Atencja
Jako, że się nudzę to pochwałę się swego rodzaju ćwiczeniami. Bawię się czasami w paleo-pseudo-artystę i w ramach ćwiczeń do głównego rysunku (a czy go faktycznie zrobie i jak wyjdzie to inna sprawa) rysuje czaszkę i staram się ubrać ją w skórę tak by zgadzały się proporcje itd i tak mam kilka takich przykładów kolejno allozaur, barinosuchus, gorgonops, ceratozaur, quetzacloath (mam nadzieję, że dobrze to napisałem) i karnotaur.