Dajcie poradę dzidowcy

68
Od 5 roku życia nie mieszkam z ojcem. Do 18stki sporadycznie się z nim widziałem Dodam że on nigdy nie zabiegał o kontakt ze mną. Kilka lat temu mijał mnie na dworcu dwa razy i udawał że mnie nie zna a prawie na mnie wpadl. Od 18stki czekam na tel od niego bo obiecał, dzis mam 29lat. 2tygodnie temu urodziła mi się cureczka i nagle się odzywa mój ojciec do mojej żony że chce ze mną porozmawiać po 11latach. Jak myślicie czego on chce? Zobaczyć moja curke czy potrzebuje pomocy? Może jet chory i chce się pożegnać? Nie wiem co robić. Najchętniej to bym go pobił i oszczał
0.040309906005859