Bóle głowy
Dyskusje ogólne
1 r
83
Witam. Nie mam już pomysłow, dlatego ląduje tutaj.
Od iluś lat męczą mnie bóle głowy, okolice potylice jedna lub druga strona, czasem obie. Pierwszy raz dostałem takiego ataku przy służbie przygotowawczej po biegu na ileś tam kilometrów. Jak wiadomo, w wojsku boł glowy to żaden uraz, ale musialem zrezygnować ból był nie do wytrzymania, kilkukrotnie przyjezdzala karetka z cywila, faszerowała mnie lekami, że ledwo widziałem a ból nie mijał.
Bole wracaja co jakies 3-4 miesiace, obecnie od ponad tygodnia jestem na lekach przeciwbólowych i nic nie daja. Glowa peka codziennie przez caly dzien.
Przy wysilku fizycznym do tego dochodzą zawroty głowy, szybkie bicie serca, cieżko złapać oddech, trzesię sie całe ciało. Z tym, że wysiłek fizyczny to było dzis sprzatanie mieszkania, a że pracuje fizycznie to miewam to prawie całymi dniami.
Byłem u lekarza rodzinnego- przemęcznie. Nie wierze w to, bywały miesiące, ze pracowalem po 11 godzin, spałem po 6, a do tego cwiczyłem na siłownii i nic mnie nie brało.
Neurolog nic nie znalazł. Miałem robiony rezonans magnetyczny głowy i odcinka kręgosłupa szyjnego, nielicząc zmian, ktore są dosc popularne u 70% ludzi i nie wpływaja na nic, nic nie zostało wykryte.
Miałem robione RTG, tak jak wyżej. nic specjalnego.
Laryngolog i dentysta również nic nie znaleźli.
Wyniki krwi też w normie.
Masażystka i osteopata znaleźli sporo spięć w odcinku plecy szyja, ale nawet przy pełnym rozluźnieniu nie było różnicy.
Ostatnim razem przy tych bólach robiłem program naprawczy kręgosłupa, który znalazłem na YouTube i mi pomogło, ale tym razem nic to nie daje. Moze poprostu bóle przeszły, a program jest do dupy :D
Szczerze nie mam już pomysłow, co moge zrobic, w środę znów mam wizyte u lekarza i pewnie znów usłysze, że to przemeczenie...po NFZ co innego mołgbym usłyszec
Wczesniejsze badania były robione prywatnie.
Może ktoś z was coś podobnego przechodził albo ma znajomego, który tego nie przechodził i nic nie wie... :D
Dzieki i juz wypierdalam
Od iluś lat męczą mnie bóle głowy, okolice potylice jedna lub druga strona, czasem obie. Pierwszy raz dostałem takiego ataku przy służbie przygotowawczej po biegu na ileś tam kilometrów. Jak wiadomo, w wojsku boł glowy to żaden uraz, ale musialem zrezygnować ból był nie do wytrzymania, kilkukrotnie przyjezdzala karetka z cywila, faszerowała mnie lekami, że ledwo widziałem a ból nie mijał.
Bole wracaja co jakies 3-4 miesiace, obecnie od ponad tygodnia jestem na lekach przeciwbólowych i nic nie daja. Glowa peka codziennie przez caly dzien.
Przy wysilku fizycznym do tego dochodzą zawroty głowy, szybkie bicie serca, cieżko złapać oddech, trzesię sie całe ciało. Z tym, że wysiłek fizyczny to było dzis sprzatanie mieszkania, a że pracuje fizycznie to miewam to prawie całymi dniami.
Byłem u lekarza rodzinnego- przemęcznie. Nie wierze w to, bywały miesiące, ze pracowalem po 11 godzin, spałem po 6, a do tego cwiczyłem na siłownii i nic mnie nie brało.
Neurolog nic nie znalazł. Miałem robiony rezonans magnetyczny głowy i odcinka kręgosłupa szyjnego, nielicząc zmian, ktore są dosc popularne u 70% ludzi i nie wpływaja na nic, nic nie zostało wykryte.
Miałem robione RTG, tak jak wyżej. nic specjalnego.
Laryngolog i dentysta również nic nie znaleźli.
Wyniki krwi też w normie.
Masażystka i osteopata znaleźli sporo spięć w odcinku plecy szyja, ale nawet przy pełnym rozluźnieniu nie było różnicy.
Ostatnim razem przy tych bólach robiłem program naprawczy kręgosłupa, który znalazłem na YouTube i mi pomogło, ale tym razem nic to nie daje. Moze poprostu bóle przeszły, a program jest do dupy :D
Szczerze nie mam już pomysłow, co moge zrobic, w środę znów mam wizyte u lekarza i pewnie znów usłysze, że to przemeczenie...po NFZ co innego mołgbym usłyszec
Wczesniejsze badania były robione prywatnie.
Może ktoś z was coś podobnego przechodził albo ma znajomego, który tego nie przechodził i nic nie wie... :D
Dzieki i juz wypierdalam