Kosmiczna dzida
44
Szanowni Dzidowcy,
czy Was też czasami głowa boli na myśl o kosmicznych odległościach? Bo mnie tak, dlatego chciałem sobie to trochę lepiej zobrazować i wyskalować w taki sposób, co by mój móżdżek to jakoś ogarnął. Weźmy dla przykładu taką gwiazdę jak Proxima Centauri
czy Was też czasami głowa boli na myśl o kosmicznych odległościach? Bo mnie tak, dlatego chciałem sobie to trochę lepiej zobrazować i wyskalować w taki sposób, co by mój móżdżek to jakoś ogarnął. Weźmy dla przykładu taką gwiazdę jak Proxima Centauri
Poza słońcem, najbliższa znana nam gwiazda. Jest od nas oddalona o 4,246 lat świetlnych, czyli o około 40,208*10^12 km.
Fajnie.
Przyjmijmy skalę, gdzie odległość od Ziemi do Księżyca jest równa 1 mm. Będzie to skala 1:384400000000. Wiem, wydaje się absurdalnie mała. Po banalnym mnożeniu na krzyż wychodzi, że Ziemia w tej skali będzie niedostrzegalna gołym okiem, która przy średnicy 12 742 km będzie mieć zaledwie 0,03 mm.
Przyjmijmy skalę, gdzie odległość od Ziemi do Księżyca jest równa 1 mm. Będzie to skala 1:384400000000. Wiem, wydaje się absurdalnie mała. Po banalnym mnożeniu na krzyż wychodzi, że Ziemia w tej skali będzie niedostrzegalna gołym okiem, która przy średnicy 12 742 km będzie mieć zaledwie 0,03 mm.
Słońce w tej skali będzie oddalone od ziemi o około 39 mm. Pomyślałem, że ta skala jest trochę przesadzona, ale mimo tak znacznego pomniejszenia, odległość do Proxima Centauri wynosi:
A to wciąż tylko Proxima Centauri. Gdyby w tej skali nanieść na przykład Galaktykę Panna A (w której centrum zaobserwowano czarną dziurę i która to obserwacja była pierwszą tego typu obserwacją w historii)
byłaby ona odległa o ponad 1 300 000 000 km, gdzie bez żadnej skali do słońca mamy zaledwie 150 000 000 km. Także nawet w takiej mikroskali odległości robią się prawdziwie kosmiczne.
Także chuj mi w dupę, wciąż nie ogarniam.
Także chuj mi w dupę, wciąż nie ogarniam.