Nagranie z przesłuchania Ryana Wallera kiedy policjant zdaje sobie sprawę że chyba mocno zje*ali

9

Ryan Waller został znalezione przez policję w swoim domu razem z zastrzeloną 3 dni wcześniej swoją dziewczyną. Po opatrzeniu mu rany oka zabrano go na komisariat i przesłuchiwano jako głównego podejrzanego. Ryan twierdził że nic nie wie, boli go głowa, stopy i chce tylko spać. Okazało się że ma w głowie kulę prawdziwego zabójcy który postrzelił go w oko i zabił jego dziewczynę. Zmarł jakiś czas później na wylew w skutek doznanych obrażeń. Być może by żył gdyby od razu przewieziono go do szpitala a nie na dołek.

0.039193868637085