I bądź tu człowieku mądry

39
>Bądź mną, Anon lvl 20
>Świeży absolwent Technikum, Technik Elektronik
>Trzeba wymienić lampę na korytarzu w domu.
>Stary zabiera cię do pomocy
>Nareszcie, można się wykazać w prawdziwej, życiowej sytuacji.
>Stary wchodzi na krzesło i zaczyna montaż.
>Co jakiś czas każe ci coś podać.
>Proponujesz mu ciągle pomoc, a nawet żeby pozwolił ci samemu się tym zająć.
>Stary cię olewa i mówi ,,patrz i ucz się"
>Tłumaczysz się wykształcenien (w tym praktycznym) i tym, że umiesz to zrobić. Ba, robiłeś w szkole na zajęciach dokładnie to samo.
>Stary nadal cię olewa, ale ty nadal proponujesz mu pomoc.
>Chwilę później wysyła cię do kuchni, abyś zrobił mu kawę.
>Przytula cię na pocieszenie, ale czujesz się jeszcze gorzej.
>Pierwsza myśl podczas robienia mu kawy, choć chciałbyś zmontować lampę ,,a więc tak czuły kobiety przed uzyskaniem praw".

4 lata technikum i kilka miesięcy praktyk, aby kiedy móc coś w końcu zrobić, usłyszeć ,,młody jesteś, życia nie znasz".

Dziękuję za uwagę i wypierdalam robić kawę staremu.
0.048566102981567