Radzieccy piloci bombowców, którzy wymyślili, że jak wyłączą silniki to Niemcy ich nie zauważą i będą mogli im zrzucić bomby prosto na łeb. 

"Krwawy śnieg", Günter Koschorrek.

Niemcy, kiedy Amerykanie przekroczyli Ren, a Sowieci - Odrę:

Siema dzidki.

Zacząłem czytać o drugiej wojnie światowej w ujęciu działań morskich, konkretnie to o USS Tang na tę chwilę i jest jedna rzecz, której nie rozumiem. Możecie mi wytłumaczyć?

Jak to działało, że bomby głębinowe były tak skuteczną bronią w zwalczaniu okrętów podwodnych? Załoga okrętu podwodnego potrafiła określić moment w którym bomby wpadają do wody oraz ich ilość. Nie mogli wtedy odpłynąć ze 100 metrów w dowolną stronę, by znaleźć się poza zasięgiem? Oczywiście tamten na powierzchni by ich usłyszał, popłynął za nimi i znowu zrzucił bomby, ale wtedy znowu odpływają kawałek i tak w kółko, aż okrętowi nawodnemu skończą się bomby. 

Pewnie pierdolę głupoty, dlatego oświećcie mnie proszę w tym temacie.

Podczas drugiej wojny światowej Niemcy nakręcili film "Heimkehr" (Powrót do ojczyzny), w którym ukazują Polaków jak bandytów i morderców, brutalnie prześladujących niemiecką mniejszość w Polsce.

W filmie wystąpili także polscy aktorzy. Po wojnie czworo z nich zostało postawionych przed sądem za zdradę i kolaborację z wrogiem. 

Bronili się na różne sposoby. Jeden twierdził, że nie znał niemieckiego i nie wiedział, o czym jest film. Wszyscy jednak przyznali, że wystąpili w filmie dobrowolnie, bez żadnego przymusu ze strony Niemców.

Zostali skazani na kary od 3 do 12 lat więzienia, w zależności od stopnia zaangażowania w produkcję filmu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Heimkehr
https://www.imdb.com/title/tt0033702/?ref_=ext_shr_lnk

Brytyjski ciężki bombowiec Avro Lancaster podczas bombardowania Hamburga.