Depresja dzidowców

105
Depresja dzidowców
Cześć! Coraz częściej pojawiają się na tej stronie posty dzidowców, którzy dotarli do jakiejś życiowej ściany. Mówiąc o tym, że stracili radość z życia. Doskwiera im samotność. Nic tylko praca, dom i alkohol. 

Wiem, że tego typu posty tutaj już były, jednak też wiem, że w całym tym społeczeństwie można znaleźć ludzi z którymi można pogadać, spotkać się przy piwku czy też czegoś nowego się dowiedzieć. Myślę, że czas, by te osoby które twierdzą, że nie ma już dla nich ratunku i rzeczy które by je interesowały. Prześledziły w komentarzach pomysły ludzi na hobby. Tak wiem, wiele zainteresowań wymaga pieniędzy, a nie każdy je ma w nadmiarze. Zatem można również dopisać w jakich granicach finansowych dane hobby oscyluje. Albo można również znaleźć się w tym samym mieście i jeden z drugim mógłby zacząć wspólnie coś tworzyć (przyjaźń, zainteresowania, projekty, czy tam wielkiego kaca na następny dzień). Myślę, że jest nas tak wielu, ale niewielu tak na prawdę się zna. Sam poznałem tutaj kilku ludzi i nawet z jednym utrzymuje kontakt od kilku lat.
0.045319080352783