olił jak madka 500+, to jeszcze trzeba go było zdusić do poniżej 2.4 litra, bo inaczej dostaliby nakaz zainstalowania specjalnych blaszek ograniczających przepustowośc powietrza. Inną opcją było zrobić silnik od nowa. Ale nie trzeba było sobie tym dupy zawracać, bo Grupę S również zamknięto i Opel rzucił to wszystko w pizdéc. W 4 lata zrobili 3 pojazdy a żaden nie jeździł. Jeden z prototypów z Dakaru został wykupiony i po pewnych przeróbkach (650 koni i turbina z F1) ścigał się w rallycrossie a Astra jeździła kiedyś hillclimb ale resztę czasu spędza w muzeum w Luton.
Opel Kadett E 4S [1987]
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Opel Manta B 400 Group B [1983]

1
Configuration: Opel 4S phase 3 straight 4
Location: Front, longitudinal
Displacement: 2.410 l (147.0)
Aspiration: n/a, Bosch injection or 2 x Weber carburetors
Power: 275 bhp
Gearbox: Getrag, 5 speed manual gearbox
Drive: RWD

Całe doświadczenie Ascony z Grupy 4 przeniesiono do silniejszego Opla Manty w Grupie B. Oba pojazdy były rozwijane równocześnie do startów w różnych kategoriach rajdowych. Manta miała całe panele z kevlaru, przód, tył, drzwi, spojlery... Wszystko. Już to dawało 70 kilo wagi mniej w porównaniu do Ascony. Samochód był również dłuższy i niższy z nieco cofniętym silnikiem oraz nowym podwoziem. Był bardziej niezawodny i szybciej zapie*dalał - choć silnik był ten sam.

W 1982 Ascona godnie stawiała czoła Audi Quattro, więc Manta musiała dorównać swej słabszej siostrze. Spoiler alert - tak się nie stało. Opel już od początku startów nie domagał w porównaniu do konkurencji z napędem na 4 koła. Lancia i Audi zerżarły Niemca bez popity i 3 miejsce w Rajdzie Wielkiej Brytanii, to był max co można było ugrać a za kierownicą musiał być Jimmy McRae, żeby wogóle było o czym rozmawiać.

W 1984 Opel w dalszym ciągu zbierał oklep i nawet 2 miejsce Aaltonena na Safari nie pomogło. Padła decyzja o zaprzestaniu rozwoju Manty B 400. Inżynierowie Opla zaczęli pracować nad napędem 4x4 do Kadetta E 4S (projekt Manty 4x4 szybko skasowano).

Manta jednak dalej jeździła i na poletku narodowym nawet dawała radę. Mistrzami Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec zostawali kierowcy B 400, tacy jak np. Jimmy McRae i nawet po kasacji Grupy B, Manty dalej szalały na rajdach aż do lat '90 a z replikami Manty i Ascony można się ścigać do dziś.
Opel Manta B 400 Group B [1983]
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14496302604675