Ej kojarzycie Panowie?
Panowie kojarzycie taką gierkę, miałem ją z cybermychy. Zapomniany, przyziemny, RTS. Kierujesz kosmitami, ogarniasz kolonie w ludzkich mieszkaniach jako liliput (wielkość myszy). Musisz się rozwinąć, ale tym samym uciekać od uwagi ludzkiej, plus jeszcze twoi wrogowie mają ten sam cel (i rozmiar), więc trzeba ich odjebywać. Pamiętam, że X (nie mniej jak 15) lat temu grałem w to trochę jak byłem chory i nie szedlem do szkoły, ale teraz nie mogę za kuja sobie przypomnieć co to było.