Najbardziej mordercze kobiety II wojny światowej część 1
Wiedza
2 l
4
Tatiana Kostyrina
Tatiana, zwana Tanią, urodziła się w rodzinie chłopskiej w mieście Kropotkin nad Kubaniem. O jej życiu przed wstąpieniem do Armii Czerwonej wiadomo niewiele ponad to, że zanim się zaciągnęła skończyła 8 klas szkoły. W wojsku służyła od 1942 roku. Skończyła kurs w szkole snajperów i po pół roku wyruszyła na front. Ta niepozorna dziewczyna godzinami czaiła się w ukryciu na wroga. W walkach o wyzwolenie Krymu i Kubania udało jej się zaliczyć 125 potwierdzonych śmiertelnych trafień, z czego 15 w jej ostatniej walce. To wszystko w wieku zaledwie 19 lat.ak podkreśla Lubow Winogradowa we właśnie wydanej książce „Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej”, Kostyrina była dwukrotnie ranna, lecz za każdym razem wracała do swojej jednostki. Kiedy uczestniczyła w ciężkiej bitwie o miejscowość Adżimuszkaj, znalazła się w podbramkowej sytuacji. Większość oficerów zginęła w walce i nie było komu poprowadzić batalionu piechoty do ataku.
Wtedy na czele oddziału stanęła młodziutka Tania i to ona poderwała żołnierzy. Niestety tego starcia nie przeżyła. Początkowo została pochowana w masowym grobie w Adżimuszkaju, jednak później odnaleziono jej ciało i pochowano na wojskowym cmentarzu w Kerczu, gdzie młodzież do tej pory składa kwiaty.
Tatiana, zwana Tanią, urodziła się w rodzinie chłopskiej w mieście Kropotkin nad Kubaniem. O jej życiu przed wstąpieniem do Armii Czerwonej wiadomo niewiele ponad to, że zanim się zaciągnęła skończyła 8 klas szkoły. W wojsku służyła od 1942 roku. Skończyła kurs w szkole snajperów i po pół roku wyruszyła na front. Ta niepozorna dziewczyna godzinami czaiła się w ukryciu na wroga. W walkach o wyzwolenie Krymu i Kubania udało jej się zaliczyć 125 potwierdzonych śmiertelnych trafień, z czego 15 w jej ostatniej walce. To wszystko w wieku zaledwie 19 lat.ak podkreśla Lubow Winogradowa we właśnie wydanej książce „Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej”, Kostyrina była dwukrotnie ranna, lecz za każdym razem wracała do swojej jednostki. Kiedy uczestniczyła w ciężkiej bitwie o miejscowość Adżimuszkaj, znalazła się w podbramkowej sytuacji. Większość oficerów zginęła w walce i nie było komu poprowadzić batalionu piechoty do ataku.
Wtedy na czele oddziału stanęła młodziutka Tania i to ona poderwała żołnierzy. Niestety tego starcia nie przeżyła. Początkowo została pochowana w masowym grobie w Adżimuszkaju, jednak później odnaleziono jej ciało i pochowano na wojskowym cmentarzu w Kerczu, gdzie młodzież do tej pory składa kwiaty.