Drodzie dzidki,

pora na propozycję nr 2 dotyczącą podboju świata.

Wiem, że są tutaj osoby uczące się, więc może ten pomysł im się spodoba.

Imperium wielkich Mongołów. Stworzone historycznie przez potomka Timura - Babura.

Jak już wspominałem, największym problemem przy podboju świata jest zarządzanie czasem i zasobami. Mughals to jedna z prostrzych możliwości na redukcję zużycia zasobów. Ich idee nie wyglądają tak mocarnie jak Ottomana, ale nie w tym leży ich siła.

Zaczniemy od wciągania prowincji do twojego państwa. Rządzi tym mechanika redukcji kosztów corowania.

Imperium wielkich mongołow możesz prosto zredukować koszt i czas o 85%. Tak jak widzisz na moim przykładzie stworzonym na szybko.

Co wchodzi w ten skład?
25% z ideii narodowych jak u Osmana.
25% z ideii administracyjnych dostępnych dla każdego kraju
10% z podbicia wszystkich prowincji należacych do kultury "hindusatni" - specjalna mechanika Mughalsów pozwalająca na wchłanianie kultur i otrzymywanie bonusów.
10% z religii hindu
10% z cudu światowego zlokalizowanego w Indiach
5% z refomy rządowej

Jest jeszcze jedna mechanika redukująca koszty. Efektywność adminstracji. Co to takiego?

Otóż ten modyfikator redukuje koszt wchłaniania prownicji. Obniża ich koszt w traktatach pokojowych i pozwala na zabranie większej ich ilości w wojnie. Zmniejsza też agresywną ekspansję. 

Jak go zdobyć?

Jak widzidzie w przykładzie stworzonym na szybko mamy:

30% z technologii - dostępna dla każdego
30% ze 100 punktów absolutyzmu - mechaniki dostępnej od ery absolutyzmu
10% z misji Imperium Mongołów
2,5% z reformy rządowej

Teraz efekty takiego "nabicia modyfikatórów".

Wciągnięcie połowy Persji to jedna wojna i kosztuje mnie to 91 punktów administracyjnych. 

Koszt jednego punktu adminstracyjnego za prowincję będziecie widzieć często. Dodatkowo mechanika redukuje czas. Mamy osiągnięty maksymalny poziom redukcji czasu. 6 miesięcy.

Udało mi się tym krajem podbić świat dwa razy. Te podejścia należały do najprzyjemnieszych i sprawiających najwięcej radości. 

Jak ostatnio zachęcam do dyskusji. 

Będe co jakiś czas dzielił się pomysłami i ciekawostkami dotyczącymi mechanik tej gry. Wiem, że są tu osoby które się uczą i jeśli cokowiek z tego im pomoże, to będzie mi bardzo miło.

Pozdrawiam Serdecznie. :D

Siemanko dzidki.

Zachęcony dyskusją pod innym postem o Europie chciałem się podzielić swoimi przemyśleniami dotyczącymi podboju świata i państw najlepszych do pierwszej próby.

Nr1. Ottoman

Podbój świata to głównie walka z czasem i zasobami. Tego mamy najmniej. Ottoman jako potężny już na starcie pomaga osiągnąć nam to czego potrzeba najbardziej. Potęgi której nikt nie będzie w stanie złamać. Wykorzystać efekt kuli śnieżnej i podbijać jak szalony. Pomogą nam w tym idee narodowe. Te zaznaczone na czerwono świetnie grają z taktyką podboju. 

1.Tolerancja dla innowierców pomaga zmniejszać niezadowolenie innych religii. Mniej armii do tłumienia buntów to więcej armii do podoboju innych narodów. 

2. Zmniejszenie kosztów corowania prowincji, czyli ich wciągania do państwa o 25%. To największa warość dostępna w ideach narodowych. Trzeba pamiętać o tym, że to wpływa na koszt wyrażony w punktach administracyjnych, ale też redukuje czas wciągania. Szybciej adaptujesz, częściej podbijasz.

3. Szybość odnawiania zasobów ludzkich. Ten zasób obok punktów monarchy jest najbardziej krytyczny. Musisz mieć masę do walki. Szybiej się rodzą, więcej ich masz.

4. -2 punkty do globalnego niezadowolenia. Spokojniejsza ludność, mniej buntów. Armia mieli wroga, nie podbitą ludność. Zawsze plus.

5. Ostatania zaznaczona idea to 25% większy limit armii. Większa armia to więcej wojen, lub szybciej pokonany przeciwnik. Ma to jeszcze jedną zaletę. Im silnieszą masz armię, tym mniejsze ryzyko że AI wypowie Ci wojnę. Pojedynczo, albo w koalicji. 

Może w następnych dniach pojawią się inne propozycje. Osman był pierwszym krajem, którym podbiłem świat. 

Dawajcie swoje propozycje i porady.

Nie będe się za bardzo rozpisywać, bo ciężko będzie to czytać a od tego jest eu4wiki.