Skond one sie tam wzieli?

15
Oprócz tego, że z dupy, z nieistniejącego państwa, z kosmosu, itp.

Mianowicie chodzi o tych ciapaków, co napierają na naszą granicę od strony Kartoflanego Księstwa. Staram się jakoś obiektywnie to ogarnąć, bez popadania w skrajności zależne od opcji politycznej. 
To są muzułmanie, którzy dostali się na Białoruś głównie z Istambułu. Zleźli się tam z Syrii (też bym z Syrii spierdalała wtedy), z Iraku, z Afganistanu i innych ciapackich państw. Po pierwsze, dlaczego wpuściła ich Turcja? Po drugie, jakim cudem wypuścili ich z lotniska w Mińsku? Mieli wizy, czy ki chuj? Kartofel nie był zainteresowany, co tłumy ciapaków będą robić w jego kartoflisku?
Chyba, że od razu ich z lotniska wieźli na granicę. Pojebana akcja. 

W 2021 r. rzeczywiście było widać na granicy dzieci i baby. Jakieś zgony były (trudno, żeby nie, w lesie i w zimie). Agresywnych chujków ciapackich nie brakowało, owszem. Teraz bab nie widać zanadto (gdzie tamte, Kartofel ich podusił, czy poszły przez Litwę i Łotwę?). Zostały chłopy - agresywne, zdziczałe.
Mogę zrozumieć uchodźców - ludzi uciekających z Syrii, bo wojna. Jednak uchodźca nie jest tym samym co imigrant (nachodźca) ekonomiczny. Tym trzeba fundować pushbacki (co najmniej). 
0.040077924728394