Wesołego Monolitu (kolęda gratis bo to uczciwa cena)

5
Wesołego Monolitu (kolęda gratis bo to uczciwa cena)
Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi
Wstańcie, stalkerzy, emisja wschodzi
Czym prędzej się ubierajcie, do Barmana pospieszajcie
Uniknąć zwarcia.

Przybieżeli do Prypeci stalkerzy
Uciekając przed mackami pijawy
Chwała Woroninowi, zawiść monolitowi
A pokój naukowcom.

Gdy do Karuzeli wpadają zwierzaki
Słodko ich rozrywa i latają flaki
Naznaczony się raduje
I kałachem wymachuje
Mutant, mutant, mutant
O k...a, emisja!

Barman zawsze tak mówił
Byś do dziczy nie chodził
Najemnik bez ostrzeżenia wali
I się nigdy nie żali
Na brak amunicji.

1. Duch się budzi, snork truchleje
Kombinezon ma wzmocniony
"Spalacz" krzepnie, "Blask" ciemnieje
Ma granice system Zony Zdravim, Brązowy Koniu! (:
Przez SBU bity pała
W ekipie ze Striełokami
Artefaktów było mało
Więc spił się z kontrolerami.
2. Teraz leży w X-16
Pod ziemią nieżywe ciało
Stalker zacny, Duchem zwany
Wódki na dół wziął za mało
Kontrolerów się nie schlało
Mózg w probówce załączyli
Snorkom coś się poj...bało
I stalkera zapieprzyli
0.039354085922241