Cześć dzidki. Zna się ktoś z was trochę na mechanice i podpowie jak rozwiązać mój problem? Dzisiaj jadąc do pracy z rana wszystko było ok ale gdy chciałem wrócić do domu sprzęgło zaczęło 'łapać wysoko', nie mogłem auta rozpędzić i pojawiła się kontrolka lambda. Raz miałem coś podobnego w firmowym busie, który, jak się okazało wszedł w tryb awaryjny. W internecie znalazłem że może to oznaczać zużycie okładzin sprzęgła ale nie było nic napisane o kontrolce i tych obrotach. Podejrzewam że po prostu czeka mnie naprawa sprzęgła ale chciałbym się dopytać kogoś, kto się zna na temacie czegoś więcej. Auto to Volvo s70 1997r 2.4 benzyna