Mam problem z kartą graficzną chyba. To już 4 gra, w której promienie słoneczne mają postać czerwonej ognistej burzy. Dosłownie nic nie widać na ekranie, jak się patrzę w słońce to jest cały czerwony, a jak się patrzę w ziemię to jest to co na obrazku. Miałem tak z Elexem 2, No rest for the wicked, outer worlds i teraz z Tainted Grail. Póki byłem w lochach to wszystko śmigało super. Jak wyszedłem na słońce to znowu czerwona pizda. Poradźcie coś, proszę, bo nie widzi mi się nowego lapka kupować. Aktualizowałem sterowniki do karty graficznej i nic to nie dało. Nie mam już pomysłów co zrobić. Ew. może poradźcie jak wyłączyć jakoś czerwony kolor, żeby dało się chociaż trochę grać (najwyżej będę grał głównie w nocy). Ram spełniam na pewno, bo gra wymaga 12, a mam 16. Karta graficzna Intel Iris Xe Graphics. Procek : 12th gen intel core i5-1235u.