Pytanko
3 l
61
Hello dzdki. Mam 8 miesięczne dziecko. Pojechaliśmy na wakacje nad jezioro, bo nad morze za daleko. I w jakieś agroturystyce jesteśmy. I teraz, pokój obok jest para z dwójką dzieci. Jak schodzimy na dół, na śniadanie to te ich dra japę, rzucają jedzeniem, w ciągu dnia jak nie wyjdą to słychać ciągle bieganie, walki między rodzeństwem, pukają do innych drzwi i uciekają. I spoko, byłabym w stanie to olać i zrozumieć, ale godzinę temu przyszla ta baba "madka", że mój płacze i im to przeszkadza. Bo oni kurwa chcą spokoju na urlopie. Na nasze ageumenty o ich dzieciach powiedziała tylko "poczekaj az twój taki będzie". Byliśmy u recepcji z tym. Mówią że ogarną sytuacjr ale wiem że nie, bo przecież tamci też płacą za pokój, śniadania itp. Jak ROZNAWIAC z takimi ludźmi?