Katastrofa promu "ESTONIA

4
"MS Estonia " flagowy okręt estońskich linii morskich EstLine. W 28 września 1994roku. prom został zapamiętany jako największa katastrofa morska od czasów zakończenia II wojny światowej.
27września "Estonia" wypłynął w rutynowy kurs między stolicą Estonii Tallinna do Sztokholmu,miał pojawić się w porcie w Szwecji następnego dnia o 9.30.
28 września o godzinie 0.55 prom mijał archipelag wysp Turku ,wtedy zaczęto odnotowywać hałas tarcia metalu dobiegający z pokładu samochodowego,po wstępnych oględzinach pokładu uznano że nic się nie dzieje. Hałas ten był spowodowany naruszeniem mocowania furty dziobowej (część dziobu unosząca się do góry odslaniająca wjazd na pokład samochodowy). Około godziny 1.15 furta oderwała się od kadłuba uszkadzając przy tym gródź przeciwpowodziową,zaczęła wdzierać się woda,a prom nabrał silnego przechyłu na prawą burtę. O 1.20 przez megafony nadany został sygnał alarmowy,ewakuacja była utrudniona przez silny przechył (30-40°)i bujanie statkiem przez sztorm (tej nocy sztorm miał siłę 7-8stopni Beauforta a fale sięgały od 4 do 6 metrów). Z mostka kapitańskiego nadano sygnał SOS do płynącego niedaleko promu MS Silja Europa,który jako pierwszy ruszył z pomocą przy okazji nawołując inne jednostki w pobliżu. W krytycznym momencie kiedy pierwszy oficer na Estonii wypowiedział ostatnie słowa ( "Jest naprawdę źle......jest cholernie źle") prom miał już przechył 90°,po tym kontakt radiowy urwał się.
Zlokalizowanie staku było utrudnione przez niedokładnie podane współrzędne spowodowane "blackoutem" na pokładzie, a nadawanie sygnału Mayday nie spełniało międzynarodowych form. "Estonia" zniknął z radarów o 1.50. O 2.12 prom "MS Mariella " dotarł na miejsce wypadku a pierwszy śmigłowiec fińskiej straży przybrzeżnej o 3.05.
W katastrofie zginęło 852 z 989 osób,wrak spoczywa na głębokości 84m 50 kilometrów na południe od fińskiej wyspy Utö, 136 osób przeżyło głównie mężczyzn,nikt poniżej 12 roku życia nie przeżył.
Z pierwszych oględzin oznajmiono że 102 osoby zmarły na wskutek hipotermii a pozostałe 750 ofiar zostało uwięzione wewnątrz promu.
Wrak statku zlokalizowano 30 września a oderwaną furtę 18 października oddaloną o 1 kilometr od wraku, ostatnie ciało wyłowiono z morza 18 miesięcy później.
Niedługo po katastrofie rząd Szwecji,Finlandii i Estonii zebrało komisję ds. okoliczności wypadku, oficjalne uznano za przyczynę naruszenie struktury dzwigarów trzymajacych furtę przez sztormowe fale i zbyt dużą prędkość promu w niesprzyjających warunkach pogodowych.
Katastrofa promu "ESTONIA
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Antonow An-225 "Mrija"

5
An-225 znany w NATO jako "Cossack" jest największym samolotem transportowy na świecie. Zbudowany został w 1988r. na potrzeby rosyjskiego programu kosmicznego "Buran". Jego zadaniem było przenoszenie promu kosmicznego Buran na swoim grzbiecie. Po raz pierwszy pokazano go publicznie na targach lotniczych w Paryżu w 1989r. każdy kto wtedy był na tych targach ochujał z wrażenia że coś tak wielkiego potrafi unieść się w powietrze.
Napędzany jest sześcioma silnikami odrzutowymi Łotariew D18T, masa własna wynosi ok.200ton A z zatankownaym paliwem i maksymalnym ładunkiem masa może podskoczyć do prawie 500ton.
Po zakończeniu programu "Buran" Antonow trafił do magazynu gdzie spędził 10 lat,planowano to również rozebrać a części wykorzystać w mniejszych An124. W 2001r. Antonow Airlines postanowiło wcielić jedynego An225 do swojej floty transportowców. Koszt wypożyczenia Antosia to 30tyś.dolarów za godzinę.
Na jednym tankowaniu Antoś może polecieć aż 14000 kilometrów przy prędkości 800km/h ,spalanie ma na poziomie 18 ton paliwa na godzinę.
Biuro Antonowa planuje zbudować jeszcze 2 takie maszyny a w niedalekiej przyszłości planują zbudować coś większego niż An225.
Antonow An-225 "Mrija"
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Mil Mi-26

4
Mi-26 znany też pod nazwą "HALO" jest największym śmigłowcem na świecie. Zbudowany został w latach 70tych na potrzeby lotnictwa transportowego sił zbrojnych ZSRR. Do dziś pełni służbę w ВВС РОССИИ,kilka sztuk lata ród banderą Indii i Białorusi.
"HALO" jest również wykorzystywany przez cywilnych przewoźników. Napędzany jest dwoma silnikami Łotariew D-136 o mocy 11400km każdy,masa własna 29 ton,a udźwignąć może ładunek o masie 21 ton. Wersje pasażerskie mogą pomieścić do 120 osób. Jego pierwszym najbardziej ikonicznym zadaniem było zasypywanie zgliszczy reaktora nr.4 w Czarnobylu, gdzie widnieje na wielu zdjęciach kronikarskich gdzie zawisa nad reaktorem lub pokrywa jakimś preparatem okoliczne lasy. W prawdzie oprócz Mi-26 jest jeszcze jedna maszyna,która jest od 26 większa Mi-12 lecz on nie był ani razu użyty i stoi do dziś w muzeach. Ciekawostą jest to że kiedy Mi-26 został pokazany po raz pierwszy był pierwszą na świecie maszyną z ośmiopłatowym wirnikiem głównym i posiada układ wspomagający silników. Polega on na tym że, w sytuacji kiedy jeden silnik ulegnie uszkodzeniu drugi poprzez ten układ "zastępuje" go zwiększając swoją moc do 156% własnej normy. Przed wstawieniem takiego układu inne maszyny z dwoma silnikami np. Mi-6 ulegały katastrofom mimo że jeden silnik był sprawny. Mi-26 jest udaną lecz skomplikowaną w produkcji maszyną, ale do tej pory żaden z posiadaczy nie narzeka na niego. Podobno Chiny zaczynają zgadywać do biura Mila w celu rozpoczęcia produkcji na licencji w Chengdu.
Mil Mi-26
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Tupolew Tu-95MS "Niedźwiedź"

7
Ciężki bombowiec dalekiego zasięgu używany przez siły powietrzne Rosji.
Do tej pory chyba nie zbudowano szybszego samolotu o takich gabarytach, który jest napędzany silnikiem turbośmigłowym (830km/h). Każdy z silników Kuźniecow NK-12 ma po około 15tyś. koni mechanicznych. Konkuruje z amerykańskim B-52 pod względem lat służby (B-52 wcielono do służby w1955r. a Tu-95 w 1956r.) Obok Tu-160 stanowi trzon ciężkiego lotnictwa bombowego Federacji Rosyjskiej,pomimo że powstał 64 lata temu jeszcze przez długi czas będzie wykorzystywany w jednostkach liniowych ponieważ jest udaną pod względem konstrukcyjnym maszyną i ВВС РОССИИ jeszcze nie ma potrzeby na zbudowanie odpowiednika dla niego. Jak na tak dużą maszynę ma stosunkowo niewielki udźwig,15ton bomb i rakiet kierowanych a jedyne uzbrojenie defensywne to 2 działka Gsz-23 23mm na ogonie. Maksymalna masa startowa wynosi 185 ton, maksymalny pułap to 13500m,zasięg bez tankowania w locie 10500km z tankowaniem 14500km,a maksymalny czas utrzymywania się w powietrzu to 14 godzin. Ciekawostą w tym samolocie jest taka że jest w chuj głośny,spowodowane to jest układem śmigieł,maszyna posiada 8 zestawów śmigieł po 2 na każdy silnik,jeden zestaw kręci się w prawo a drugi w lewo. Podobno kiedy Tu-95 był przechwytywany przez amerykańskie maszyny ich piloci eskortujący Niedźwiedzia zazwyczaj zachowywali dystans ok.500m i pomimo odległości i dźwięku silników ich myśliwców ponoć słyszeli głośno i wyraźnie brzmienie silników Niedźwiedzia. W 1968r. powstał Tu-142 bazujący na Tu-95,wykorzystywany jest jako ciężki bombowiec morski obie maszyny niewiele się od siebie różnią (142 ma przeszklony nos dla obserwatora kilkoma systemami naprowadzającymi i oczywiście uzbrojeniem,potrafi rozpoznać łódź podwodną i ja zniszczyć na głębokości do 1 kilometra. Podczas najróżniejszych ćwiczeń morskich Tu-142 pokazał swoje możliwości i skuteczność, przez to Rosyjscy podwodniacy mówią że Tupolew chybi tylko raz.
W kwestii wyglądu wiele ludzi mówi że Tu-95 i TU-142 obok Tu-160 to najpiękniejsze maszyny w lotnictwie rosyjskim.
Tupolew Tu-95MS "Niedźwiedź"
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Tupolew Tu-95 W ( wersja specjalna) w momencie zrzutu najpotężniejszej bomby w historii ludzkości "Car Bomby"

6
RDS-220 znana jako "Car Bomba" była najpoteżniejszą bronią termojądrową na świecie. Zdetonowana 31 października 1961 roku na archipelagu wysp Nowa Ziemia. Ważyła 27 ton,jej moc oszacowano na około 50 megaton, w trakcie jej projektowania moc miała wynosić 100megaton lecz ją obniżono ze względu na obawy że eksplozja wpłynęła by na ruch płyt tektonicznych. Nosicielem RDS-220 był specjalnie przebudowany do tego zadania bombowiec Tu-95W.
Bomba w czasie zrzutu była hamowana przez spadochron aby załoga Tupolewa zdążyła uciec przed eksplozją. Zrzucona została z pułapu ok.10500m,eksplozja nastąpiła na wysokości ok.4km nad ziemią. Grzyb atomowy miał promień prawie 5ciu kilometrów i ok.64km wysokości,mimo że bomba została zdetonowana na dość wysokim pułapie nie przeszkodziło to w wydrążeniu w ziemi kilkusetmetrowego krateru,kilka małych wysepek pod wpływem temperatury wyparowało. Fala termiczna mogła powodować poparzenia 3ciego stopnia w odległości 100km od miejsca wybuchu. Fala sejsmiczna powstała w skutek wybuchu okrążyła ziemię trzykrotnie w czasie mniejszym niż półtorej minuty,A wstrząsy odnotowano nawet na Alasce. RDS-220 była jedynie "straszakiem" dla zachodu, Sowieci chcieli pokazać że w swoim arsenale mogą mieć tak potężna broń, lecz "Car Bomba" nie miała praktycznego zastosowania.
Tupolew Tu-95 W ( wersja specjalna) w momencie zrzutu najpotężniejszej bomby w historii ludzkości "Car Bomby"
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1481409072876