Miały ruskie łeb

38
Strieła-Błok to jedna z ówcześnie tajnych broni rosyjskiego Specnazu, przeznaczona do dywersji i sabotażu za linią wroga. Broń ta służy do "zdalnego" strącania wrogich samolotów przy starcie. Składa się z ręcznej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych Strieła-2 (po polsku strzała) i urządzenia, które na podstawie dźwięku silnika samolotu automatycznie odpala rakietę. Co ciekawe, urządzenie po natężeniu dźwięku rozpoznaje czy samolot ląduje czy startuje i odpala rakietę tylko w tym drugim przypadku.
Miały ruskie łeb
Jak to działa praktyce?

Na chwilę przed rozpoczęciem wojny, to znaczy przed atakiem ZSRR/Rosji na inne państwo, oddziały Specnazu instalują Strieła-Błok w pobliżu lotnisk wrogiego państwa. Urządzenie montuje się na szczytach drzew lub wysokich masztów w pobliżu lotniska i maskuje, a dodatkowo dojścia zabezpiecza minami. 

Gdy wybucha wojna i samolot próbuje wystartować, zostaje zestrzelony. Dowódca lotniska wysyła ludzi, by przeszukali okolicę i znaleźli oddział, który zestrzelił samolot. Oczywiście nic nie znajdują. 

Poniżej narysowany przeze mnie schemat, jak to działa. Wybaczcie bazgroły.
Miały ruskie łeb
Następnie dowódca podejmuje decyzję o wysłaniu kolejnego samolotu, który... również zostaje zestrzelony. W tym momencie dowódca głupieje. Ktoś mu zestrzeliwuje samoloty, ale przed chwilą przeszukał cały obszar i nikogo tam nie było. Co ma robić dalej? Wysłać kolejny samolot, przeszukać jeszcze raz? Tymczasem zestawów Strieła-Błok może tam być jeszcze 5, 10? Nie wiadomo. W ten sposób Specnaz może sparaliżować działanie każdego lotniska. 

Źródło: "Specnaz", Wiktor Suworow.
0.043574810028076