Dzieje Oriana

21
Witam Dzidków i Dzidkinie :D

Od dłuższego czasu moim marzeniem było napisanie powieści. Spisywanie pomysłów , częściowo snów zaowocowało napisaniem (Niedokończonego) takiego tworu, który opublikowałem na Wattpad'zie . 
https://www.wattpad.com/1360146393-dzieje-oriana-prolog 
Jest to w głównej mierze Dark Fantasy. Chciałem żeby było krwawo i mrocznie, historia skierowana jest raczej dla starszego czytelnika. Materiału mam rozplanowane na 3 tomy (Ta jasne, jednego nie możesz skończyć a mówisz 3)  Materiału jest na około ~2,5 h czytania (Jestem w ciągu pisania) Powiedzcie co o tym myślicie :) Preferuje rozpoznanie świata poprzez akcje :) Jeśli kogoś przeszła gęsia skórka, wypuścił szybciej powietrze nosem proszę daj znać ;) w pierwszym komentarzu umieszcze jeszcze raz link dla tych, którym nie chce się przepisywać ^^ .30% zachowane. Odpalam protokół WY-
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Takie pytanie hipotetyczne

62
-Załóżmy, że zapierdalacie w uczciwej pracy za średnią krajową. 
-Po nocach piszecie książkę, która okazuje się być nawet sucesem (ale nIe jakimś na miarę GOT) 
-zgłasza się do was Netflix, który proponuję taki gruby hajs za możliwość zrobienia z tego serialu, że moglibyście rzucić swoją pracę.
-Czy dajcie sobie zgwałcić dzieło za hajs czy jednak wolicie nadal zapierdalać w swojej pracy i otrzymać ochłapy za sprzedaż książki? 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Książka

41
Witajcie. Jestem pijany, więc mogę się Wam do czegoś przyznać.

Od dłuższego czasu (4 lata) zbieram się do napisania ksiązki. Problem jest taki, że może i wątków nie jest dużo, ale jednak ciągle koncept się zmienia. 

Głównym szkieletem opowieści jest urban exploration. Podczas zwiedzania Dolnego Śląska, dwójka przyjaciół zapuszcza się na noc do słynącego ze złej renomy opuszczonego szpitala, który w przeszłości był wykorzystywany przez nazistów do badań. Podczas nocy spędzonej w budynku wzorowanym na pałacu w Mokrzeszowie. 

Rano jeden z przyjaciół odkrywa, że jego towarzysz zniknał, a podczas poszukiwań odnajduje zmasakrowane zwłoki "ukrzyżowane" w kapliczce przy budynku. 

Badania wykazują, że nie jest to zaginiony, którego brat postanawia przeprowadzić śledztwo na własną rękę- równolegle do śledztwa prokuratury. Rozpoczyna się walka z czasem, by odnaleźć zaginionego. Wkrótce okazuje się, że sprawa jest dużo bardziej zawiła i duże znaczenie może mieć to, co niemieccy naukowcy próbowali stworzyć na Dolnym Śląsku (projekt Wunderwaffe). 

W książce chciałbym zamieścić kilka tajemnic Dolnego Śląska (chociażby Projekt Riese), wierzenia tamtejszej ludności (szczególnie te, które sugerują, że do dnia dzisiejszego żyją potomkowie nazistów, którzy mają za zadanie pilnować skarbów/ wiedzy o przeszłości) i wiele innych.

Wszystko to będę chciał doprawić szczegółowymi opisami urbexu w tamtejszych obiektach, pojebanymi akcjami oraz dokładnie przemyślanym finałem poruszającym kwestię współczesnego handlu ludźmi na organy (nie wchodźmy w ewentualne spojlery).

Co o tym wszystkim myślicie? Taka historia miałaby szansę zainstnieć? Jest w stanie Was zaciekawić? Dorzucam zdjęcie pałacu w Mokrzeszowie (który stał się inspiracją). 

Przyznaję szczerze: jestem na etapie łapania motywacji- wiatru w żagle. Duża w tym Wasza zasługa, ponieważ w przypadku kilku opowieści z mojego życia potrafiliście stwierdzić, że przyjemnie się czyta moje wypociny. 
Książka
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.48458218574524