Rozsądek - nie słyszałem, a po co to komu.
Hobby
4 m
31
Nie ma to jak spacerek z psem w dodatku bez smyczy drogą rowerową. Wspaniały pomysł. Plus taki, że piesek staruszek i nie agresywny ani też nie wystraszył się roweru.
Na szczęście jest proste rozwiązanie, aby takich sytuacji uniknąć i czerpać przyjemność z jazdy :)