Kawał na dziś #65

9
Przychodzi do fryzjera baba z trzema włosami na głowie i mówi:
- Dzisiaj mam bankiet, niech Pan coś wymyśli maestro!
- Hmmm...to może warkoczyk zrobię?
- Och tak!
Facet zaplata....aż ty nagle "pyk" jeden włos się urwał.
- To może zamiast earkocza to kok upnę.
- Wyśmienicie!
Nagle znowu "pyk" i drugi włos urwał.
Klientka wqrwiona na maksa, wstaję z fotela bierze torebkę i obrażona wychodząc mówi:
- Trudno! Pójdę w rozpuszczonych!
0.045130968093872