Solaris

36
Solaris ku*wa jak ja tego nienawidzę. U mnie w mieście cały tabor MZK składa się z autobusów tej spi*rdolonej marki. Miejsc tyle co w Sejmie dla Konfederacji po wyborach, a i tam znajdzie się kilka spróchnialych roszczeniowych moherów które niby zniedołężniałe, a tak naprawdę zjebałyby randomowego anona z tego plastikowego wygiętego w L gówna zwanego miejscem siedzącym, co to nawet do krzesła niepodobne, dla miejsca dla siebie, torby i/lub Fafika, Pimpusia czy innego gównoszczura typu jork lub ch*jała.
Jeśli miałeś pecha nie znaleźć miejsca siedzącego, szykuj się na jazdę bez trzymanki, jakiej nie powstydziłby się Hyperion w Energylandii w pewnej podkrakowskiej miescinie kojarzącej się nazwą z pewnym schorzeniem układu krążenia, z którym rzekomo borykają się wyżej wspomniane mohery. Mimo że te autobusy rozwijają z wysiłkiem przerażającą prędkość 60 km/h, ruszenie tego blachogrzmota z miejsca, gdzie przed cyk-dwójeczką masz 10 km/h, to i tak odrzut jaki panuje w tym cudzie technologii przypomina ku*wa skok w nadprzestrzeń, jak w Star Warsach, Guardians of the Galaxy czy innego kosmicznego wysrywu (nie no, Strażnicy są spoko, polecam), nagle wszystkich co stoją wy*ierdala 3 metry do tyłu, jakby sam Dragonborn użył swego głosu. Podobnie jest jak autobus skręca, choćby takim zjazdem łagodnym tak jak na autostradę, we wnętrze wstępuje sam sługa szatana, bo ludźmi napierdala po ścianach jakby sam szatan wszedł im do ciał przez odbyt. Pamiętam swoją przygodę z takim autobusem: Wsiadam, wszystko spoko, chcę skasować bilet, a tu ku*wa SKOK W NADPRZESTRZEŃ PRZYSPIESZENIE NIECAŁE 10 KM/H, A MNĄ JAK NIE JEBŁO O PORĘCZ, RYJ GŁUPI O PORĘCZ ROZWALIŁEM TAK MNĄ JEBŁO
I tak całą drogę, mimo że się trzymasz, i tak chwiejesz się jak Mietek pod monopolowym, aż do czasu gdy wehikuł się zatrzyma, wtedy jest to samo co przy ruszaniu tego gówna z miejsca, tylko że ludzi wy*ierdala do przodu, co skutkuje spotkaniem trzeciego stopnia ryja z płaską płytą wykonaną z przetopionego piasku kwarcowego z dodatkami wzmacniającymi, czyliz szybą przednią.
Nawet sama nazwa marki świadczy o jej "jakości". Kojarzy się tylko z tą karyną z Blok Ekipy (Walaszek grubasie oddawaj Bombę), w sumie gabarytami też nie odbiega XD
Chcesz wrócić z zakupami do domu autobusem? Solaris zafunduje ci gwarantowane rozpi*rdolenie ich na pół autobusu, bo bezwładność, jakże ogromna we wnętrzu tego fizycznego fenomenu, nie szczędzi też biednych toreb z zakupami, widziałem raz jak jednej graży ro*jebało zakupy, dwie zgrzewki jaj, pomidory i inne takie ch*jemuje dzikie węże, resztę drogi kurwila niemiłosiernie nie na autobus lecz na Janusza który z nią jechał XD
Solaris to dzieło szatana, wsiadacie na swoje ryzyko dla zdrowia psychicznego i fizycznego.

PS to prawda
Solaris
0.04430890083313