Poznań
Humor
1 r
26
Autentyk historia. idę sb po poznaniu z baru do baru no trochę pewnym chodem grupka najebanych ludzi(takich sebixów trochę) zaczęłą się spinać o mój szalik RKS HUWDU. Wiadomo kolory podobne do szczecina. no i tłumaczyłem ze to z kapitana bomby jak by zrozumieli ale nie do końca nwm. Trochę nachy obsrane. Koniec