Moim zdaniem jedna z najładniejszych jakie posiadam i jakie ogólnie są dostępne. W naturze rośnie na ubogich piaszczystych glebach. Paradoxa z australijskich gatunków jest dość łatwa w hodowli, choć odrobinę bardziej wymagająca co do temperatury (polecam podlewanie nieco cieplejszą wodą i utrzymywanie wyższych temperatur, choć w pokoju i tak da sobie radę). Ta tutaj była w nieco kiepskim stanie i wiele z liści ma padniętych, będę jej niedługo wymieniał podłoże i przycinał stare liście bez rosy.

Z racji na małe rozmiary pułapek będzie wyłapywać głównie owocówki, co nie zmienia faktu że ten okaz jest przepiękny gdy osiąga dorosłe rozmiary.

Podlewanie jak w większości przypadków tych roślin należy przeprowadzac od podstawki, demineralizowaną lub destylowaną wodą, australijskie gatunki lubią ciepło i nie radzę trzymania ich przy oknie zimą. Jak każda rosiczka wymaga dużo światła, dlatego w lato dać ją na pełne słońce a zimą warto doświetlać.